Rosja i Indie: zdefiniowanie relacji w niepewnych czasach (2)

Fora wielostronne

Oprócz silnie instytucjonalnych interakcji między nimi, Rosja i Indie uczestniczą w szeregu większych ugrupowań; najściślej w SCO, BRICS i RIC. Między tymi dwoma narodami pojawia się wiele punktów zbieżności.

 

Szanghajska Organizacja Współpracy

Szanghajska Organizacja Współpracy (SOW) ma ogromny wpływ na możliwości handlowe w Eurazji. Pod jego egidą powstaje korytarz Północ-Południe z Moskwy do Bombaju, INSTC i połączenie morskie Władywostok-Chennai. Jeśli zostaną uruchomione, stwarzają możliwości jako powstające korytarze dobrobytu. SOW umożliwia także Indiom poruszanie kwestii antyterrorystycznych, które prędzej czy później dotykają wszystkich uczestników. Kilka dni temu, w maju 2023 roku, na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Goa, pan Jaishankar z Indii przypomniał członkom, że terror był jednym z pierwotnych tematów, zajmujących SOW i że „aktorzy państwowi nie mogą chować się za podmiotami niepaństwowymi” – bezpośrednio nawiązując do Pakistanu. Wspólne podejście byłoby korzystne dla wszystkich członków, zamiast oportunistycznego wykorzystywania tego obosiecznego miecza przez kraje takie jak Chiny, które przymykają oko na epicentra terroru w Azji. Wspólny program antyterrorystyczny jest nieunikniony, jeśli te ugrupowania mają zaangażować się w sensowną interakcję.

 

BRICS

BRICS to tętniące życiem ugrupowanie, w którym wszystkie pięć państw jest również członkami grupy G20.

Reprezentując 41,5% światowej populacji i 32,5% światowego PKB (PPP), BRICS jest głównym rywalem grupy krajów postimperialnych G7. BRICS stara się reprezentować interesy krajów rozwijających się. Po pierwszym formalnym szczycie, który odbył się w Jekatierynburgu w 2009 roku, dyskutowano nad pomysłem nowej globalnej waluty rezerwowej, co spowodowało spadek wartości dolara. Obecny refren „de-dolaryzacji” z pewnością będzie miał podobny wpływ, chociaż rozważanie oddzielenia od dolara w perspektywie średniookresowej nie jest praktyczne. Jednak bezprecedensowe sankcje wobec Rosji i reżim dolarowy zaostrzyły potrzebę zmniejszenia zależności od jednej waluty rezerwowej. Kraje BRICS skoncentrują się na tej kwestii podczas kolejnego szczytu w RPA w sierpniu 2023 roku. Chęć przystąpienia do BRICS wyraziło 14 krajów, z czego 7 zostanie rozpatrzonych podczas sierpniowego szczytu. Konieczne będzie przestrzeganie jasnych kryteriów, aby zapewnić spójność grupy.

 

RIC (Rosja – Indie – Chiny)

Podczas gdy SOW i BRICS zyskały na popularności, RIC słabnie, głównie z powodu rozbieżności między Indiami a Chinami w kwestiach granicznych. Niedawne spotkanie SOW było też okazją do spotkania na marginesie ministrów spraw zagranicznych i obrony Chin i Indii. Strona chińska starała się przedstawiać sytuację na granicach jako „ogólnie stabilną” i aby wszystko inne między obydwoma krajami mogło się toczyć dalej; Indie kategorycznie stwierdziły, że sytuacja na granicy jest „nienormalna”. Dopóki proces wycofania się nie zostanie przeprowadzony, a spokój nie zostanie osiągnięty, inne działania nie mogą być rozpatrywane pod pozorem normalności. Ewentualna strategia Chin polegająca na osłabieniu gospodarki Indii i zmęczeniu hinduskiej armii przez wymuszenie rozmieszczenia wielu oddziałów wzdłuż linii faktycznej kontroli granicy o długości 3500 km na dłuższy okres (podobnie jak przy rozpadzie ZSRR) jest nie tylko niewłaściwa, ale także przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.

W obecnej trudnej sytuacji, spowodowanej kryzysem na Ukrainie i szerokim zakresem sankcji atlantów wobec Moskwy, która jest przedstawiana jako słabszy partner Pekinu, szukający pomocy gospodarczej i być może wojskowej. Rosja, jako trzeci gracz w tej trójstronnej grze, ma do odegrania ważną rolę w wywieraniu nacisku na obie strony w celu dwustronnego rozwiązania problemów, w większym interesie RIC, stając się euroazjatyckim wielobiegunem. Opiera się to na zrozumieniu, iż wszyscy trzej gracze w tym trójstronnym mają równy status. Chiny muszą zrozumieć, że jakiekolwiek postrzegane przechylenie Indii w stronę USA poprzez przystąpienie do QUAD nie gwarantuje udziału Indii w wojnie na Morzu Południowochińskim. Indie doskonale zdają sobie sprawę, podobnie jak Korea Południowa i Japonia, że nie chcą być kolejnym, podobnym do Ukrainy, mięsem armatnim jakiejkolwiek walki o władzę nad Tajwanem w regionie Indo-Pacyfiku. (Cdn.)

 

Pawan Anand

Tłum. Andrzej Filus

 Źródło: Valdai Discussion Club

 

Autor, Pawan Anand, jest pracownikiem United Service Institution of India, organizacji analitycznej, zajmującej się bezpieczeństwem narodowym i obroną z siedzibą w New Delhi oraz wykładowcą  w National Defence College.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*