UKRAINA-ŚLEPO KU UNII EUROPEJSKIEJ

images[11]Front medialny głównego nurtu w Polsce przestawił wajchę. Już  nie chlają się między sobą „kaczyści” ze skorumpowanymi POwcami o przysłowiową miedzę -teraz gra idzie o wyższe cele. Brzmi groźnie bo podobno na wschodzie Polska ma jakieś „interesy”. Jakie interesy nikt głośno nie mówi. Pierwsze skrzypce w handlu z Ukrainą gra Rosja dopiero potem UE ,Polska jest na odległym miejscu. Nawet interesów naszej mniejszości narodowej na Ukrainie obecny jak i poprzedni rząd PISu nie potrafił obronic. Wzorem Litwy Ukraińcy próbują zrusyfikowac nasząPolonię ,ograniczają jej prawa do odrębności i edukacji w ojczystym języku. Nie ma wolnej Ukrainy bez wolnej Polski jak grzmiał Jarosław Kaczyński na ukraińskim Majdanie i dodał że nie ma Unii bez Ukrainy!. Lud ukraiński ma już wszystkiego dosyć a ich determinacja jest równa tej z polskiej pierwszej solidarności z jedna różnicą. W Polsce starano się budować oddolny ruch społeczny oparty na samorządności a demonstrujący Ukraińcy już od pierwszych chwil podążają za liderami .Bokser Vitali Klitschko objawił się jako ten za którym podąża lud. Jest z nim podczas demonstracji od rana do nocy a motywy, którymi się kieruje to nieskalany patriotyzm. Podobno!. Wyreżyserowana bujda na resorach. Nagle PIS poczuł misję dziejową i lider tej partii jak niegdyś nieżyjący śp Prezydent Lech Kaczyński leci nieśc demokrację ,”dobrobyt” i unijne wartości, „rowności”,”wolnosci” gospodarczej. Opozycja ukraińska to nie tylko demokraci są też „polakożercy” ze Svobody , jawni faszyści nawiązujący do rzezi Polaków  na Wołyniu z butą i chwałą dla swych bohaterów z UPA. Przemawiając do ludzi Kaczyński miał pod sobą las flag a wiele z nich były sztandarami Svobody i czarno czerwonych flag neobanderowców.  Krzyczał „Sława Ukrainie” dodając otuchy tłumowi marzącemu o godnym życiu, godziwych płacach i braku korupcji. Jednak to nie lud gra w tej „rewolucji” pierwsze skrzypce, scenariusze są już napisane i teraz wdrażane w ulicznym teatrze . Bandy zamaskowanych dresiarzy wszczynają burdy na ulicach i nie wiadomo czy to prowokatorzy milicyjni czy opłacone za dolary bojówki czy banda chuliganów piłkarskich „dymiących” z policją dla zabawy. Na ulicach specjalne oddziały milicji Berkut katują niewinnych demonstrujących a Janukowycz gra w otwarte karty z technokratami z Brukseli. Idzie o wielkie pieniądze na zdefraudowanie i roztrwonienie przez skorumpowanych partyjnych i urzędniczych bonzów. Janukowycz jest w stanie rzucic ludowi na pożarcie swój rząd by tylko utrzymac swój dwór. Jednak wciąż gra na szachownicy się toczy i po nieudanym głosowaniu w ukraińskim parlamencie o odwołanie rządu opozycja skapitulowała lecz ulica wrze. Wygra nowe to do suto zastawionego stołu zasiądą inni Janukowycz o tym wie i wiedza też jego poplecznicy i oligarchowie. Mafia kolesi, skąd my to znamy ,przecież co i rusz na naszym rodzimym podwórku wybuchają wielomilionowe afery i nie ma nigdy winnych tych przestępstw. Zamiatanie pod dywan pospolitego złodziejstwa jest działaniem każdej mafijnej struktury a postsowieckie imperia tak właśnie funkcjonują. Ukraina ma przed sobą gigantyczne problemy gospodarcze to państwo stoi dziś na krawędzi bankructwa, trzeci w kolejności kraj na świecie o największym zagrożeniu bankructwem po Argentynie i Wenezueli. Topnieją rezerwy walutowe, które spadły znacznie poniżej 20mld dol., ma wielką dziurę w budżecie i strukturalny deficyt, niskie, głodowe płace i emerytury, biedę i wielkich oligarchów, którzy podzielili majątek narodowy między siebie i sami jeszcze nie zdecydowali, w którą stronę mają się zwrócić.Ceny na Ukrainie są dostosowane do konsumpcji jej obywateli, więc ewentualne zbliżenie z UE będzie również wiązało się z wzrostem cen jak i podwyższeniem kosztów życia. Unia Europejska potrzebuje krwi ,bankierzy z Banku Światowego już obiecują pomoc kredytową ,ale pod warunkiem restrukturyzacji i prywatyzacji. Podobnie jak Polska Ukraina jest w wielkim stopniu uzależniona od rosyjskiego gazu i ropy, a pierwsze co zaproponował Ukrainie MFW to podwyżki cen gazu dla ludności i przemysłu. MFW miała w Polsce idealny poligon doświadczalny a reformowanie Ukrainy wzorem reform Balcerowicza idealnie nadaje się na wzór jak metodycznie rozgrabic majątek narodowy a ludzi pozbawic miejsc pracy, przyszłości a nawet emerytur. Wielcy tego świata jak Chiny już robią na Ukrainie interesy..3 miliony hektarów ziemi uprawnej zostało wydzierżawionych przez Ukrainę na 50 lat dwóm chińskim firmom rolniczym, których głównym udziałowcem jest państwo. Chiny posiadają teraz 1/20 powierzchni Ukrainy. Ukraińska ziemia rolna jest łakomym kąskiem dla zagranicznych inwestorów. Na razie dla nich niedostępna, ale może już w przyszłym roku Kijów zniesie moratorium na sprzedaż gruntów cudzoziemcom. Możliwości są ogromne, bo Ukraina ma przeszło 40 milionów hektarów ziemi rolnej, której potencjału nie wykorzystuje. Ukraińcy boją się ekspansji Rosji na swoje terytorium, więc skłonni są współpracowac z zachodnimi kontrahentami. Ukraina posiada niezwykle bogate zasoby surowców. Najważniejsze z nich to złoża węgla kamiennego i brunatnego (Zagłębie Donieckie) oraz rudy metali: żelaza, manganu, tytanu, rtęci, aluminium i niklu. Spośród pozostałych surowców największe są złoża siarki, potasu, soli kamiennej, fosforytów, kaolinu, grafitu, nefelinu (do produkcji sody) i ałunitu (do produkcji potasu).Czynnych jest 8 tys. kopalń, w których wydobywa się 80 rodzajów surowców. Ważniejsze złoża gazu ziemnego i ropy naftowej znajdują się na Podkarpaciu, w okolicach Doniecka i na Krymie. Wydobycie ropy naftowej pokrywa jednak tylko około 10 %, a gazu ziemnego 20 % krajowego zapotrzebowania. Resztę Ukraina za pożyczone od Rosji pieniądze kupuje po zawyżonych cenach od rosyjskich firm. Złoża naturalnego wosku ziemnego znajdują się w okolicach Borysławia. Na Podkarpaciu i w basenie Donieckim występują pokłady soli kamiennej i soli potasowych. Gospodarka Ukrainy jest naturalnie i nierozerwalnie połączona z Moskwą i UE mamiąc ciemny lud obietnicami  dobrze wie że są to obietnice bez pokrycia. Mimo tego pokusa kół wielkiej finansjery widzącej interes życia jak i przyszłe sojusze militarne, które przesuną wpływy zachodu aż pod granice z Rosją rodzą nadzieję na militarny mat. Na to Rosja nie może sobie pozwolic, więc spektakl ,który oglądamy być może jest znów powrotem do zimnowojennej retoryki.

Grudzień 2013                                                                        Roman Boryczko .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*