NACJONALIŚCI UDERZYLI W CZUŁY PUNKT SYSTEMU!

Max_Headroom_broadcast_signal_intrusionTo chyba ostatnie miejsce do promowania nacjonalizmu, rasizmu i środowisk narodowych – lecz idąc z duchem pluralizmu, penetrując prasę, nie sposób nie przedstawić bardzo nowatorskiej akcji, którą przeprowadzili nasi oponenci-narodowcy z drugiej strony barykady. Zaczęło się od zeszłorocznych notorycznych przerywań wykładów postaci z polskiego świecznika, takich jak Michnik czy Zygmunt Bauman, którego wykład na Uniwersytecie Wrocławskim zakłócił tamtejszy NOP. “Gazeta Wyborcza” i propaganda medialna dostały wtedy białej gorączki a służby przeprowadziły aresztowania. Prof. Bauman w młodości utrwalał czynem ludowy ład, zapisując się do komunistycznego korpusu bezpieczeństwa i jest człowiekiem, który prawdopodobnie ma na rękach krew polskich patriotów. Jeśli nikt nie naraził jego nietykalności cielesnej, to według mnie taki protest mieści się w granicach swobód obywatelskich i moźliwości wyrażania swoich opinii. Co starsi pewnie pamiętają lata 90. i wykłady, które po miastach wygłaszał Bolesław Tejkowski z Polskiej Wspólnoty Narodowej. Gdzieś w łódzkiem (Pabianice?) kilkudziesięciu chłopaków z Antify było jedynymi słuchaczami jego programu. Ów starszy pan z kilkoma “dworzanami” zmuszony został do zabarykadowania się w składziku do czasu przybycia ratunku. Jak widać werbalny protest nie jest pomysłem nacjonalistów, którzy skrzętnie powielają sprawdzone wzorce i patenty anarchistów.

Ostatnie dni przyniosły jeszcze ciekawszą akcję bezpośrednią, wykonaną przez młodzież z MW i NOP, uderzającą w emerytowanych katów z UB, którzy wsławili się szczególną gorliwością w unicestwianiu podziemia narodowego z NSZ i AK, już po zakończeniu II wojny światowej.
W rocznicę morderstwa małżeństwa Żubrydów – Antoniego, ps. „Zuch”, który działał w Narodowych Siłach Zbrojnych na terenach Podkarpacia oraz jego żony, Janiny, będącej wtedy w 8. miesiącu ciąży, Młodzież Wszechpolska postanowiła w niecodzienny sposób przypomnieć o zbrodni.
Na warszawskiej Saskiej Kępie odwiedzili zabójcę Żubrydów. Zabójstwa dokonał Jerzy Vaulin vel Wolen (były współpracownik UB, ps. „Mewa”, „Moskit”, a potem – do 1968 r. –  SB).  Sam zainteresowany nie chciał rozmawiać i zamknął Wszechpolakom drzwi przed nosami – o zbrodniczej przeszłości Vaulina zostali za to poinformowani jego sąsiedzi, którzy otrzymali szereg ulotek z informacjami o działaniach NSZ, w tym małżeństwa Żubrydów. W 2001 roku Iwona Bartólewska nakręciła film dokumentaln,y poświęcony losom Żubrydów, lecz jego wyświetlenie w telewizji zostało zablokowane przez Vaulina pod zarzutem wykorzystania „utworu literackiego” w postaci listu.
Błogi spokój na wesołej, odpowiednio wysokiej emeryturze, zburzono kolejnemu oprawcy, tym razem we Wrocławiu. Działacze Narodowego Odrodzenia Polski postanowili odwiedzić Henryka W., ps. „Rączka”, który był oskarżony o znęcanie się nad więźniami w 1945 roku, a także czynnie zwalczał Żołnierzy Niezłomnych.
„Rączka” jest m.in. odpowiedzialny za śmierć ks. Pacewicza. Pod koniec marca 1945 roku wraz ze swoimi kompanami poćwiartował ciało księdza Wacława Pacewicza, który od 11. marca był przetrzymywany w bydgoskiej siedzibie UB. Według Konstantego Kielicha, pracownika UB, kawałki ciała zostały umieszczone w worku, a następnie wyrzucone do Brdy.
„Wizyta” działaczy NOP przebiegła spokojnie. Jak czytamy w relacji, „Rączka” początkowo przekonywał, że jest niewinny, a gdy przyjechała wezwana przez niego policja, odparł: „Kto się mną interesuje, długo nie żyje”.
93-letni Henryk W., ps. „Rączka”, został w 2013 roku skazany przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy na cztery lata więzienia. Prokuratura żądała dla niego sześciu lat więzienia, obrona natomiast całkowitego uniewinnienia. Wyrok więzienia nie jest jednak prawomocny.
Okrągły Stół i porozumienia, jakiego dokonała druga “Solidarność” z komunistami, roztoczyły parasol ochronny nad byłymi katami i zbrodniarzami czasów stalinowskich. Przez lata schorowane ofiary, dostające nędzne kilkuset-złotowe renty, musiały spotykać na ulicy rozbawionych, zamożnych i kwitnących staruszków – byłych oprawców i zbrodniarzy z UB. Do dziś niczego w tej sprawie realnie nie zrobiono i jedynie nieubłagany czas jest w stanie zmieść te kanalie z ziemskiego padołu.
Na łamach prasy lewicowej już nie raz przetoczyła się dyskusja nad wzrostem zainteresowania ruchami nacjonalistycznymi w Polsce. Młodzieżowa moda poszła w prawo i w chwili obecnej jest to stały trend. Jeśli tylko skrajna prawica daje mozliwość wykrzyczenia swej frustracji wobec obecnej zgnilizny, jaką prezentuje władza w Polsce, to na efekty nie trzeba było długo czekać.
Podam na zakończenie dwie sytuacje, jakie miały miejsce ostatnimi dniami, zaś wyciągnięcie wniosków zostawię czytelnikom.
„Deutsche Welle” publikuje rozmowę z polskim socjologiem, jednym z założycieli “Nigdy Więcej” – oficjalnej organizacji, biorącej datki od państwa i organów UE organizacji antyfaszystowskiej, Rafałem Pankowskim, którą zamieścił „Spiegel Online”. Pankowski mówi, że Marsz Niepodległości to inicjatywa, która została zdominowana przez ruchy „radykalno-nacjonalistyczne”. Socjolog powiada wręcz: „to nie ma nic wspólnego ze świętem, to jest hańba”, zapominając, iż w marszu brały udział całe rodziny, ktore w przeciwieństwie do procenta chuliganów, chciały uczcić Święto Niepodległości w sposób godny i podniosły. Szczytem bezczelności jest zestawienie ze sobą dwóch haseł: „Bóg, Honor, Ojczyzna” oraz „Polska dla Polaków”. O obu tych hasłach Pankowski mówi, że są „typowe i rasistowskie” oraz mają „wykluczać mniejszości narodowe, uznawane za wrogów narodu”. Ostatecznym akcentem jest… atak na Jarosława Kaczyńskiego. Bo, według Pankowskiego, w Polsce nie ma rozróżnienia między konserwatystami a skrajną prawicą, a wielu jego polityków uczestniczyło w marszu – zupełnie, jakby to samo w sobie było deklaracją przynależności do piewców „faszyzmu”. To głos koncesjowanego “antyfaszysty”, lubiacego kawę u prezydenta lub granty za donosy na polskich kiboli, wywieszających różne zakazane treści na płotach stadionów, dzięki czemu FARE wraz z UEFA łupią kluby drakońskimi karami.

Druga sytuacja to również antyfaszyzm, lecz w wydaniu oddolnym.
W przeddzień Nocy Kryształowej i Międzynarodowego Dnia Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem (8. listopada) odbyła się demonstracja ”Razem przeciwko nacjonalizmowi”. W czasie przemówienia, otwierającego demonstrację, zwrócono uwagę na fakt, że obecnie w Polsce panują podobne nastroje, a skrajna prawica rośnie w siłę i próbuje forsować podobne rozwiązania w stosunku do każdego, kto nie pasuje do ich wizji polskości. Zanim zebrani ruszyli, obok bramy UW pojawiła się grupka zwolenników ZSRR i MW. Gdy grupa antyfaszystów podeszła do KMP (Komunistyczna Młodzież Polski) i poprosiła o schowanie flag, m.in. z wizerunkiem Stalina oraz odejście z miejsca demonstracji, doszło do awantury. Wkroczyła policja, która dokonała aresztowania kilku antyfaszystów. Na pl. Trzech Krzyży obok Ministerstwa Gospodarki przemawiali przedstawiciele ruchów związkowych i lokatorskich. Zwracali oni uwagę na fakt, iż w naszym kraju rząd wydaje więcej pieniędzy na budowę obiektów takich jak Stadion Narodowy, podczas gdy wielu ludzi żyje w ubóstwie, jest wyrzucanych na bruk czy nie ma dostępu do podstawowych świadczeń opieki zdrowotnej. Wspomniano również o destruktywnej roli nacjonalizmu w solidarności międzyludzkiej i walce o prawa każdego człowieka, bez względu na pochodzenie, kolor skóry, wyznanie czy orientację seksualną. W trakcie wystąpień kilka osób złożyło kwiaty pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, oddając tym samym hołd poległym w czasie II wojny światowej w walce o wolność dla wszystkich Polaków.

Prosty przekaz:
albo nasz krzyk jest rozmieniany na drobne, po drodze kompromitując szczytny cel i wolnościową ideę albo jesteśmy rozsądni – radykalni w swoim przekazie – uderzając celnie w jądro systemu!

Wybór należy do każdego z nas.

Roman Boryczko

2014

6 komentarzy do “NACJONALIŚCI UDERZYLI W CZUŁY PUNKT SYSTEMU!

  • 15/11/14 o 21:23
    Permalink

    hmm tak czy siak ciągle tkwisz w tym samym matriksie
    narodowcy i nacjonaliści naprawdę nie są ani faszystami (to włoski i może jeszcze hiszpanski ruch polityczny) o hitlerowskich nazistach już nie wspominając

    muszę się nieco przedstawić żeby wyjaśnić że nieco wiem o czym mówię
    22 lata spędziłem w PPS – a obecnie jestem na liście wyborczej nie kogo innego tylko RN
    nie jest to w żadnym wypadku jakaś wolta polityczna
    choć faktycznie nie chcę już być w PPS choćby z tego powodu że się mnie ta partia wypiera choć jeszcze w sierpniu było jej jakoś dziwnie na rękę bym był jej członkiem
    ale powodów jest niestety wiecej w tym na pierwszym miejscu zwykła nieuczciwość członków PPS – skrajna wręcz…

    Niektórych członków RN znam od czasów zdecydowane zamierzchłych ale nigdy bym nie powiedział że kiedykolwiek byli oni po drugiej stronie jakiejś barykady
    ba w ogóle nie bardzo widzę barykadę jakąś…

    ten marsz oddolny był bardzo przykrym objawem ignorancji ludzi aspirujących do wolnomyślicielstwa czy anarchizmu a nazywających się z niewiadomego powodu akurat antyfaszystami

    długo by gadać o tym jak głęboka jest ta ignorancja
    posłużę się więc przykładami
    na początek symbol trzech strzał – z jakiegoś przedziwnego powodu uznany za antyfaszystowski
    tu ignorancja bije w oczyska że aż łzy lecą – symbol ten oczywiście pochodzi z Niemiec używała go zaś SPD i austriacka SPO
    zerknij na ten plakat http://3.bp.blogspot.com/_vv3wKAOJN3g/THS_xpw2-SI/AAAAAAAAAkI/XwfRSWpl_nQ/s1600/spd_poster_1932.jpg
    jak widzisz to rok 1932 a nazwiska trzech liderów partyjnych odnoszą się do
    Franza von Papena lidera Niemieckiej Partii Centrum (Katolików) CDU jest jej kontynuatorką
    Adolfa Hitlera szefa Narodowo-Socjalistycznej Partii Niemiec (warto tu wspomnieć że w 1932 roku nie był on jeszcze jakimś zbrodniarzem nie mówiąc o sławie największego w dziejach ludzkości)
    oraz Ernstowi Thalmannowi szefowi Komunistycznej Partii Niemiec – co ciekawe był on 17 lat członkiem SPD – od 1903 do 1920

    tak wiec jak widzisz nie był ten symbol uważany za antyfaszystowski u swoich poczatków
    przynajmniej nie bardziej antyfaszystowski niż antykomunistyczny czy antycentrowy

    faktycznie akurat trzy strzały są symbolem tego samego typu co sensu stricte faszystowskie rózgi liktorskie (fasci to z włoskiego wiązka takich własnie rózeg)
    wersja lotnicza tego znaku – analogiczna do polskiej szachownicy – uzywana we Włoszech w latach 1926-1946 byla taka http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/74/Italy-Royal-Airforce.svg/200px-Italy-Royal-Airforce.svg.png
    widzisz ideowe podobieństwo?
    hiszpańska Falanga używała jako symbolu 5 strzał w wiązce – tam symbolizowało to 5 dawnych królestw hiszpanskich http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a2/Yoke_and_Arrows.svg/150px-Yoke_and_Arrows.svg.png
    to koromysło na strzałach to jarzmo czyli powiedzmy że urządzenie służące do zaprzęgania do niego wołów – poprzednik chomąta o ile wiesz co to jest 😉

    to co jest w tych symbolach ważne to oczywiście wiązka – analogie ze związkiem oczywiste
    historia Die Drei Pfeile jest doskonale znana i opisana ładnie tu http://www.jusos-dithmarschen.de/index.php?mod=content&menu=1903&page_id=7354
    Jak widzisz logo projektu Siergieja Stiepanowicza Czahotina i Karla Mierendorffa zostało wykorzystane przez Żelazny Front własnie w 1932 roku
    w 1933 Czahotin popełnil dziełko pt. Dreipfeil gegen Hakenkreuz i dopiero od tego momentu to co pierwotnie było pomysłem na pokazanie że Front żelazny mkieruje sztarały w 3 wrogie mu ideologie stało się pomysłem na symbol antagonistyczny do swastyki
    zanim to nastąpiło jednak zaczęła go używać austriacka SPO jako swój symbol – jeszcze wcale nie antyfaszystowski – i to SPO własnie dodała do niego kółko które potem recypowala wraz z całym symbolem i nasza PPS (która używała 3 strzał również i bez kółka za to z emblematami umieszczanymi np na kwadratwej tarczy)
    w linku jest wiersz z Karla Schnellera – który dokładnie opisuje co znaczą te trzy strzały
    w tym wierszu są to strzaly skierowane w kapitalizm faszyzm i reakcję…
    Karl Schneller to oczywiście Austriak, poeta, członek SPO poza tym wojskowy nie małej rangi
    co ciekawe był zwolennikiem Anszlusu…

    antyfaszyzm w takiej postaci jak dziś go prezentuja ludzie maszerujący z hasłami przeciwko narodowcom nie ma oczywiście zadnych korzeni w SPD czy SPO lecz pochodzenie ma czysto komunistyczne – ma rodowód stricte stalinowski
    stad wybacz ale sensowniej byłoby jednak używać symboli sierpa i młota niż Die Drei Pfeile

    ja wiem że ty zapewne nie wiesz takich rzeczy o ktorych piszę i podejrzewasz że coś zmyślam bo w broszurkacvh finansowanych z fundacji Róży luksemburg (która ma pieniadze Stazi i wschodnioniemieckiej parti komunistycznej czyli dziś die Linke) o tym nikt nie napisał
    no ale wiesz możesz zawsze sprawdzić sobie poszperać jak mi nie wierzysz 😉

    cdn.
    pzdr

    Odpowiedz
  • 15/11/14 o 22:08
    Permalink

    teraz popatrz na inny przykład
    pisałem ci o staliniowskim rodowodzie antyfaszyzmu jaki prezentuje również ten oddolny niby ruch związany z marszem 8 listopada

    pojęcie antyfaszymu jest własnie stalinowskie – zrodziło się w związku z wojną domową w Hiszpanii i wysyłanymi tam przez Stalina za pośrednictwem Kominternu ludźmi którzy jechali aby walczyć z faszyzmem…
    historii wojny domowej czy wczaśniej jeszcze rządów frontu ludowego znac nie musisz
    masz ikonę Guerniki Picassa i to może ci niby wystarczeć ale możesz tez spojrzeć niecvo głebiej
    wtedy zobaczysz że Franco był bardzo długo generałem wiernym rządowi republikańskiemu a do zbuntowanej przeciwko rzadom republikańskim Falangi i znacznej części armii przystąpił ponieważ zbuntował się przeciwko nachalnym rządom radzieckich funków którzy realnie sprawowali władzę w republice Hiszpańskiej…
    w Hiszpanii Falanga nie wygrała dlatego że Niemcy udzielili jej lepszego wsparcia niż Stalin Republikanom tylko dlatego ze ludność Hiszpanii miała dość stalinistów i poparła Falangę
    inaczej tej wojny by Falanga nie wygrała

    ja wiem dla anarchistów akurat wojna w Hiszpanii jest elementem mitologii – ale nie powinno to przesłaniać rzeczowej oceny tego co się tam stało
    Golz ktorego opisuje Hemingway w Komu Bije Dzwon – czyli Karol Swierczewski nie był ochotnikiem który przyjechał z Polski tylko dowódcą wysłanym bezpośrednio przez Józefa Stalina do Hiszpanii – przedtem na Ukranie zwalczał Skoropadskiego będąc na żołdzie Armii Czerwonej – tej samej która zlikwidowała Hulajpole i to bez najmniejszego skrupułu…

    antyfaszyzm był Stalinowi potrzebny w 1936 roku jako hasło czy mem przydatny do propagandy stricte stalinowskiej
    w końcu stalinowi nie chodzilo o utrzymanie republikanskiej Hiszpanii tylko o zbolszewizowanie jej i podporzadkowanie sobie.
    po wojnie hiszpańskiej zStalin przecie zrobił polityczną “woltę” (oczywiście jedynie propagandową) i został sojusznikiem Hitlera.
    Ba sojusz ten był na tyle silny że Stalin wydał Hitlerowi nie tylko niemieckich komunistów ale nawet i polskich żydów którzy w 1939 uciekli w znacznej mierze do radzieckiej strefy okupacyjnej
    poczytaj sobie wspomnienia to zobaczysz jak Żydzi najpierw uciekali przed Hitlerem do Stalina żeby potem wrócić…
    Stalin oczywiście nie traktował Żydów lepiej niż Hitler – zobacz na losy bundrowcow Wiktora Altera czy Henryka Ehrlicha popatrz na los zamordowanych w Katyniu polskich oficerów Żydów
    a może słyszałeś że w Katyniu w czasie rozstrzeliwań byli i niemieccy obserwatorzy (były takie relacje – podobno to dlatego potem odkryli niby przypadkiem tę sprawę)

    jak widzisz stalinizm jest owszem na miejscu ale nie protest przeciwko antysemityzmowi czy faszyzmowi…

    narodowcy Polscy i polscy nacjonaliści nie wymordowali polskich Żydów – odwrotnie członkowie ONR-u mają swoje drzewka w Jadwaszem a w NSZ służyli również i Żydzi
    żegoty by nie było gdyby nie czołowa przedwojenna antysemitka Kossak-Szczucka

    to wypada oczywiście wiedzieć
    i żle że tego albo nie wiesz albo zapominasz wspomnieć
    nie będać uczciwym i dociekliwym nie wyjdziesz z matriksa
    i bedziesz jedyne udawał anarchistę czy wolnego człowieka a nie im był
    cdn
    pzdr.

    Odpowiedz
  • 15/11/14 o 22:22
    Permalink

    i chyba już przed ostatni przykład
    mnie osobiście bliski bo jednak te lata w PPS coś tam dla mnie znaczą

    narodowcy polscy – polscy nacjonalisci mają dokładnie te same korzenie co polscy socjalisci
    tkwią one w dawnym paryskim towarzystwie demokratytcznym
    w Gminie Narodowo Socjalistycznej z której nie tylko powstał PPS i wywodził się Boleslaw Limanowski, a le której powstała też i Liga Polska przekształcona później w Ligę Narodową
    Balicki główny ideolog polskiego nacjonalizmu był też zresztą socjalistą…

    PPS by nie powstał gdyby towarzystwo zebrane w kanciapie paryskiej nie zdecydowało się przyjąć stricte narodowego postulatu niepodległości co było warunkiem tego by w zjeździe wziął udział Limanowski – pomyśl nad tym i nie pisz bzdur o “destruktywnej roli nacjonalizmu w solidarności międzyludzkiej” bo nic takiego nie ma
    zdecydowanie bardzie destruktywną rolę w solidarności międzyludzkiej niósł stalinizm – wspomnij choćby Hłodomor

    oczywiście destrukcja wynika nie z ideii a z metod
    pokarzę ci to na ostatnim przykładzie
    cdn
    pzdr.

    Odpowiedz
  • 15/11/14 o 22:51
    Permalink

    ostatni przykład czyli idee a metody
    NSDAP a wcześniej DAP to oczywiście były partie lewicowe
    żadna prawica – nie dawaj wiary takim bzdurom

    u swego zarania DAP i NSDAP były lewicą i tak zostało aż do chwili kiedy Hitler dokonał czystki w czasie Nocy Długich Nozy
    NSDAP nie była tak nietolerancyjna jak ci sie wydaje:
    Ernst Rohm nie ukrywał swego homoseksualizmu
    a Gregor Strasser nie ukrywał swego radykalizmu socjalistycznego
    ba jeśli czytałeś Mein Kampf to wiesz że Hitler uzasadniał antysemityzm związkiem Żydów z kapitalizmem przede wszystkim…
    tak stary to była lewica pełną gębą
    Himmler był adiutantem Georga Strassera tego samego Geroga kolegą socjalistą był i Goebels
    ba Strasserowie w ogóle nie byli antysemitami – brat Geporga Otto nie tylko optował za sojuszem z ZSRR ale i wspoólpracował z Żydami przeciwko Hitlerowi
    inaczej bowiem niż Georg – Otto wcześniej opuścił NSDAP i działał w partii prawdziwie antyhitlerowskiej o nazwie Czarny Front -i robił to zanim stało się to modne bo już w 1930 roku…

    Georga Strassera i Ernsta Rohma jak wiesz zamordowano w Nocy Długich Noży 29 czerwca 1934 – czystce na wzór stricte bolszewicki zrobionej (zabijanie przeciwników to rewolucyjny zwyczaj)
    Goebels i Himmler zwyczajnie zdradzili lewicowe skrzydło i przystali do Adolfa – który nie tyle był prawicowy co umiarkowany raczej w sprawach społecznych i gospodarczych a po Nocy Długich Noży na wzór naszego Piłsudskiego (Nieśwież 1926 też po puczu) skumał się z junkrami i przemysłowcami co dało mu władzę zdobyta zresztą demokratycznie…

    Otto Strasser narodowy-socjalista niemiecki nie zginął tylko uciekł z Niemiec
    całą wojnę był największym wrogiem Hitlera i do końca swoich dni pozostał nazistą
    zresztą poczytaj sobie sam już dalej
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Otto_Strasser

    hmm
    jak widzisz sprawy nie wyglądają wcale tak prosto jak się zdaje “antyfaszystom” którzy zakrywają sobie twarze i wykrzykują głupoty pod symbolami których ani nie znają ani nie rozumieją

    tak się składa że problemem nie jest wcale odrodzenie Ruchu Narodowego – bo bywało że narodowcy siedzieli w tych samyc pierdlach co i inni demokraci – socjaliści czy nawet anarchisci
    w Berezie na przykład albo ucielkali po procesie brzeskim na emigrację
    po to by gdy było trzeba tworzyć Rząd Londynski czy walczyć z okupantami

    Pużak zwracając się do stalinowskich “sedziów” nie powiedział “jestem socjalistą” ani “jestem antyfaszystą” tylko powiedział “jestem rzymskim katolikiem narodowości polskiej”

    problemy w Polsce są całkiem innego typu i może szkoda że lepiej widzą to narodowcy niż tkwiący uparcie w matriksie anarchiści udający czort wie po co “antyfaszystów”
    pzdr

    Odpowiedz
    • 25/11/16 o 18:28
      Permalink

      Alez ty pierdolisz ze az mdli na przemian ze smiechem politowania z twojego braku elementarnej wiedzy:):):)

      Odpowiedz
    • 25/11/16 o 18:35
      Permalink

      Mieszasz jak pie…..na betoniara sprzecznosci w twoich wypocinach tak kłuja po oczach ze nieda sie do konca doczytac tego bełkotu ,stalin i antyfaszyzm jebnij sie patelnia w łeb to moze ci przejdzie,poucz sie jeszcze troche i wtedy zabieraj głos przemku leniaku

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*