Świadkowie Jehowy w Rosji i na Ukrainie

Nie sądzę, by ktoś w naszym kraju zainteresował się kwestią religijnego ruchu, jakim jest rodzina Świadków Jehowy w kontekście obecnie prowadzonej specjalnej operacji militarnej Federacji Rosyjskiej na terenie Ukrainy. Świadkowie Jehowy to międzynarodowa organizacja, założona w Stanach Zjednoczonych w 1870 roku przez protestanckiego kaznodzieję – Charlesa Russella. Pierwotnie nosiła nazwę Badacze Pisma Świętego. Teraz ta organizacja składa się z ponad ośmiu milionów ludzi na świecie, w Rosji – około 175 tysięcy.

„Świadkowie” uważają Biblię za główne źródło Prawdy religijnej, którą starają się postrzegać nie symbolicznie, ale dosłownie. „Świadkowie” wierzą w Jedynego Boga – Jehowę, co dosłownie przetłumaczone z hebrajskiego oznacza „On pozwala się stać”. Jehowa ma siłę, sprawiedliwość, mądrość i miłość. Jezus Chrystus nie jest uznawany za Boga, ale jako syn lub „młodszy partner” Jehowy, umarł za grzechy ludzkości na stosie, a następnie zmartwychwstał jako istota duchowa. W dziejach ludzkości rozpoczęły się „dni ostatnie”, Chrystus wstąpił do nieba, razem z Nim wstąpi 144 000 wybranych. Po ostatecznej bitwie z siłami Szatana – Armageddonie – na Ziemi zostanie ustanowiony raj, w którym sprawiedliwi będą doznawać błogości, a grzesznicy zginą.

W kwestiach moralności „świadkowie” przestrzegają 10 przykazań; morderstwo, cudzołóstwo, kradzież, kłamstwo są surowo potępiane. Jednocześnie przykazanie „Nie zabijaj” jest akceptowane bez wyjątku – „świadkowie” odmawiają noszenia broni, służby w wojsku, walki, przelewania krwi. Zakaz opiera się na Biblii, zwykle cytuje się Dzieje Apostolskie, 15:19-21: „Powstrzymujcie się od rozpusty i od duszenia i od krwi”. Ciekawostką sprzed lat jest to, że sekta Świadków Jehowy była po roku 1945 zakazana na terytorium ZSRR, a czwarty wydział Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego Ukraińskiej SRR (wydział „O”, kościelny), zwrócił szczególną uwagę na tę grupę, która na terenie Ukrainy wraz z OUN/UPA B utrzymywała bliskie kontakty z zachodnim wywiadem. Jeszcze intensywniej rozwijał się Kościół greckokatolicki (unicki). Uznano go za bazę przedstawicieli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN, organizacji ekstremistycznej, zakazanej wtedy w Rosji). Zachodnie prawodawstwo sądowe skrzętnie odnotowuje wszelkie ataki na „swoich”. Trybunał Europejski w swoim orzeczeniu wyraźnie stwierdził, że „w celu stłumienia religijnej działalności Świadków Jehowy władze rosyjskie nie działały i nie praktykują tego obecnie w dobrej wierze, czym naruszają obowiązek państwa zachowania neutralności i bezstronność w stosunku do obcej religii”. W dniu 7. czerwca 2022 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał zakaz działalności organizacji Świadków Jehowy i późniejsze prześladowania wierzących za nielegalne. Z punktu widzenia ETPC decyzja o likwidacji organizacji i spraw karnych przeciwko Świadkom Jehowy opiera się na zbyt szerokiej definicji „ekstremizmu”, który w prawie rosyjskim „można odnosić do całkowicie pokojowych form wypowiedzi”.

W 2022 r. wszczęto co najmniej 77 spraw karnych, dotyczących kontynuacji działalności organizacji Świadków Jehowy i ich finansowania (art. 282 § 2 i 282 § 3 kk). W 2019 roku było ich co najmniej 213, w 2020 – co najmniej 146, a w 2021 – co najmniej 142. Prześladowania Świadków Jehowy mają charakter federalny, a walka z nimi trwa od wielu lat. Oczywiście w różnych regionach FR można skończyć tylko z grzywną ale ogólnie rzecz biorąc, kary były i są coraz surowsze. Niemal wszystkie sprawy, oskarżające wyznawców SJ o „uczestnictwo” lub „organizowanie społeczności ekstremistycznej” opierają się na zeznaniach ukrytych świadków, którzy wcześniej byli wprowadzani do społeczności pod pozorem „wyznawców”. Ukryci „świadkowie” pokazują, iż byli agitowani do wstąpienia do miejscowej wspólnoty wyznaniowej, zmuszani do działania zgodnie z tajną Kartą Świadka Jehowy.

Próbują powiązać zwykłą praktykę religijną z kontynuacją działalności lokalnej organizacji religijnej, centrum zarządzania Świadkami Jehowy w USA. „Mój brat Władimir i ja wyznajemy tę religię w trzecim pokoleniu, nasi przodkowie przyłączyli się do niej w obwodzie irkuckim od czasu zesłania tam prawie 10 tysięcy wiernych w 1951 roku. Nasi rodzice, dziadkowie odczuwali wiele nieżyczliwości ze strony państwa. Na przykład nasza babcia została pozbawiona praw rodzicielskich, ponieważ była Świadkiem Jehowy. I tylko życzliwość i zaangażowanie okolicznych mieszkańców nie pozwoliły na to. Nasza babcia i cała nasza rodzina teraz – nie czujemy złości i nienawiści do każdego, kto stoi za wieloletnim prześladowaniem pokojowo wierzących. Ale ja osobiście mam pytanie do tych ludzi: powiedzcie mi, jak możemy pozostać wierzącymi, skoro ciągniecie nas do więzienia za to, że czytamy Biblię, modlimy się i rozmawiamy o wierze w gronie rodziny i przyjaciół?” – wyznaje kobieta ze zboru Świadkowie Jehowy.

Wydarzenia z roku 2015 i roku 2022 znacznie uaktywniły działania agresywnych religijnych agitatorów. Świadkowie Jehowy stali się bardziej aktywni w związku z wydarzeniami na Ukrainie. Sekciarzom o wiele łatwiej jest rekrutować ludzi, którzy są w stresie. „Czy istnieje troskliwy twórca?”, „Dlaczego warto żyć?” nagabują na ulicy nienagannie ubrani ludzie. W Rosji uznano ponad 90 tytułów różnych książek i broszur wydanych przez Świadków Jehowy (ich pełna lista znajduje się w sekcji, dotyczącej materiałów ekstremistycznych na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości) za treści szkodliwe dla społeczeństwa. Wśród nich jest kilka numerów Strażnicy, która ukazuje się co dwa tygodnie na świecie w nakładzie prawie 40 milionów egzemplarzy i tylko w Rosji nie ma na niej żadnej nazwy – tak na wszelki wypadek.

Niektóre broszury zawierały przymus rozbijania rodzin (w tej sekcie powszechna jest praktyka „pozbawiania łączności” z członkami rodziny, którzy opuścili sektę); podżeganie do nienawiści międzyreligijnej (nietolerancja wobec innych religii). Albo zmuszanie do uszczerbku na zdrowiu – czyli powszechny wśród Świadków Jehowy zakaz transfuzji krwi. „Mają na sumieniu wiele śmierci, w tym dzieci. Dwa lata temu w Moskwie zmarł 11-letni chłopiec, Wania Orłukowicz. Po wypadku samochodowym pilnie potrzebował transfuzji krwi, ale jego matka, zwolenniczka sekty Świadków Jehowy, zabroniła tego lekarzom. Po 10 dniach sąd zezwolił na transfuzję, ale było już za późno”.

Świadkowie Jehowy są dziś bardzo ostrożni i obeznani prawnie. W związku z aneksją Krymu, specjalnej operacji wojskowej roku 2022 Rosja znajduje się pod silną presją międzynarodową. Prawdopodobnie sekciarze spodziewają się, iż Rosja nie będzie wytaczała powodów do nowych skandali międzynarodowych i nie podejmie działań, aby sobie z nimi poradzić. Wielu Rosjan  jest zaniepokojonych wydarzeniami na Ukrainie, a Świadkowie Jehowy próbują to dziś wykorzystać. (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

10.07.2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*