Wietnam: Mądrość – Praca – Nacjonalizm! (3)

X X X

Wietnam to jeszcze do niedawna dość zamknięta na świat gospodarka, dzięki konsekwentnie podpisywanym i wdrażanym układom handlowym ożywia swoje kontakty zagraniczne. Wietnamczycy mają w garści wiele atutów. Położenie: znajduje się w strategicznym położeniu dzięki bliskości do Państwa Środka, ale linia brzegowa o długości 3 tys. km daje mu znaczną przewagę w zakresie logistyki transportu morskiego. Dochodzi do tego nie tylko tania siła robocza, ale i młoda populacja, przyjazna biznesowi polityka promowana przez rząd w Hanoi, umowy o wolnym handlu, które Wietnam zawarł z wieloma krajami oraz fakt, że udaje mu się, jak dotąd przynajmniej, utrzymywać równie przyjazne stosunki zarówno z Chinami, jak i USA.

Dzięki stopniowej integracji ze światowym systemem handlu i inwestycji, gospodarka Wietnamu staje się bardziej zorientowana na rynek. Reformy obejmują częściową prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, liberalizację systemu handlowego i coraz większe uznanie praw własności prywatnej. Wietnamskie dane są imponujące, ponieważ w drugim kwartale ubiegłego roku eksport w tym kraju wzrósł o 21% w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 roku. Jednocześnie wzrost gospodarczy Wietnamu przypomina dawne wskaźniki Chin, gdyż wzrósł do 7,7 proc., notując najwyższy poziom w ciągu ostatnich 11 lat. A wszystko to w czasie, gdy gospodarka kraju została mocno poturbowana przez pandemię w 2021 roku, kiedy to nałożono ostre blokady na wiele miast handlowych, w tym na stolicę – Hanoi. Wielu widzi Wietnam jako „superfabrykę”.

Władze coraz bardziej liberalnie podchodzą do inwestycji zagranicznych, na rynku jest wielu wykwalifikowanych pracowników oraz wielkie perspektywy wzrostu lokalnego rynku. W Wietnamie szczególnie wzrasta inwestowanie w produkcję elektroniki użytkowej. Swoje produkty wytwarzają już takie firmy jak amerykański Intel czy pd.-koreańskie LG i Samsung. Właśnie produkty o średnim zaawansowaniu technologicznym i wymagające relatywnie wysokich nakładów pracy będą trafiać coraz częściej do Wietnamu. Z drugiej strony państwo to korzysta na konflikcie handlowym między USA i Chinami. Hanoi coraz lepiej potrafi układać sobie relacje zarówno z Pekinem, jak i Washingtonem.

Koncerny międzynarodowe przenoszą produkcję do Azji Południowo-Wschodniej, aby nie stać się ofiarami kolejnych odsłon możliwej wojny celnej między dwiema największymi potęgami Azji. Trzeba również podkreślić pragmatyzm władz komunistycznego Wietnamu, stawiający za najważniejsze sojusze a nie tworzenie i szukanie wrogów. Wietnam jest więc nie tylko rzadkim przypadkiem państwa, które bierze udział w azjatyckiej integracji handlowej w obu jej blokach, ale ma też obowiązujące porozumienie o wolnym handlu (FTA) z Unią Europejską.

Wietnam jest na liście państw-sygnatariuszy porozumienia RCEP, zrzeszającego dziesięć państw Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) i ich partnerów handlowych – Japonię, Koreę Południową, Chiny, Australię i Nową Zelandię. Władze w Hanoi zakończyły proces ratyfikacji, dzięki czemu zasady układu objęły już Wietnam. Rząd w Hanoi chce przystąpić do mającego obecnie jedenastu członków transpacyficznego pogłębionego układu handlowego (CPTPP), w którym największymi gospodarkami dysponują: Japonia, Meksyk, Kanada, Australia, Malezja i Nowa Zelandia. Układy te nie tylko znoszą większość ceł, zakładając ich stopniowe obniżanie w następnych latach, ale upraszczają procesy certyfikacji i inne bariery pozataryfowe. Zharmonizowane zostaną także zasady określania kraju pochodzenia produktu. (Cdn.)

Roman Boryczko,

marzec 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*