Czołowy ukraiński generał przyznaje, że sytuacja sił kijowskich na północnym wschodzie „znacznie się pogorszyła”

Dowódca ukraińskich sił lądowych z trudem przyznał, że w ostatnich dniach skutki walk w północnej części wschodniego frontu Ukrainy „znacznie się pogorszyły” dla sił kijowskich.
Generał pułkownik Ołeksandr Stanisławowycz Syrski, który odwiedził siły kijowskie wzdłuż osi Kupiańsk-Łymań, powiedział, iż siły ukraińskie są atakowane w pobliżu wsi Makiejewka i miasta Kupiańsk – poinformowała w sobotę służba prasowa armii ukraińskiej.

„Trwają tam ciężkie walki. Głównym celem wroga jest pokonanie zgrupowania naszych wojsk, okrążenie Kupiańska i dotarcie do rzeki Oskił” – powiedział, podkreślając, że „sytuacja na osi Kupiańsk i Łymań znacznie się pogorszyła.”

Lokalne media podały także, iż wojska rosyjskie zintensyfikowały naloty w kierunku Łymań-Kupiańsk.

Rosja „ponownie przygotowuje się do wykorzystania zimy jako broni wojennej” – powiedział niedawno sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, spodziewając się eskalacji rosyjskich nalotów na infrastrukturę energetyczną.

„Musimy temu zapobiec, dzięki bardziej zaawansowanym i zwiększonym możliwościom obrony powietrznej możemy dokonać dużej zmiany” – powiedział.

W ciągu ostatniego roku państwa NATO pod przewodnictwem USA dostarczyły do Kijowa liczne dostawy zaawansowanej broni, amunicji i sprzętu wojskowego.

Rosja ostrzegła jednak USA i ich sojuszników z NATO, że zalanie Kijowa śmiercionośną bronią tylko zwiększy straty i przedłuży konflikt.

Rosja rozpoczęła w lutym 2022 roku operację specjalną na Ukrainie, której celem jest powstrzymanie wkraczania NATO na rubieże FR i obrona ludności w promoskiewskich regionach Donbassu przed prześladowaniami ze strony Kijowa.

Opr. Andrzej Filus

Źródło: Theinteldrop

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*