Mać Pariadka – anarchistyczny reprezentant prasy alternatywnej (2)

 

1.

 

Anarchizm nie oznacza braku instytucji w ogóle, lecz tylko takich, które zmuszają ludzi do podporządkowania się przemocy

Lew Tołstoj

 

  1. Anarchizm

Anarchizm jest politycznym światopoglądem, który ukształtował się w XIX w. Myśl ta odegrała istotną rolę w ówczesnej polityce, a zwłaszcza w ostatnich dwóch dekadach dziewiętnastego stulecia. Jest to jednak doktryna prawie nieznana wśród większej części społeczeństwa. Słowo anarchizm w dodatku wywołuje zwykle negatywne konotacje.

Anarchiści twierdzą, że owe negatywne reakcje biorą się stąd, iż niejednokrotnie słowo anarchia i anarchizm używane jest wymiennie, co rozmywa znaczenia poszczególnych słów. Uważają oni także, iż pejoratywny wydźwięk tego pojęcia jest celowo kreowany przez władzę państwową, a także przeciwników anarchizmu, którzy upatrują w nim zagrożenia dla własnych koncepcji rzeczywistości oraz sposobów wpływania na losy świata.   

  

Zdaniem Daniela Grinberga maksymalna marginalizacja anarchizmu wypłynęła z zasady, że to zwycięzcy piszą historię, a jego zdaniem anarchiści przegrali podwójnie. Po pierwsze, zdaniem historyka, nie udało im się w żaden sposób ani osłabić, ani tym bardziej rozbić struktury XIX-wiecznego państwa. Po drugie, przegrali walkę o poparcie środowisk proletariackich dla swojej idei z rozwijającym się równolegle ruchem socjalistycznym. (Grinberg, 1997:2)

Czym zatem są anarchia i anarchizm?

Słownik wyrazów obcych PWN podaje dwie definicje terminu anarchia. Po pierwsze termin ten oznacza „dezorganizację powstałą wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzy; stan chaosu i nieporządku, bezrząd, rozprzężenie. Drugie znaczenie tego słowa jest następujące: anarchia to stan bezpaństwowy, w którym nie obowiązują żadne prawa”. (Słownik wyrazów obcych PWN, 2002:48)

 Termin anarchizm definiowany jest następująco: „ideologia, ruch społeczny, postulujący nieograniczoną wolność jednostki i zastąpienie państwa swobodnymi zrzeszeniami grup terytorialnych bądź wytwórczych”. (Ibid.:49)

Przedwojenna encyklopedia powszechna definiuje tą ideologię następująco: „Anarchizm jest to kierunek odrzucający wszelkie formy państwa, rządu i prawa w życiu społecznym i uznający zupełną, nieskrępowaną żadnym przymusem zewnętrznym, wolność jednostki. Społeczeństwo powinno być samorzutną, wolną grupą jednostek współdziałających ze sobą na podstawie wspólnych interesów i sympatii. Jednostki łączyć się winny w grupy, te zaś w większe związki itd. Taka wolna organizacja nie powinna mieć żadnych stałych, z góry obowiązujących, norm. Jednostki powinny mieć nieograniczoną wolność wychodzenia z jednych i tworzenia innych grup, te również w stosunku do większych związków. (…)”[i]

Anarchiści związani z łódzką Federacją Anarchistyczną w jednej z prac, zamieszczonej na swojej stronie internetowej anarchii piszą, iż „już etymologia słowa „anarchia” wskazuje, iż anarchia to nie chaos i brak organizacji, lecz wyeliminowanie z życia społecznego centralistycznych i odgórnych form organizacji, słowo to bowiem (wywodzące się z greki od αναρχος, znaczącego „bez najwyższej władzy”) składa się z dwóch części; ze słowa „-archia” oznaczającego odgórną , a zatem scentralizowaną formę rządów oraz ze słówka „an” czyli zaprzeczenia, które można tłumaczyć jako „nie”, „bez” . Innymi słowy anarchia oznacza zorganizowanie społeczeństwa bez scentralizowanej władzy, jest ona zatem radykalnie zdecentralizowaną, a co się z tym wiąże, oddolną formą organizacji społeczeństwa).[ii]

 

Ogólna płaszczyzna anarchizmu

Anarchizm nigdy nie był i nie jest jednorodną koncepcją. Wszyscy anarchiści byli zgodni co do faktu, że należy walczyć z każdą władzą, a także wszelkimi autorytetami, narzucanymi odgórnie oraz z państwem. Ich zdaniem, jedyną możliwą do zaakceptowania formą społeczeństwa są luźne stowarzyszenia, zapewniające jednostce nieograniczoną wolność. Jedynie ona daje możliwość swobodnego i pełnego rozwoju jednostce. Zgodnie potępiają kapitalizm, za bezduszne i podmiotowe traktowanie człowieka. Poszczególni teoretycy ruchu proponowali jednak odmienne drogi, wiodące do społeczeństwa bezpaństwowego.

Istnieje kilka elementów myśli anarchistycznej, którą popierali wszyscy teoretycy. Po pierwsze było to koncepcja jednostki. Jak podkreślają anarchiści – wolność każdego człowieka jest podstawową zasadą. Wierzyli oni w przyrodzoną dobroć człowieka. „Skoro człowiek jest z natury dobry, całe zło w kapitalistycznym świecie (czy w świecie w ogóle) bierze się ze sprzecznych z naturą, sztucznych instytucji i struktur, które krępują wspólną, spontaniczną działalność jednostek, uniemożliwiają realizację wrodzonych ideałów równości i sprawiedliwości”. (MP, 69 (5-6, 98):117). Z tego powodu, by uwolnić jednostkę i przywrócić jej naturalne prawa, anarchiści domagają się zniesienia instytucji ograniczających autonomię człowieka. Za takie instytucje uważają państwo, a także wszelkie instytucje, działające na zasadzie przymusu, hierarchizacji życia.

Jak już wspomniałem – rożne były jednak drogi realizowania wizji społeczeństwa bezpaństwowego przez poszczególnych teoretyków tego ruchu. Jedni pragnęli dokonać przeobrażeń społecznych drogą rewolucji. Zaliczał się do nich Michaił Bakunin. Pierre Proudhon całkowicie wykluczał stosowanie terroru i przemocy. Jego zdaniem rewolucja powinna nastąpić nie „na ulicach”, ale w świadomości człowieka. Piotr Kropotkin potępiał działania radykalne, choć jednocześnie, w wyjątkowych przypadkach, uważał przemoc za uzasadnioną i usprawiedliwioną.

Stefan Morawski wyróżnia pięć wspólnych zasad, które charakteryzują anarchizm.

Po pierwsze mówi on o zasadzie spontaniczności i instynktu towarzyskiego. Jego zdaniem anarchiści notorycznie odwołują się do instynktu „jako naturalnego fundamentu spontaniczności grawitującego ku wspólnocie społecznej, ku zrzeszaniu się bez narzuconego obowiązku”. (Morawski, 1997: 4). Instynkt towarzyski, jak twierdzi, staje się źródłem dążeń wolnościowych, który jest takim samym instynktem jak potrzeba sprawiedliwości czy suwerenności wszystkich jednostek. (Ibid.:2)

Drugą wspólną cechą jest zasada akcji bezpośredniej i zrzeszeń swobodnych. Morawski uważa, że anarchiści, odrzucając wszelkie metody zorganizowanego działania (przez partie i polityków), stawiają na spontaniczny bunt mas, realizowany poprzez strajki generalne lub jednostkowe wystąpienia. Należy tutaj wszakże zaznaczyć, że strajki robotnicze były elementem walki, ale nie wszyscy to akceptowali, czego przykładem jest Michaił Bakunin, który takie działania uważał za godzące w pracę człowieka, którą wysoko cenił. Morawski zauważa, iż generalnie funkcjonowanie przyszłego ustroju anarchiści opierają na istnieniu i kooperacji niezależnych, sfederalizowanych, swobodnie zrzeszonych gmin, które zaspokajać będą swoje potrzeby własnym sumptem. (Ibid.: 7).

Trzecią wyróżnioną przez Morawskiego zasadą jest „antyetatyzm” i „antyautorytaryzm” anarchistów. Podkreśla, że w organizmie państwowym widzieli oni „największe monstrum”, które hamuje ewolucję jednostki. Wszystkie rządy „od góry” anarchiści uważali za złe. Krytykowali także inne instytucje, oparte na autorytetach administracyjnych, politycznych, wojskowych czy religijnych. Bakunin o państwie pisał następująco: „Państwo to zalegalizowane poddaństwo jednych wobec drugich oraz szczucie jednych narodów przeciw drugim; społeczeń­stwo anarchistyczne to zbiorowość kierująca się przesłankami moralnymi, ugruntowująca szacu­nek dla człowieka. Państwo funkcjonuje zgodnie z reguła: „kto silniejszy ten lepszy”, urąga zasadom sprawiedliwości i równości; społeczeństwo anarchistyczne zasady te realizuje. O patolo­gicznym charakterze owej nadrzędnej instytucji stanowi sprawowanie władzy nad ludźmi, poli­tyczny dyktat uświęcony czy to łaską bożą, czy to opinia głosującej większości, którą uważa się za sprawdzian demokracji. Demokracja ta jest jednak pozorna, gdyż lud nie rządzi, ale jest rządzony.”[iii]

Po czwarte, zdaniem Morawskiego, powyższym zasadom towarzyszy ostra krytyka kapitalizmu, który anarchiści od początku oskarżali o niewolenie i wykorzystywanie człowieka. Próbowali oni dowieść, że wyeliminowanie z życia elementu zysku, narzuconego przez kapitalizm, nie tylko pozwoli na zaspokojenie potrzeb ludzi, ale jednocześnie zredukuje czas ich pracy. Dzięki temu będą oni mieli również czas na rozwijanie własnych zdolności i zainteresowań.

Za ostatnią wspólną zasadę Morawski uważa zasadę wolności jako wartości absolutnej. Choć wolność była różnie interpretowana przez poszczególnych teoretyków, to właśnie do nieograniczonej wolności jednostki solidarnie dążyli wszyscy anarchiści. (Ibid.:13) (cdn)

 

Marcin Pielużek

 

Przypisy:

[i] Encyklopedia Powszechna S. Orgelbranda, Tom XVII, Suplement II, część I, Wydawnictwo Towarzystwa Akcyjnego Odlewni Czcionek i Drukarni S. Orgelbranda Synów, Warszawa 1911, ss. 49-50;

[ii]Anarchia – chaos czy najstarsza forma demokracji, w: „Czarny Sztandar” – www.czsz.prv.pl;

[iii] Cytat za Morawskim – Morawski, 1997: 9.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*