Poznajemy swoje korzenie – spotkanie w pyskowickim Zespole Szkół Specjalnych
W dniu 4. grudnia chcemy gościć u siebie górnika – tak zdecydowali uczniowie pyskowickiej szkoły. Cóż wart byłby krajobraz tej ziemi bez wież szybów kopalń, dlatego chcemy w dniu święta górniczego usłyszeć z ust człowieka, który pracował pod ziemią, aby opowiedział nam o kopalni i górniczych tradycjach.
Gościem Zespołu Szkół Specjalnych w Pyskowicach w dniu święta górniczego był Tadeusz Puchałka, emerytowany górnik, który jak sam wspomina – z chwilą przejścia na zasłużoną emeryturę, zamienił kilof na pióro. Emerytowany hajer opowiedział dzieciom o historii munduru górniczego, jak również o militariach górniczych, jakimi są szpada i barda górnicza. Wspomniał o kilofku górniczym i o lampie, co jeszcze niedawno ostrzegała górników o niebezpieczeństwie, związanym z wypływem gazów. Wspomniał także, że dziś zastąpiona ona została elektronicznymi czujnikami, które górnicy przodowi mają na swoim wyposażeniu.
Gość wspomniał także o historii górniczego nakrycia głowy i o pióropuszu górniczym; mówił też o godle górniczym i barwach górniczej flagi. Wiele miejsca poświęcił na wspomnienia tradycji górniczych i samej – ciężkiej, bardzo niebezpiecznej ale jakże potrzebnej – pracy górnika. Uczniowie mieli okazję dowiedzieć się także, na czym polega praca górniczych zastępów ratowniczych. Dzieci zadawały wiele pytań a na koniec poprosiły o zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia.
Kolejnym gościem barbórkowego spotkania w pyskowickiej szkole była pani Barbara Czernecka, pisarka śląska. Opowiadała ona dzieciom o życiu św. Barbary i wielu ciekawostkach, związanych z Jej męczeńskim żywotem. Na koniec Tadeusz Puchałka wspomniał o jeszcze jednej świętej, jaką szczególnie upodobali sobie górnicy. Jest nią Matka Boska Gidelska, w swoim opowiadaniu wspomniał, jak to górnicy po odbytej pielgrzymce w Częstochowie często odwiedzają sanktuarium w Gidlach, by i tam pokłonić się maleńkiej figurce. Górnik opowiedział dzieciom legendę, gdzie mowa jest o historii powstania gidelskiego sanktuarium.
Tadeusz Puchałka to emerytowany górnik, pasjonat historii i tradycji śląskich. Dziś, jako członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wiele pisze na temat Śląska, staje w obronie górników, broni – jak wspomina – stanu górniczego, o którym mało kto dziś pamięta. To coś więcej aniżeli tylko zawód, to stan – służba wciąż zobowiązująca, a górnicy mają prawo żądać, by ten ich stan szanowano.
Tekst i zdjęcia: J. O.
