Co ma aborcja do polityki rządu

d5bba53ff9485a1c1a5c8c7818a9edcd

 

„Ja jestem katolikiem, więc moja postawa tu jest zupełnie oczywista” mówi Jarosław Kaczyński, a my w odpowiedzi przypominamy, że piekło kobiet trwa, a dzieci powinny rodzić się z miłości. W rezultacie, spór toczy się na płaszczyźnie, na której próżno szukać jego zarzewia. Wychodzimy bowiem z założenia, iż celem establishmentu jest skonstruowanie systemu prawa, który strzegłby wyznawanych przezeń wartości.

Obawiam się jednak, że ten spór nie ma zabarwienia ideologicznego. Nie ma tu miejsca dla żadnego dekalogu.

Jakiegokolwiek kryterium oceny by nie przyjąć, nie potrafię dostrzec żadnej przesłanki, która mogłaby usprawiedliwić zaostrzenie przepisów aborcyjnych. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że nie istnieje ujemna korelacja między restrykcyjnym prawem aborcyjnym a ilością dokonywanych aborcji 1. Wyjątek stanowi Europa Środkowo-Wschodnia, gdzie powodem, dla którego kobiety tak często (a właściwie najczęściej) decydują się na przerwanie ciąży, mogą być sytuacja materialna, utrudniony dostęp do środków antykoncepcyjnych i niski poziom edukacji seksualnej. Fakt, nominalnie, odsetek przerywanych ciąż w Polsce jest bardzo niski. Oczywiście tylko, jeżeli nie odejmiemy tej liczby od 4,1-5,8 mln polek, które zadeklarowały, że chociaż raz w życiu dokonały aborcji2. Nadal, jeżeli w toku analizy odrzucimy ciąże przerwane przed 1993 rokiem, skala dokonanych aborcji jest zatrważająca.

Przytoczone dane, niestety, popychają mnie ku smutnej refleksji. Zdaje się, że ruchy pro-life, w rzeczywistości, kładą fundament pod poszerzanie się procederu, który fasadowo starają się zwalczać. W chwili, w której prawo zostanie zaostrzone odsetek aborcji wzrośnie. Gdybym miała posłużyć się teraz nomenklaturą wspomnianych ruchów, powiedziałabym, że właściwie każdy zebrany podpis, w praktyce, przyczyni się do częstszego mordowania dzieci a dokładniej, ze względu na brak alternatywy, do ich rozszarpywania.

Zdaje się, że argument mówiący o wyższości moralnej prawa w takim, proponowanym kształcie nie odnajduje uzasadnienia w rzeczywistości. Nawet jeżeli głos zza barykady neguje istotność sytuacji kobiety lub dziewczynki rodzącej chore/niechciane/zagrażające jej życiu/będące owocem gwałtu dziecko oraz potencjalne cierpienia, których dozna ono samo a koncentruje się jedynie na zniwelowaniu ilości aborcji, to nadal przeczy samemu sobie. Zaostrzenie prawa nie może również być uznane za odzwierciedlenie woli narodu, ponieważ jest aprobowane przez niewielki procent polaków3.

Co takiego sprawiło, że Jarosław Kaczyński (a więc również cała egzekutywa i legislatywa) zmienił zdanie w sprawie kompromisu aborcyjnego?

Wynik kalkulacji politycznej, polski episkopat znalazł się w bardzo niezręcznej sytuacji. Odegrał kluczową rolę w czasie kampanii wyborczych, konsolidował elektorat i dziś uznaje się za wierzyciela PiS-u. Bardzo szybko okazało się, że retoryka partii obrała, poniekąd, nieprzewidywalny kształt. Mam na myśli, chociażby, spór o Wałęsę i odbiegający od linii Watykanu stosunek do uchodźców. Pierwsza rata została spłacona w postaci wyłączenia Kościoła z ustawy o obrocie ziemią rolną. Dziwi rażący brak autentyczności w postępowaniu prezesa. Stanowisko Kościoła w sprawie legalności aborcji jest niezmienne od dawna, trudno usprawiedliwić tak nagłą zaminę opinii na ten temat w przypadku człowieka, tak silnie podkreślającego swoją wiarę.

Kończąc, chciałabym podkreślić, że ataki wymierzone w kler, uważam za nieuzasadnione. Kościół, jak każda organizacja, będzie dążył do poszerzania swoich wpływów – a zadaniem władzy jest wyznaczenie ich granicy. W obecnych warunkach, ze względu na zdiagnozowaną przeze mnie relację rynkową, głos kleru jest wyraźniejszy, głośniejszy, utożsamiany z władzą.

Wieszak jest fantastycznym symbolem, bardzo dosłownym, ucieleśniającym to, do czego doprowadzi “dobra zmiana”. To wspaniale, że potrafimy się zjednoczyć i zaprotestować. Teraz, kiedy chodzi o fundamentalne prawa człowieka i wtedy, kiedy boimy się demontażu organów państwa prawa.

 

Michalina Kobla

Linki:

1 http://apps.who.int/iris/bitstream/10665/75174/1/WHO_RHR_12.02_eng.pdf

2 http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_060_13.PDF

3 http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2010/K_100_10.PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*