Gospodarka i politykaPolecane

ROK 2024 – NIEKOŃCZĄCE SIĘ KONFLIKTY I WOJNY (5)

Zdobycze militarne, mówi Netanjahu, pomagają zapewnić uwolnienie zakładników. Ale jego rząd najwyraźniej przedkłada zyski nad zakładników. 15. grudnia izraelscy żołnierze zastrzelili trzech cywilnych zakładników, przetrzymywanych przez Hamas, na wpół rozebranych i podnoszących białą flagę, co doprowadziło ich i rodziny innych zakładników do wzmożenia protestów w Tel Avivie. W Poniedziałek Wielkanocny sztuczna inteligencja, sterująca izraelskimi dronami, zabija siedmioro wolontariuszy World Central Kitchen, w tym Polaka.

W rzeczywistości niewiele jak dotąd sugeruje, że Izrael może wymazać Hamas. Nawet zniszczenie jego brygad będzie trudnym zadaniem i cokolwiek się stanie, szerszy ruch polityczny i społeczny przetrwa, a zbrojny opór będzie w jakiejś formie kontynuowany, dopóki okupacja będzie się utrzymywać. Siły izraelskie twierdzą, iż zdemontowały infrastrukturę bojowników, w tym wiele podziemnych tuneli w Gazie, zabiły około 8 tys. bojowników Hamasu i aresztowały tysiące innych. Jeśli to prawda, oznacza to mniej niż połowę zbrojnego skrzydła grupy.

W mieście Gaza, obecnie rzekomo pod kontrolą Izraela, bojownicy w dalszym ciągu organizują zasadzki, co sugeruje, że Hamas nadal działa. Niektórzy arabscy urzędnicy podają pomysł opuszczenia Gazy przez przywódców wojskowych Hamasu, a nawet bojowników. W idealnym przypadku tymczasowe postanowienia, dotyczące pasa, utorowałyby drogę do wznowionych wysiłków na rzecz wskrzeszenia szerszego szlaku politycznego między Izraelczykami i Palestyńczykami, choć przeszkody są ogromne.

Coraz więcej Izraelczyków podziela obecnie od dawna odrzucaną przez Netanjahu państwowość palestyńską lub przynajmniej uważa, iż dzisiaj nie jest czas na ponowne poruszanie tej kwestii. Palestyńczycy piętnują przywódców AP jako nieudolnych i skorumpowanych. Negocjacje wymagałyby od światowych przywódców dokonania znacznie większych inwestycji niż w ostatnich latach. Washington powinien pilniej naciskać na kolejny rozejm, prowadzący do uwolnienia wszystkich jeńców, przetrzymywanych przez Hamas, w zamian za więźniów palestyńskich. Porozumienia tymczasowe dla Gazy, które nadal byłyby trudniejsze do wynegocjowania, mogłyby być może skutkować wycofaniem wojsk izraelskich. Ogólnie rzecz biorąc, kontynuacja wojny izraelsko-palestyńskiej wydaje się raczej oznaczać nie początek wysiłków na rzecz ożywienia procesu pokojowego, jak twierdzą niektórzy zachodni przywódcy, ale koniec wszelkich rozpoznawalnych ścieżek politycznych do pogodzenia się. Nigdy w ponurej historii konfliktu pokój nie wydawał się tak odległy.

 

X X X

2/ Bliski Wschód – maksymalne zaognienie konfliktu!; USA ani Iran i jego niepaństwowi sojusznicy nie chcą otwartej, pełnoekranowej wojny. W pewnym sensie gra na czas idzie na korzyść Iranu. Na razie zamroziła wynegocjowane za pośrednictwem USA porozumienie, które nie spodobało się Iranowi, a które oznaczałoby normalizację stosunków Arabii Saudyjskiej z Izraelem, zaprzysięgłym wrogiem Teheranu. Ujawniło także zasięg tak zwanej osi oporu, zbioru wspieranych przez Iran grup zbrojnych – Hezbollahu w Libanie, różnych bojówek w Iraku i Syrii, Houthi w Jemenie, a także palestyńskich grup bojowników Hamasu i Islamskiego Dżihadu – nad którymi Teheran sprawuje różny stopień kontroli. Grupy te podniosły i obniżyły temperaturę (kiedy izraelskie oddziały lądowe wkroczyły do Gazy) i obniżyły ją (podczas tygodniowego rozejmu w Gazie, kiedy prowadzono wymianę zakładników i więźniów) w sposób pokazujący, że mogą działać wspólnie. Teheran z zadowoleniem przyjmuje wzrost wściekłości, skierowanej na Izrael i Stany Zjednoczone na całym Bliskim Wschodzie.

Ale wojna przychodzi w złym momencie dla Teheranu. Jego stosunki z Washingtonem uspokoiły się po fali wściekłości Zachodu, wywołanej stłumieniem przez reżim protestów pod koniec 2022 r. i dostawami broni do Rosji. W sierpniu Stany Zjednoczone i Iran dokonały wymiany więźniów, równolegle do milczącego porozumienia, które przewidywało, iż Teheran będzie odradzał bojówkom irackim i syryjskim obieranie za cel sił amerykańskich, spowalnianie rozwoju broni nuklearnej i lepszą współpracę z inspektorami, podobno w zamian za złagodzenie przez rząd USA egzekwowania sankcji, aby pomóc zrujnowanej gospodarce Iranu. Ten układ jest teraz w gruzach. (Cdn.)

Roman Boryczko,

2024

(Visited 15 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*