Gospodarka i politykaPolecane

Chiny i Kolumbia rozważają alternatywę dla Kanału Panamskiego

Prezentujemy artykuł o nowym pomyśle budowy kanału w ramach współpracy chińsko-kolumbijskiej, łączącym port Cupica nad Oceanem Spokojnym, który ma być zbudowany, z portem Uraba nad zatoką pod tą samą nazwą nad Morzem Karaibskim.

 

W ramach inicjatywy Belt and Road Chiny planują połączyć wybrzeże Atlantyku i Pacyfiku, a jednak nie poświęca się temu zbyt wiele uwagi, chociaż może to zmienić reguły gry o skutkach globalnych – poza zwiększeniem przepływu towarów między Ameryką Łacińską i Azją. Według Nadii Helmy, naukowca z Centre for Middle Eastern Studies (Lund University, Szwecja) i dyrektora Wydziału Studiów nad Azją Południową i Wschodnią, prezydent Kolumbii, Gustavo Francisco Petro Urrego, negocjuje z Pekinem budowę „alternatywnego dla Kanału Panamskiego pomysłu, łączącego dwa oceany” i traktuje ten plan bardzo poważnie.

Omawiane kolumbijsko-chińskie projekty dotyczą „suchego kanału”, przez który port Buenaventura w Kolumbii mógłby połączyć się z brzegami Atlantyku (Barranquilla), dzięki przebiegającej przez kraj linii kolejowej. Wkrótce po wyborach w grudniu 2022 r. Petro podkreślił kolumbijskie interesy w realizacji takich projektów i trwają rozmowy.

Guillermo Puyana Ramos, prezes Stowarzyszenia Przyjaźni Kolumbii i Chin, zwraca uwagę na to, że Kolumbia, mając zarówno wybrzeża Atlantyku, jak i Pacyfiku (odpowiednio około 1800 i 1500 km), nie zdołała w pełni rozwinąć swojej tożsamości na Pacyfiku i połączyć się z azjatyckim basenem Pacyfiku z powodu wielu przyczyn historycznych. W latach 80. i 90. partnerami były Japonia i Korea Południowa, ale Ramos przypomina, iż w pierwszej piątce największych partnerów handlowych Kolumbii kraj azjatycki tj. Chiny, znalazł się dopiero w 2005 roku. Od tego czasu więzi chińsko-kolumbijskie stale się rozwijały, a Pekin jest od czterech lat głównym azjatyckim inwestorem Kolumbii –  obecny w energetyce, górnictwie i infrastrukturze. Z kolei handel między Bogotą a Pekinem wzrósł w tym roku do 5 miliardów dolarów.

Ta alternatywa dla Kanału Panamskiego (na razie tylko plan) mogłaby przebiegać również przez Nikaraguę i miałaby potencjał integracji wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku – siedem państw Ameryki Południowej jest już częścią tej inicjatywy (Argentyna, Urugwaj, Wenezuela, Ekwador, Peru, Boliwia), a Paragwaj pozostaje jedynym krajem, który utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Tajwanem. Według Nadii Helmy, Chiny dążą do ograniczenia globalnych wpływów USA dzięki posiadaniu Kanału Panamskiego, który obecnie „obsługuje globalny ruch handlowy między amerykańskimi portami na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego i Zatoki Meksykańskiej a partnerami handlowymi na kontynencie azjatyckim”. W ten sposób, ustanawiając nowy korytarz Pacyfik-Atlantyk, Pekin bezpośrednio rzuciłby wyzwanie atlantyckiemu supermocarstwu w regionie, który ten ostatni uważa je za swoje „podwórko”.
Ten nowy kanał, jeśli kiedykolwiek zostanie zbudowany, rozciągałby się na 276-kilometrowym odcinku obok Kanału Panamskiego, umożliwiając w ten sposób przepływ większej liczby statków, w tym „chińskich gigantycznych statków, takich jak kontenerowce i tankowce”, bezpośrednio „łącząc Wschód z Zachodem”. (Cdn.)

 

Uriel Araujo

Tłum. Andrzej Filus

Autor jest naukowcem, zajmującym się konfliktami międzynarodowymi i etnicznymi.

(Visited 7 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*