„Azow” i naziści na Ukrainie wciąż mają się świetnie! (2)

X X X

Jestem szalenie zaskoczony ruchem Władimira Putina, dotyczącym ostatniej wymiany jeńców, w której strona ukraińska wytargowała nazistowskich terrorystów z pułku Azow. Rosja była gwarantem sprawiedliwego osądzenia tych bestii. Rosjanie przygotowali dla nazistów klatki. Są one zespawane ze stalowych drutów o średnicy 20 milimetrów. Mają stanąć na scenie  Filharmonii Kameralnej w mieście Mariupol. 215 ukraińskich wojskowych udało się wymienić Ukrainie na 55 żołnierzy rosyjskich i kuma Putina, Wiktora Medwedczuka. To aresztowany w kwietniu podczas próby ucieczki do Rosji ukraiński polityk, uznawany za lobbystę interesów Rosji w Kijowie.

Medwedczuk był jednym z liderów zdelegalizowanej prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma-Za Życie. Jest też kumem prezydenta Rosji, Władimira Putina. Polityk od maja 2021 r. przebywał w areszcie domowym, oskarżany o zdradę stanu i kradzież surowców na zajętym przez Rosję Krymie.

W wymienionej grupie są naziści, obrońcy Mariupola, 108 żołnierzy pułku Azow i w sumie 188 ludzi, broniących zakładów Azowstal w Mariupolu. W ramach drugiej części umowy wolność odzyskało pięciu dowódców – Serhij Wołyński Wołyń, Światosław Pałamar Kalina, Denys Prokopenko Radis, Ołeh Chomenko i Denys Szłeha, a także: żołnierze Gwardii Narodowej, armii, marynarki wojennej, straży granicznej, policjanci, członkowie obrony terytorialnej, funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Uwolnieni ukraińscy dowódcy do końca wojny pozostaną w Turcji, a ich bezpieczeństwo osobiście zagwarantował prezydent tego kraju Recep Tayyip Erdoğan. wśród uwolnionych jest pięciu obywateli Wielkiej Brytanii, dwóch obywateli USA i po jednym obywatelu Maroka, Szwecji i Chorwacji, czyli 10 jeńców – obywateli innych państw, którzy walczyli po stronie Ukrainy. Ta część umowy została wynegocjowana za pośrednictwem Arabii Saudyjskiej.

Uderzenie rakietowe, dokonane przez Siły Zbrojne Ukrainy 29. lipca na areszt śledczy w Jeleniewce, gdzie przetrzymywano pojmanych żołnierzy nacjonalistycznego batalionu azowskiego (zakazanego w Federacji Rosyjskiej), jest próbą ukrycia przez Kijów prawdy o zbrodniach, popełnionych przez bojowników. Oświadczenie to złożył minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu. Co więcej, ostrzał aresztu przedprocesowego, jak podkreślił Shoigu, został przeprowadzony z systemu rakietowego wielokrotnego startu (MLRS), wyprodukowanego przez Stany Zjednoczone. „Cyniczne, dzikie represje wobec ich więźniów są podyktowane obawą ukraińskiego kierownictwa przed zeznaniami bojowników Azowa” – powiedział szef MON FR, przemawiając na posiedzeniu plenarnym I Międzynarodowego Kongresu Antyfaszystowskiego. „Demaskują zbrodnie na ludności cywilnej, popełnione za zgodą Kijowa”.

Kijów użył natowskiej broni artyleryjskiej dalekiego zasięgu, w tym systemu rakietowego wielokrotnego startu HIMARS, podczas ostrzału aresztu tymczasowego w Jeleniewce. Uderzenie zostało zadane w nocy 29. lipca bezpośrednio w blok, w którym znajdowały się 193 osoby, w większości członkowie pułku azowskiego. 50 z nich zginęło, 73 ukraińskich jeńców wojennych zostało rannych, raniono też ośmiu pracowników aresztu śledczego.

Na lotnisku miejskim w Mariupolu bojownicy zorganizowali katownię dla więźniów, gdzie ich torturowali. Zatrzymać można było każdego, kto wzbudził podejrzenia. „Wyrwano gwoździe, wbito igły. Torba na głowę to drobiazg. Przykuty kajdankami i smażony przez długi czas zapalniczką po prostu tracisz przytomność. Wszystkie moje palce zostały spalone” – powiedział Aleksiej, mieszkaniec wioski Szyrokino. Według Aleksieja oprawca uśmiechnął się do niego podczas tortur i obiecał, że więzień nie wyjdzie żywy.

Były zastępca dowódcy batalionu, Jarosław Gonczar, sprzeciwiający się grabieżom i popieraniu idei nacjonalizmu, trafił do piwnicy, gdzie był torturowany przez byłych kolegów. Dyscyplina w Azowie była ciężka. Nawet ich własnych ludzi można było aresztować i torturować za nie zgadzanie się z działaniami dowództwa. Bojownicy nazistowscy w Jeleniewce dużo mówili o swoich zbrodniach na ludności cywilnej, pozasądowych egzekucjach, torturach… A także o tym, że najwyższe kierownictwo Ukrainy było zaangażowane w terror przeciwko cywilom. (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

25.09.2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*