Magnificat 2015

Parafia pod wezwaniem św. ap. Piotra i Pawła – Brzozowice Kamień

19. września odbył się XII Festiwal Pieśni Maryjnej, ,,Magnificat 2015”. Uroczystości związane z Festiwalem – patronatem honorowym objęli: ks. abp Wiktor Skworc, Metropolita Katowicki oraz Sława Umińska-Duraj, Prezydent Miasta Piekary Śląskie.

W przesłuchaniach, które rozpoczęły się o godz 11:40, brało udział 14 towarzystw śpiewaczych, występujących w trzech grupach. Każda z grup na początku przesłuchania wystąpiła jako chóry połączone.

Grupa pierwsza, w skład której wchodziły: Chór Mieszany ,,Gloria” – Żory, Chór Mieszany ,,Cancona” Tarnowskie Góry, ,,Modus Vivendi” – Katowice-Piotrowice, ,,Wanda” – Łaziska Górne oraz ,,Słowiczek” – Repty Śląskie – wykonały utwór ,,O Maryjo, świata Pani” – Mariana Sawy.

W skład drugiej grupy wchodziły chóry: ,,Skowronek” – Gierałtowice, ,,Bel Canto” – Gaszowice, ,,Harfa” – Radzionków, ,,Seraf” – Rybnik. W wykonaniu tych połączonych chórów usłyszeliśmy utwór ,,Ave Maria” Józefa Świdra.

Trzecią grupę reprezentowały: Chór Dziecięcy ,,Parole Melodiche” – Suszec, Chór Kameralny ,,Animato” – Pawłowice, Chór Kameralny ,,Fermata” – Katowice-Piotrowice, Chór Młodzieżowy ,,Fresco” – Tarnowskie Góry oraz Chór Młodzieżowy ,,Bel Canto” z Rybnika. W wykonaniu tych połączonych chórów publiczność miała okazję wysłuchać ,,O Maryjo, świata Pani” Mariana Sawy. Należy dodać, iż regulamin konkursu przewidywał wystąpienie każdego z chórów w trzech utworach o tematyce sakralnej.

W jury konkursu zasiedli: prof. Iwona Melson z Akademii Muzycznej w Katowicach, Krzysztof Karol Kaganiec – dyrektor artystyczny Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr w Katowicach, zaś sekretarzem komisji została Eleonora Sładkowska – kierownik biura ZG ŚZChiO. Komisji przewodniczył ks. prałat, profesor dr. habilitowany Antoni Reginek.

Jeszcze tego samego dnia w bazylice NMP w Piekarach Śląskich odbył się koncert laureatów, w którym brały udział nagrodzone i wyróżnione towarzystwa śpiewacze.

Tegoroczny festiwal stał na dobrym poziomie. Na uwagę zasługują występy chórów “Seraf” z Rybnika, Młodzieżowego Chóru ,,Bel Canto” LO Rybnik, Chóru Młodzieżowego ,,Fresco” z Tarnowskich Gór oraz Dziecięcego Chóru ,,Parole Melodiche” z Suszca. 

“Skowronek” wyśpiewał dobrą nowinę

Ten konkurs to kolejne wyzwanie dla nas – odpowiada Beata Stawowy, dyrygent gierałtowickiego ,,Skowronka”. – Stawiamy sobie dość wysoko poprzeczkę dodaje, ale w końcu na tym to polega.

Chórzyści powinni mieć możliwość sprawdzenia samych siebie. Występy w poważnych imprezach mają stanowić niejako dowód tego, że ciężka praca na próbach nie poszła na marne, że są tego wymierne korzyści – chociażby w postaci uczestnictwa w poważnych konkursach, właśnie takich, jak ten. 

Zajmowanie czołowych miejsc, szczerze mówiąc, nie jest najważniejsze, ale też nie bez znaczenia. Jesteśmy chórem amatorskim, więc mamy wiele ograniczeń, swego rodzaju konfrontacja z innymi jest niewątpliwie konieczna, to mobilizuje. ,,Ośpiewanie”, czyli jak najczęstsze uczestnictwo w koncertach – jest bardzo ważne.

Tworzymy swego rodzaju rodzinę śpiewaczą, pozdrowienie ,,Cześć pieśni” słychać nie tylko na progu sali prób a więc kamrajstwo, przyjaźń, to nas do siebie zbliża, dodaje pewności, czujemy oparcie na ramieniu naszego druha. Tu nie ma miejsca na politykowanie, nie ma na to czasu. Tu jest ciężka robota – a później sprawdzanie, na ile spożytkowany został nasz czas.

Naszym jedynym problemem, to właśnie upływający czas. Starsi chórzyści odchodzą a na ich miejsce coraz trudniej znaleźć młodych. To przykry, smutny znak czasu, ludzie zagonieni, zapracowani… 

Wracamy bez medali, za to bogatsi w doświadczenia

Pojechaliśmy na tegoroczny konkurs w bardzo uszczuplonym składzie, kilku członków chóru zdecydowało się pojechać mimo choroby. Można by było w tym miejscu zażartować – dodaje pani Beata – że w kilku przypadkach z tenorów zrobiły się basy na… godzinę przed występem.

Wyśpiewaliśmy dziś to, na co nas stać, jesteśmy zadowoleni, konkurencja była duża a konkurs stał na wysokim poziomie. W tegorocznym konkursie, co bardzo cieszy – dodaje Beata Stawowy – górowała młodość, trzecia grupa zdaniem moich chórzystów, w której przeważały chóry młodzieżowe, prezentowała się najlepiej, ja podzielam to zdanie!

Utwory, które zaprezentowaliśmy, to dzieła wybitnych mistrzów, modlitwy zawarte w utworach na chór i orkiestrę. Uważam, że to właściwie dobrany repertuar na taki właśnie koncert. Wracamy bogatsi w kolejne doświadczenia, przed nami wiele pracy. Czego sobie życzymy..? Chyba tylko jednego a może dwóch rzeczy – zdrowia i tego, aby chór o takich tradycjach jak nasz ,,Skowronek” trwał i podtrzymywał tradycje śpiewacze ku chwale Matki Bożej i radości tych,którzy nas słuchają – powiedziała Beata Stawowy tuż po koncercie w piekarskiej bazylice NMP.

Tekst i zdjęcia:

Tadeusz Puchałka