Inne

Wałęsa – „wyprodukowano” go przecież w Polsce! (3)

Lech Wałęsa nie jest typem emeryta w kapciach. Mimo swojego wykształcenia i dosyć prostego rozumowania, poszedł z duchem czasu i nowoczesnej komunikacji. Od wielu lat jest aktywny na forach internetowych. Mimo tego, że jego nazwisko jest bardzo znane w świecie i tu, w Polsce po raz kolejny nie udało mu się „ruszyć tłumów”. Kolejne stworzone koncepcje wkłada do głów swoich wiernych poprzez Facebooka,  gdzie chętnie dzieli się swoimi spostrzeżeniami, głównie na temat sytuacji politycznej w kraju. Wcześniej swoje komentarze zamieszczał na portalu Wykop.pl. Były prezydent publikuje również wiele zdjęć, związanych ze swoją działalnością w Polsce, ale także z zagranicznych wyjazdów. Wałęsa od czerwca 2016 r. prowadzi konto na Twitterze. Poza tym udziela się na Instagramie. Jakiś czas temu on, gorący zwolennik Koalicji Obywatelskiej i kandydatki na Prezydenta Polski – Małgorzaty Kidawy Błońskiej – postanowił poprzez Sieć „podłożyć nogę” obecnie urzędującemu prezydentowi. Ten tajny plan zamieścił poprzez zaskakujący wpis na Facebooku.

Były prezydent prosi, aby zgłosili się do niego ci, którzy nie zgadzają się na to, aby Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie. Jeśli majowe wybory jednak dojdą do skutku, mimo tego „niewidzialnego wirusa” i jakże widzialnego stanu wojennego z gospodarką i narodem, apel Wałęsy o obywatelskie nieposłuszeństwo być może znajdzie ostatnich orędowników? Wałęsa zagroził użyciem siły, jeśli prezydent Andrzej Duda ponownie wygra wybory. Mocne postanowienie, ale resorty siłowe są jeszcze w rękach „Kaczystów”! Do tego zapowiedział, że „z taczkami” pojedzie po Jarosława Kaczyńskiego, co zwiastuje jakąś wojną domową!  „Proszony jestem, by przeciwdziałać niszczeniu dorobku Ojczyzny. W związku z tym zamierzam w sposób pokojowy stoczyć ten bój”. Wałęsa pisze o planach marszu „miliona chętnych ludzi gwieździście na Warszawę” a może będzie to marsz miliona karabinów..?

Lech Wałęsa to nasz narodowy wojownik! Mimo podeszłego wieku i kilku poważnych ekscesów zdrowotnych (operacja serca i niedawno operacja zaćmy) ciągle walczy o wspólną Polskę (rozumianą oczywiście po swojemu). Obecny szef Solidarności, Piotr Duda kontra były lider tego związku zawodowego Lech Wałęsa weszli w spór, który z nich jest bardziej autentyczny! Przed gdańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się dziś proces, który Piotr Duda wytoczył Lechowi Wałęsie. Kością niezgody jest grafika, którą w mediach społecznościowych umieścił były prezydent. „Piotr Duda kiedyś stał tam, gdzie stało ZOMO, a teraz stoi tam, gdzie jest Solidarność” – ten wpis Lecha Wałęsy, opatrzony grafiką funkcjonariuszy, wywołał nie lada burzę. Piotr Duda jako młody człowiek podczas Festiwalu Solidarności nie budował barykad, nie drukował ulotek, został natomiast wcielony (pewnie się zgodził) do komandosów – dywizji powietrzno-desantowej wojsk PRL. Według mnie bardzo niskie jest, gdy umoczeni spierają się, który głębiej wszedł w odmęty tego bagienka, ale może się nie znam…

Są również sukcesy w bitewnej epopei naszego narodowego wieszcza. Konflikt między Wałęsą, a innym opozycjonistą okresu PRL, działaczem Wolnych Związków Zawodowych, Krzysztofem Wyszkowskim, który zapoczątkowała publiczna wypowiedź tego ostatniego przed telewizyjnymi kamerami 16. listopada 2005 r.  przerodził się w długa batalię sądową! Wyszkowski stwierdził wówczas, że Lech Wałęsa w latach 70. XX w. był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie Bolek i wobec b. prezydenta użył sformułowania: „Donosił na kolegów i brał za to pieniądze”. Nie wiem co bardziej zdenerwowało Wałęsę – słowo „donosiciel”, czy fakt, że robił to dla pieniędzy? Panowie barowali się latami i… zapadł prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który w marcu 2011 roku nakazał Wyszkowskiemu przeprosiny, Wałęsa zgodnie z nim jest „czysty jak łza”! Dziś pisowskie siły ciemności w osobie  Prokuratora Generalnego RP, Zbigniewa Ziobro postanowiły sprawę znów rozgrzebać! Zbigniew Ziobro skierował do gdańskiego sądu skargę nadzwyczajną, co może oznaczać, że sprawa zostanie ponownie rozpatrzona, tym razem przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Nadzwyczajnego, a wyrok gdańskiego sądu – uchylony.

Dobrych kilka lat temu cień padł na działalność społeczną Lecha Wałęsy. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. podejrzenia niegospodarności w Instytucie Lecha Wałęsy. Kwota niemała, bo aż milion złotych, „przejętych” w ciągu roku 2014! Dziwnym trafem podejrzenie padło na zaufanego Wałęsy, pieszczotliwie nazywanego od zawsze „kapciowym”! Fundacja Instytut Lecha Wałęsy po zmianie szefa na Mieczysława Wachowskiego zaczęła mieć kłopoty… Milion, nie milion, piechotą nie chodzi!

To, iż wizyty Lecha Wałęsy w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej są tolerowane na tak wysokim szczeblu świadczy, że albo Amerykanie mają poczucie humoru, albo jednak swoim poziomem zbliżają się do naszego „narodowego skarbu”! Z okazji 30. rocznicy swojego wystąpienia przed Kongresem USA były prezydent Lech Wałęsa przebywał w Stanach Zjednoczonych i jak się okazuje, nie zaraził się żadnym paskudztwem! Noblista spotkał się z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, Mikiem Pence. Wałęsa nigdy nie przeceniał swej walki, dziś dla ludzkości lecz nawet tak wielki człowiek jak on potrzebuje wsparcia, wsparcia od… USA! Były prezydent zdradził też, że otrzymał zapewnienie, iż Pence dołoży wszelkich starań aby USA nadal mogły skutecznie przewodzić w świecie dla dobra całej ludzkości”. Nasz Lech Wałęsa nie byłby sobą, gdyby nie ukuł tajnej koncepcji, którą przedstawił na koniec spotkania. „Musimy wszystko zrobić, żeby Stany Zjednoczone odzyskały kierowanie światem, bo inaczej może nas czekać tragedia światowa. Chyba, że Stany Zjednoczone nie chcą przewodzić światu, to niech oddadzą ten interes Polsce. My będziemy wiedzieli, co z tym zrobić (…)”. Myślę, iż wszyscy by odetchnęli z ulgą, gdyby bezpieczeństwo świata i obsługa słynnego przycisku atomowego przypadła w udziale… Lechowi Wałęsie! (Cdn.)

Roman Boryczko,

kwiecień 2020

(Visited 61 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*