Skrajność w mediach na wagę złota – o. Maksymilian Kolbe i jego uczeń – o. Tadeusz Rydzyk (6)

 

Gdy w Sowietach machina zemściła się na radzieckich Żydach i rozpoczęły się czystki, Mały Dziennik je usprawiedliwiał. Gazeta twierdziła, że w umysłowości szatańskiej czy żydowsko-talmudycznej powstał projekt unicestwienia, którego ofiarami padają również oni sami. Protokoły mędrców Syjonu, cytowane w katolickiej prasie miały to potwierdzić. Tej oceny nie zmienił fakt, iż zdecydowana większość ludności żydowskiej w Polsce głosowała na partie ortodoksyjne i syjonistyczne, wcale nie sympatyzujące z komunizmem.

W Małym Dzienniku i Rycerzu Niepokalanej kładziono nacisk na względy ekonomiczne. Obwiniano Żydów jako bogatszych i tych, którzy zawsze potrafili układać się z zaborcami, bo nie byli Polakami, o polską biedę. Kiedy aresztowano polskich sklepikarzy za zawyżanie cen, Mały Dziennik oskarżał żydowskich hurtowników. W drugiej połowie lat 30. występował o bojkot żydowskich sklepów i hurtowni, a ponieważ to hasło się nie przyjmowało, straszył czytelników nieuczciwością żydowskich handlarzy. W piśmie zarzucano im fałszowanie odważników, kłamliwe reklamy, a także oszustwa na promocyjnych cenach.

Na łamach Małego Dziennika apelowano o wykluczenie z polskich izb handlowych żydowskich członków, protestowano przeciw wytwarzaniu i sprzedawania przez Żydów katolickich dewocjonaliów oraz przeciw rytualnemu ubojowi. Przy tej okazji powtarzano oszczerstwa o truciu chrześcijan przez żydowskich lekarzy czy aptekarzy, co według pisma miało być zgodne z Talmudem. O. Maksymilian Kolbe na celownik wziął również żydowską kulturę. Pisarzy żydowskich oskarżano o promowanie pornografii, o maniacki seksualizm i pacyfizm. Mały Dziennik postulował zakazanie polskim Żydom pisania książek w języku polskim. Publicyści Małego Dziennika negatywnie oceniali posiadanie przez Żydów kin (bo wyświetlają filmy pornograficzne), kręcenie przez nich filmów, w tym ekranizacji dzieł polskiej literatury. Pismo to proponowało zatem zakazanie Żydom reżyserowania skarbów narodowej literatury!

Jeśli chodzi o edukację to silna rola endeków i polskiej skrajnej prawicy była pozytywnie rozpatrywana na łamach dziennika w sprawie getta ławkowego, a polskich studentów, którzy mu się sprzeciwiali, nazywał socjalistami i radykałami z masońskimi sympatiami. Gazeta postulowała, by usunąć Żydów ze stanowisk państwowych, samorządowych, wojska i profesury. Kierunek ideologii pisma objawił się w końcu lat 30. XX wieku, gdzie wobec słabości państwa polskiego apelowano o zmuszenie Żydów do emigracji. Miało się to odbywać drogą odbierania majątków i pozbawiania obywatelstwa!

Mimo wielu sympatyków – nigdy jednak tych poglądów nie wdrożono w życie jako państwowego prawa segregacyjnego i chociaż wpływ, jaki na polskich katolików miała prasa Niepokalanowa był znaczny, uważam iż franciszkanie mimo swych poglądów nie ponoszą odpowiedzialności za siłę przedwojennego (słabego, patrząc na inne kraje) i wojennego antysemityzmu. (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

listopad 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*