Tematy pod prądem (2)

Można sądzić, że koniunktura na węgiel – mimo ostrej walki ze smogiem – na rynkach światowych jest „dość dobra”, co powinno raczej cieszyć. Jednakże ważne jest, abyśmy potrafili tę sytuację w sposób odpowiedni wykorzystać, a z tym – jak wiemy – bywa różnie.  Aktywnie działamy na przykład na polu tak zwanych odnawialnych źródeł energii, zapominając o tym, co zalega dosłownie pod naszymi stopami. I to, jak sadzę, powinno niepokoić najbardziej.

Trudno także jednoznacznie określić, w jakim stopniu wykorzystywanie źródeł odnawialnych jest bardziej korzystne i opłacalne od wykorzystywania źródeł kopalnych. Wiadomo, że do końca XX wieku wykorzystywanie tych pierwszych było znacznie droższe od spalania paliw kopalnych. Od początku XXI wieku wprowadzanie dotacji do zakupu urządzeń, pozwalających na wykorzystanie źródeł odnawialnych a także wręcz wroga kampania reklamowa (także w szkołach), wmawiająca młodym ludziom zagrożenia, płynące ze spalania węgla – zupełnie pozbawiły nas możliwości obiektywnej oceny, co jest bardziej opłacalne.

Przykładowo – w 2013 roku w Niemczech dotacje do energetyki odnawialnej miały wynieść ok. 20 mld euro, co w przeliczeniu na gospodarstwo domowe miało wynieść 15-20 euro.

Za i przeciw

Nie zapominajmy, że przy wielu pozytywach, tak mocno propagowanych, szczególnie wśród młodzieży, wykorzystywanie źródeł odnawialnych w spalaniu niesie za sobą także sporo minusów, takich jak np. wysokie koszty inwestycji, związanych z rozwojem energetyki odnawialnej, a także konieczność (przynajmniej na razie) wspierania  takich choćby elektrowni wiatrowych czy słonecznych istniejącymi już elektrowniami tradycyjnymi. Niosą także za sobą te technologie szereg zagrożeń ekologicznych i zdrowotnych, nie do końca jest jasna sprawa, co do całkowitego wyeliminowania dzięki tej technologii emisji CO2.

Hałas turbin wiatrowych może być odczuwalny z odległości nawet 2 km od wiatraka. Turbiny wiatrowe mogą mieć negatywny wpływ na ludzi (niepokój, bezsenność). Infradźwięki*, wysyłane przez urządzenia turbiny, mają negatywny wpływ na organizmy żywe. Ruch łopat stanowi zagrożenie dla ptaków, nietoperzy itd. Sam widok tych monstrualnych obiektów na równinnym polskim krajobrazie nie nastraja raczej artysty do uwieczniania ich na swoim obrazie i raczej nie poprawia ten widok naturalnego piękna, jaki nam zaserwowała natura a przeciwnie.

Infradźwięki* – wszystkie dźwięki poniżej progu słyszalności 20 Hz. W określonych warunkach są odbierane przez ucho i układ przedsionkowy. Nowelizacja PN-Z-01338 2010 określa zakres hałasu infradźwiękowego od 1 Hz – 20 Hz. Podczas oddziaływania wysokich poziomów infradźwięków może wystąpić uczucie ucisku w uszach, nadmierne zmęczenie, zaburzenie sprawności psychomotorycznej, funkcji fizjologicznych, apatii i depresji.

Jak zgubny wpływ na człowieka mogą mieć infradźwięki, przekonali się wysoko postawieni urzędnicy biura politycznego PZPR (lata 70. XX wieku).  Panowie owi, pracując w swoich gabinetach poczuli się źle, zaczęli odczuwać nudności, a bóle głowy stały się nie do zniesienia. Już zaczęto podejrzewać sabotaż, kiedy to nagle po wyłączeniu nowo zainstalowanej klimatyzacji wszystko wróciło do normy. Winne wszystkiemu były wspomniane „niesłyszalne dźwięki”.

 

Biomasa to nieszkodliwe odnawialne źródło energii i poważny konkurent dla węgla. Główne zalety tego biopaliwa to całkowity brak w emisji dwutlenku węgla, a także niższa aniżeli w przypadku węgla, emisja dwutlenku siarki. (Należy jednak w tym przypadku zapoznać się z nowymi technologiami spalania węgla, które jak zapewniają członkowie Zespołu Autorskiego pozwalają na całkowite wyeliminowanie tychże niekorzystnych  związków w procesie spalania).

Przypomnijmy, że w Unii Europejskiej zwiększenie produkcji energii z biomasy z 69 mln ton w roku 2013 do 149 mln ton w roku 2010, w założeniach miało pozwolić zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 209 mln ton rocznie. Należy dodać, iż najbardziej korzystne dla celów energetycznych wykorzystanie biomasy otrzymujemy w wyniku procesu pirolizy* oraz fermentacji, nie zaś drogą bezpośredniego spalania.

Tyle superlatyw – a teraz odrobinę wad i minusów tejże technologii.

Problemem jest składowanie surowca, stosunkowo niewielka jego gęstość, magazynowanie i odpowiednie dozowanie. Niejednolity stan wilgotności utrudnia przygotowanie biomasy do wykorzystania w celach energetycznych. Stosunkowo niewielka wartość energetyczna przykład (1 tona węgla – 2 tony słomy lub drewna).

Reasumując: paliwom kopalnym przyjdzie stoczyć trudną walkę o przetrwanie na runku energetycznym. Wiele zależy od tego, czy zdołamy dotrzymać kroku nowatorskim technologiom, takim jak np. wprowadzanie na szeroką skalę biomasy, a także, czy znajdą się instytucje, które zechcą wysłuchać tego, co mają do powiedzenia ludzie, broniący takich paliw jak węgiel na przykład.

Piroliza* – proces degradacji, zachodzący pod wpływem wysokiej temperatury, bez tlenu i innych reagentów.

Materiał zdjęciowy: ulotka informacyjna Gminy Rajcza

 

Źródła:

www.biomasa.org/index.php?d=artykul&kat=53&art=49

https://www.google.pl/search?q=piroliza&ie=utf-8&oe=4tf-8&cloent=firefox-b&gte_rd=cr

https://mlodytechnik.pl/eksperymenty-i-zadania-szkolne/fizyka/2271-infradźwieki

https://pl.wikipedia.org/wiki/ofradzwieki

www.tpriig.pl/zagrozednia/3-zagrozenia/226-wpływ-elektrowni-wiatrowych-na-srodowisko    https://pl.wikipedia.org/wiki/odnawialne-zródla-energii

www.polska2041.pl/energia/news-rusza-likwidacja-elektrowni-weglowej-adamów

www.wysokie napięcie.pl

Tadeusz Puchałka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*