„Wizja” świata wolnego od broni jądrowej, głoszona przez G7, to farsa

Prezentujemy artykuł Kanwala Sibala, emerytowanego ministra spraw zagranicznych Indii i byłego ambasadora tego kraju w Rosji w latach 2004-2007. Pełnił on również funkcje ambasadora w Turcji, Egipcie, Francji. Był zastępcą szefa misji w Washingtonie. Ukazuje perfidną, zakłamaną propagandę G7.

Blok G7 przyjął dokument Wizja rozbrojenia jądrowego, ale jest on pełen perfidnego kamuflażu panowania pod przykrywką cnót. Wybór Hiroshimy na miejsce majowego spotkania G7 oznaczał, że kwestia rozbrojenia nuklearnego zostanie podkreślona w dokumentach szczytu. Nic dziwnego, że z tej okazji przywódcy G7 wydali Wizję z Hiroshimy w sprawie rozbrojenia jądrowego. Zasadniczo było to rytualna mantra, mająca na celu zaspokojenie szczególnej wrażliwości Japonii na kwestię nuklearną, jedynego kraju na świecie, który został zbombardowany bronią nuklearną. Nieodniesienie się do kwestii rozbrojenia nuklearnego byłoby amoralnie i niepolityczne, ponieważ Hiroshima jest częścią okręgu wyborczego japońskiego premiera Kishidy. Nie było bowiem możliwe, aby tchnąć życie w coś, co jest praktycznie konające. Dlatego deklaracja wizji nie jest dokumentem do końca uczciwym. Jest politycznie samolubna, zniekształca rzeczywistość i zawiera wiele pozerstwa.

Dokument rozpoczyna się stwierdzeniem, że Hiroshima przypomina o „bezprecedensowych zniszczeniach i ogromnych cierpieniach mieszkańców Hiroszimy i Nagasaki, których doświadczyli w wyniku bombardowań atomowych z 1945 roku”. Jednak ani nie potępia użycia broni jądrowej, ani nie mówi, kto był za to odpowiedzialny. Jest to zrozumiałe, ponieważ dokument jest wystawiony m.in. w imieniu USA, a więc sprawcy nieszczęść atomowych.

Sygnatariusze mówią o swoim zaangażowaniu w „osiągnięciu świata bez broni jądrowej z niezmiejszonym bezpieczeństwem dla wszystkich”. Myśl, stojąca za takim twierdzeniem nie jest jasna. Broń nuklearna jest postrzegana przez tych, którzy ją posiadają, jako ostateczna ochrona przed egzystencjalnymi zagrożeniami. Gdyby została wyeliminowana, jak funkcjonowałaby koncepcja „niezmniejszonego bezpieczeństwa dla wszystkich”? Czy będzie to możliwe dzięki odstraszającej równowadze w zakresie broni konwencjonalnej, co oznacza bardziej zaawansowaną broń konwencjonalną i większy przydział środków na obronę? Kim są „wszyscy”, o których mówi deklaracja  – czy nie kraje nieposiadające broni jądrowej?

Koncepcja „niezmniejszonego bezpieczeństwa” i związana z nią koncepcja „równego i niepodzielnego bezpieczeństwa” nie sprawdziła się w tych częściach świata, które dotychczas były dla owych koncepcji centralne. W Europie się nie sprawdziło. Gdyby tak było, świat nie widziałby obecnego w Europie konfliktu o Ukrainę, w którym mocarstwa nuklearne ścierają się ze sobą, z nieprzewidywalnymi konsekwencjami.

Dokument krytykuje jako „niebezpieczną i nieodpowiedzialną” „nuklearną retorykę Rosji, podważanie reżimów kontroli zbrojeń i deklarowany zamiar rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi”. Ale tak naprawdę to Stany Zjednoczone zerwały z Rosją w 2002 roku Traktat o pociskach przeciwrakietowych (ABM), wierząc, że mogą opracować całkowicie szczelną obronę przeciwrakietową. Abstrahując od polemik wokół tego zagadnienia, to znowu Stany Zjednoczone w 2019 roku wycofały się z traktatu INF. Trump podczas sprawowania urzędu sugerował nawet, iż nie odnowi traktatu New START. Teraz, gdy zarówno Rosja, jak i Stany Zjednoczone zawiesiły działanie tego traktatu i związane z nim inspekcje w następstwie konfliktu na Ukrainie, jego przyszłość stała się niepewna. Potępienie zamiaru Rosji rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi rodzi pytanie o obecne rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej USA w sześciu bazach w pięciu krajach NATO: Belgii, Niemczech, Włoszech, Holandii i Turcji. (Cdn.)

 

Kanwal Sibal

przeł. A. Filus

Źródło: The Intel Drop

2 komentarze do “„Wizja” świata wolnego od broni jądrowej, głoszona przez G7, to farsa

  • 13/06/23 o 19:52
    Permalink

    -Nie będzie Nowej POLSKI JAGIELLONÓW od TALINNA i ESTONII aż do SEWASTOPOLA i do ODESSY !! -NIE będzie żadnego POLSKIEGO -TROJMÓRZA -AMERYKAŃSKIEGO PROTEKTORATU -dlatego -że ROSJANIE mają Swoje PRAWO do KONTRATAKU !! – PISOWCY: -DUDA, MORAWIECKI, -KUMOCH i inni -albo oddadzą ROSJANOM -wszystko co ROSJAN: -ICH UKRAINĘ, -ESTONIĘ -ŁOTWĘ i LITWĘ -albo -PRZEPROSZĄ KALININGRAD -i ŁUKASZENKĘ i BIAŁORUŚ -albo PISOWCY: -MORAWIECKI, -DUDA i inni przeproszą SZOJGU, PUTINA, -GIERASIMOWA i PIESKOWA za swoje ZBRODNIE dla WASZYNGTONU – za Swoją BUTĘ za za swoją PYCHĘ -albo niedługo Wyparują w TŁUSTE PLAMY a inni spłoną w KUPKI POPIOŁU -ale od TYCH PRAWDZIWYCH ROSYJSKICH RAKIET -TYCH -przeznaczonych dla tych Najgorszych Przemijających MOCARSTW i Krajów NATO -jeżeli -nie oddadzą ROSJANOM -całej RUSI KIJOWSKIEJ -UKRAINY i TEJ ROSYJSKIEJ “-PRI-BALTIKI ” z Rosyjskich Litwy, Łotwy, Estonii -i nie przeproszą ŁUKASZENKI BIAŁORUSI KALININGRADU !!

    Odpowiedz
  • 03/09/23 o 18:02
    Permalink

    – Niestety nic się nie zmieniło -WYBORCY PIS u -i sympatycy i wielbiciele tylu innych Amerykańskich AGENTÓW w POLSCE w PIS owskich Mediach -w Polskim Wojsku w różnych Amerykańskich Fundacjach Politycznych i Wojskowych tak przedstawianych jako eksperci politycznie i wojskowi w INTERII w ONET. pl w ” wp. pl ” -dalej chcą stworzyć w 2025 w 2026 po jeszcze większym wykrwawieniu UKRAIŃCÓW oraz ROSJAN dalej chcą stworzyć Ten SATANISTYCZNY AMERYKAŃSKI PROTEKTORAT -Tą NOWA POLSKĘ JAGIELLONÓW od TALINNA od ESTONII aż do SEWASTOPOLA JAŁTY i do ODESSY -na jeszcze Większych Górach Czaszek Zabitych Słowian na jeszcze nowych i jeszcze większych GÓRACH CZASZEK ZABITYCH SŁOWIAN -w TYM NADWIŚLAŃSKIM TRONIE SZATANA -niestety -nic -się nie zmieniło !!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*