Białorusini, nie dajcie się namówić na takie „lepsze jutro”! (3)

Białoruś brana jest pod uwagę jako część wielkiego panu gospodarczego Prawa i Sprawiedliwości i perspektywicznych projektów infrastrukturalnych, także tych, realizowanych w ramach inicjatyw Partnerstwa Wschodniego (priorytet: connectivity) oraz Pasa i Szlaku (czyli projektu rozwoju m.in. infrastruktury transportowej między Chinami a Europą). To linia kolejowa od granicy z Białorusią (Brześć) do planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego, co umożliwiłoby rozwój ruchu pasażerskiego i towarowego. Białoruś wskazuje się również jako klienta budowanego nowego portu morskiego w Gdańsku. Również na poziomie kultury i wartości historycznych osiągnięto znaczny postęp. Udało się uzyskać zgody na renowację miejsc pamięci, a także ponowne pogrzeby żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy zginęli na terenie dzisiejszej Białorusi. Strona białoruska zgodziła się nawet na zorganizowanie dużej uroczystości z udziałem reprezentacyjnych oddziałów Wojska Polskiego.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Jarosław Szarek, podczas pobytu w Mieńsku w dniach 28.–30. stycznia 2018 roku stwierdził, że jest pod wielkim wrażeniem pieczołowitego traktowania przez Białoruś kwestii upamiętnień. 29. czerwca 2018 roku w uroczystościach upamiętnienia ofiar nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Małym Trościeńcu uczestniczył szef Gabinetu Prezydenta RP, Krzysztof Szczerski, upamiętnił on dodatkowo złożeniem kwiatów w Kuropatach, gdzie masowych eksterminacji dokonywało NKWD. Nastąpił także realny, choć punktowy postęp w sprawie nauczania języka polskiego, zarówno dzieci z mniejszości polskiej, jak i dzieci białoruskich. Polskiej Macierzy Szkolnej udało się w styczniu 2018 roku otworzyć w Mieńsku szkołę języka polskiego – została ona ulokowana w budynku Białoruskiego Związku Weteranów, co jest przejawem tolerowania przez władze białoruskie działalności PMS. Ponadto, w odpowiedzi na duże zainteresowanie, w gimnazjum w Mińsku udało się w roku szkolnym 2017/2018 stworzyć kolejną klasę dla dzieci białoruskich, z polskim jako językiem obcym.

Fundacja Batorego widzi też i błędy w polityce Prawa i Sprawiedliwości. Rząd RP według globalistów przestał mówić o wartościach, nie podnosi kwestii konieczności zniesienia kary śmierci czy zapewnienia wolności słowa. Globaliści chcą wzmacniać, o dziwo, białoruską tożsamość narodową (co przecież się dzieje obecnie) i procesy, przyczyniające się do rozwoju nowoczesnego społeczeństwa: rozwoju języka białoruskiego, praw grup mniejszościowych (np. LGBTQ+), kultury i sztuki. Polska, według globalistów, przeciągając Białoruś na liberalną stronę mocy powinna kusić jednostronnym zniesieniem wiz dla Białorusi lub bezpłatnym wydawaniem wszystkim uprawnionym osobom wiz wielokrotnych typu C. Białorusini są narodem chętnie podróżującym za granicę, a liczba wydanych wiz schengeńskich pokazuje, że Unia Europejska jest jednym z najczęściej wybieranych kierunków wyjazdów. Fundacja Batorego z żalem patrzy na to, co robi rząd Prawa i Sprawiedliwości wobec niszczenia Telewizji Biełsat. W roku 2020 TV Biełsat, należąca do Telewizji Polskiej, miała nie dostać pieniędzy z budżetu państwa. W 2020 roku MSZ planowało przeznaczyć 26,3 mln zł na tworzenie programu TVP Polonia i TVP Wilno i 9,4 mln zł na Polskie Radio dla Zagranicy. Na co pozwolił Covid-19, to się okaże.

Zachód, a szczególnie Stany Zjednoczone i Wielka Brytania od dawna wspierały białoruską opozycję występującą przeciwko Łukaszence. Wsparcie to miało konkretny wymiar również medialny. W grudniu 2007 r., tuż po utworzeniu rządu Donalda Tuska, w którym ministrem spraw zagranicznych został znany obywatel brytyjski, Radosław Sikorski, za jego wstawiennictwem powstała telewizja Biełsat. Można tu zadać pytanie zasadnicze – kto nas upoważnił do wtrącania się w wewnętrzne sprawy sąsiedniego kraju? (Cdn.)

Roman Boryczko,

lipiec 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*