Kto tu jest szowinistą? (2)

Na początku marca 2022 roku, Polski Fundusz Rozwoju postanowił przekazać 650 mieszkań dla uchodźców, wybudowanych w ramach rządowego programu mieszkaniowego. Lokale zlokalizowane są w trzech miastach: Krakowie, Dębicy i Mińsku Mazowieckim. Mieszkanie Plus dla Ukraińca, BO DLA PRZECIĘTNEGO Polaka nie starczyło już obecnej ekipie rządzącej zapału!

Ukraiński drugim językiem urzędowym w Polsce? W Gdańsku już eksperymentują z tym pomysłem w szkole podstawowej nr 57 im. gen. Wł. Andersa. W wielu krajach europejskich, które przyjęły do siebie mniejszą liczbę uchodźców, niechęć już jest. Na początku września 2022 roku w centrum Pragi zebrało się 100 tys. Czechów podczas antyrządowego protestu, gdzie wybrzmiała niechęć do uchodźców i krytyka dostaw broni na Ukrainę. Skandowano „Zdejmijcie tę flagę”, wskazując na flagę Ukrainy nad placem Wacława. Zrobienie rewolucji w Polsce nie rozwiąże problemu, bo w czasie rewolucji władzę zazwyczaj zdobywają szumowiny, szumowiny, które zawczasu stoją już w boksach startowych wyścigu po stołki.

Przegonić naszych „gości”, jakim mamy „służyć”, dadzą radę tylko niedobory, bieda i niedostatek. To może rozczarować kosmopolitycznych oligarchów i kijowian, którzy przybyli do naszego kraju pierwszym rzutem, ze spieniężonymi majątkami w luksusowych pojazdach.

Na mieszkania socjalne w Łodzi trzeba czekać 7 lat. Rekordzista  kielczanin – jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli – czekał na mieszkanie 27 lat! Oczywiście nikt nie sprawdza i specjalnie nie dogadza nowym najemcom, mieszkania najczęściej są w fatalnym stanie i w rozpadających się ruderach. Przeciętny czas oczekiwania na mieszkanie komunalne w Łodzi wynosi od 3 do 9 lat. Łódź od bardzo dawna, niezależnie od tego która opcja rządzi, nie ma zdroworozsądkowego gospodarza i dobrego pomysłu na rozwój. Za to mrzonki nawiedzonych wizjonerów typu duopolis (sypialnia dla Warszawy), Łódź filmowa itp. – tylko zwykli ludzie dalej nie mają gdzie dobrze zarobić i wygodnie mieszkać, więc „głosują nogami” i wyjeżdżają za pracą do innych miast lub budują się na obrzeżach aglomeracji. Niżej sytuowani mieszkają w mieszkaniach komunalnych. Kilkanaście tysięcy łodzian jest zadłużonych – a dług ów na rok 2020 wyniósł 205 mln zł. 

Rząd pracuje nad specjalnym programem tanich mieszkań komunalnych tylko dla Ukraińców – zdradziła minister w KPRM, Agnieszka Ścigaj. Strategia zakłada przygotowanie z samorządem (zrzucenie tego procederu na samorządy) niedrogich mieszkań komunalnych. O tym, że w Łodzi ma powstać osiedle dla uchodźców z Ukrainy, mówi się już od kwietnia. Jego budowę zapowiedziała Archidiecezja Łódzka, a domki mają powstać na wyznaczonym przez Urząd Miasta terenie. Mimo że Łódź wpisuje się w miłosne tendencje do Ukrainy, narzucone odgórnie z Washingtonu a na Stadionie Miejskim ŁKS  im. Władysława Króla swoje mecze w ramach Ligi Narodów gra reprezentacja Ukrainy, wobec czego mieszkańcy muszą znosić m.in. popisy zabużańskich chuliganów, jak po meczu Ukrainy i Irlandii w ramach Ligi Narodów.

Kibole chcieli koszulki, ale zaraz powstrzymali ich ludzie z kadry, ochrona, policja oraz… sami ukraińscy piłkarze, którzy zaatakowali jednego z delikwentów – mieszkańcy robotniczego miasta zachowali jednak resztki rozumu. Kler i Urząd Miasta chcieli upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. W łódzkim seminarium mieszka m.in. grupa niesłyszących ukraińskich badmintonistów, którzy przygotowują się do letnich igrzysk głuchych w Brazylii. W łódzkim seminarium mieszka 19 osób z Ukrainy. Caritas Archidiecezji Łódzkiej planuje wybudować domy modułowe dla uchodźców z Ukrainy. Caritas miałby wykupić teren pod budowę z 99-procentową bonifikatą w cenie 6148 zł. Pierwotnie osiedle miało powstać przy ul. Opalowej na Radogoszczu-Zachodzie, jednak w obliczu protestów, Caritas wraz z władzami Łodzi, zmienił lokalizację – jak się okazuje, problem jednak pozostał. Kolejna lokalizacja to Retkinia.   Kiedy jednak przyszło do realizacji pomysłu, mieszkańcy zaczęli sprzeciwiać się budowaniu budynków w ich okolicy.

Początkowo zarząd osiedla Lublinek-Pienista pozytywnie zaopiniował sprzedaż, ale bez konsultacji z mieszkańcami. Gdy ci się o tym dowiedzieli, podjęli konkretne działania, składając do miasta wnioski o niewydanie zgody na sprzedaż oraz o przeprowadzenie konsultacji, a także do rady osiedla Lublinek-Pienista o odwołanie zarządu. Swoje postępowanie tłumaczyli tym, że nikt ich nie pytał o zdanie, a domki i zamieszkałe tam osoby nie stwarzałyby najlepszego środowiska dla bawiących się dzieci. Innym argumentem był też sprzeciw wobec wycinki drzew. Urząd Miasta Łodzi stanął w obliczu szukania kolejnych lokalizacji, by „służyć” naszym szanownym nadludziom z Ukrainy. (Cdn.)

 

 Roman Boryczko,

17.08.2022

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*