„Różowo – przyciemniane” – przemówienia Zełenskiego nie przekonują już jego podwładnych ani wojska

Wydaje się, że codzienne pozytywne mowy prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, nie przekonują już obywateli ani jego żołnierzy, którzy zdają sobie sprawę, iż optymistyczne słowa prezydenta są dalekie od rzeczywistości. Źródła zaznajomione ze strategią propagandową Zełenskiego powiedziały dziennikarzom Financial Times (dalej – FT), że celem tych wiadomości jest podtrzymanie optymizmu w kraju i za granicą, dlatego na wszystkich poziomach ukraińskiego  państwa obowiązuje polityka pozytywnej propagandy, stąd objęto ścisłą cenzurą wszelkie złe wiadomości, takie jak liczba zabitych ukraińskich żołnierzy czy sukcesy wojsk rosyjskich.

W artykule, cytując urzędników ukraińskich sił zbrojnych, byłych pracowników prezydenta i strategów propagandy, podkreślono, że przez ponad 650 dni z rzędu „Zełenski wygłaszał do narodu co najmniej jedno wideo-przemówienie – chwaląc swoje wojska, świętując postępy na całej linii frontu… ale biorąc pod uwagę, iż Ukraina w tym roku niewiele miała osiągnięć militarnych, co przekłada się na słabnące poparcie atlantów, owa strategia autoreklamy tworzy rozłam między administracją prezydenta Ukrainy a przywódcami wojskowymi”.

Oprócz podziału w rządzie i wojsku, przeciwnicy polityczni zaczęli otwarcie krytykować prezydenta, a dowódcy wojskowi argumentują, że rozbieżność między oficjalnymi komunikatami rządowymi a stanem faktycznym nie jest już przekonująca i tym samym nie motywuje Ukraińców do walki ani atlantyckich sponsorów do pomocy.

Iryna Zołotar, rzecznik prasowy byłego ministra obrony Ukrainy, Ołeksija Reznikowa, powiedziała gazecie, iż strategia symulująca dominację optymizmu jest dezorientująca także poza Ukrainą, pozostawiając atlantów z pytaniem, dlaczego mają pomagać, skoro sojusznik w Europie Wschodniej jest zawsze gotowy „wygrać”.

„Aby społeczeństwo nie budowało zamków na piasku i nie patrzyło przez różowe okulary… trzeba przestać bać się mówić prawdy” – powiedziała Zołotar w rozmowie z FT. Sądząc po doniesieniach atlantyckich mediów z ostatnich kilku miesięcy, bardzo wyraźnie widać, że „różowe okulary” zaczęli zdejmować wraz z ujawnieniem zniechęcającej sytuacji na Ukrainie, konfliktu pomiędzy Zełenskim a Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy, Załużnym i innymi przywódcami reżimu, co podkreśla potrzebę zamrożenia konfliktu i negocjacji z Moskwą.

Okrzyknięta brawami kontrofensywa zakończyła się całkowitą porażką, morale w rozdartym wojną kraju jest na najniższym poziomie w historii, a nawet najwięksi optymiści zaczynają zdawać sobie sprawę, iż wraz z nastaniem się zimy zbliża się koniec rozgrywki. Mimo to, zdaniem FT, Zełenski postrzega optymistyczną propagandę jako jedyny sposób na uspokojenie wahających się partnerów Ukrainy wśród atlantów, a jednocześnie wzmocnienie zaufania ukraińskiego kapitału, które pozostają ważnym źródłem dochodów podatkowych.

FT wspomina, że ​​nieporozumienia między wojskiem a biurem prezydenta stały się oczywiste w listopadzie, kiedy Załużny powiedział w wywiadzie dla The Economist: „Najprawdopodobniej nie będzie głębokiego i pięknego przełomu” dla Ukrainy w wojnie. Jeden z ukraińskich urzędników powiedział, iż rewelacje Załużnego zszokowały Ukraińców, co nie jest zaskakujące, ponieważ od prawie dwóch lat karmi się ich totalną propagandą , a także niektórych zachodnich przywódców, którzy zadzwonili do Kijowa, aby zapytać, co to oznacza i czy negocjacje są obecnie uważane za priorytet dla Ukrainy.

Z tego powodu Zołotar powiedziała FT, że na początku wojny optymistyczne hasła propagandowe omamiły Ukraińców, ale teraz wytworzyły karykaturalną hurra propagandę, w której „oczekiwania są przesadzone i nie odpowiadają rzeczywistemu stanowi rzeczy”.

Zełenski znajduje się teraz w kołowrocie, który może równie dobrze może zakończyć prezydencką karierę polityczną, ponieważ obecnie zdemaskowano jego kłamstwa, mające na celu kreację wspaniałego obrazu Ukrainy, która czyni stały postęp na polu bitwy, co obecnie rozpada się na kawałki wraz ze wsparciem atlantów. Prezydent Ukrainy nie może porzucić optymistycznej propagandy, gdyż uważa on, iż tylko w ten sposób motywuje atlantów do udzielenia pomocy finansowej, zwłaszcza teraz, gdy uwaga świata przeniosła się na Bliski Wschód, gdzie dochodzi do katastrofy humanitarnej.

Niezdolność Ukrainy do wygrania wojny na polu bitwy spowoduje zamieszanie polityczne w Kijowie i postawi Zełenskiego w obliczu gniewu jego wojska, które w wyniku szalonego i urojeniowego pędu ukraińskiego prezydenta do podboju terytoriów rosyjskich, w tym Krymu, faktycznie zamieniło się w mięso armatnie.

Stąd też na marginesie listopadowego spotkania ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w Brukseli dyskutowano podobno o konieczności zastąpienia Zełenskiego. Wśród przyczyn niezadowolenia atlantów są porażki Ukrainy na froncie, chamstwo ukraińskiego prezydenta w kontaktach z zagranicznymi partnerami, nepotyzm, szerząca się korupcja oraz utrata przez niego zdolności manewrowania w konflikcie z Rosją w interesie Washingtonu i jej sojuszników .

W rzeczywistości nie tylko Ukraińcy zaczynają zdejmować „różowe okulary”, ale czynią to także  atlanci.

Ahmed Adel,

Tłum. Andrzej Filus

Autor mieszka w Kairze, zajmuje się  geopolityką i ekonomią polityczną.

Źródło: InfoBrics

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*