Jaka będzie premia w OBI

 

Działania korporacji handlowych w Polsce, podobnie jak w Europie Zachodniej, oparte są na zastosowaniu specyficznego typu zarządzania, utożsamianego z określoną korporacją.

Korzystając z definicji zarządzania, podanej przez Wikipedię to – działania kierownicze, obejmujące następujące sekwencje postępowania jak: planowanie, organizowanie, decydowanie, motywowanie i kontrolowanie. Suma tych czynników – wykonana poprawnie – zapewnia sukces zarządzanemu przedsiębiorstwu, jest więc nie lada sztuką. Jednak na samym początku etapu zarządzania należy zadać sobie pytanie, czy planowanie w obecnych warunkach rynkowych nie jest objęte znacznym ryzykiem?

Wiele wskazuje na to, że tak. Ponieważ rynek ulega ciągłym fluktuacjom, trudno jest oszacować wielkość obrotów dla danej jednostki organizacyjnej , tym bardziej w przypadku marketów OBI, leżących w różnych regionach geograficznych i ekonomicznych w Polsce.

Mimo wszystko wiele zależy od motywowania podległych pracowników. To oni najlepiej znają rynek i wpływają na obroty sklepu i długofalowe kontakty z klientami.
W większości przypadków programy premiowe, jakie obowiązywały w OBI w ostatnich latach, nie przynosiły pracownikom wymiernych korzyści. Błąd wynikał w konstruowaniu samego programu, gdzie dla przykładu na sprzedanych już towarach najdroższych klejono numery pracownika po to tylko, aby kasjerka zaksięgowała to zdarzenie na kasie, a pracownik otrzymał za tę sprzedaż premię. Z owego klejenia nic nie wynikało; pracownicy łudzili się ,że premia będzie, a tej wcale nie było. Entuzjazm osiągnięcia dodatkowego dochodu szybko upadł i pojawiło się rozczarowanie.

W poprzednim roku wprowadzono system premiowy, gdzie przyjęto plan wielkości obrotów, po uzyskaniu których pracownicy mogli otrzymać premię. Program sprawdził się najczęściej w małych miejscowościach, jednak w dużych napotkał na bariery. Markety premii krakowskie odstawały pod tym względem i dla przykładu w sklepie przy ul. Bora Komorowskiego żaden z pracowników nie otrzymał. Dodajmy tutaj jedną ciekawą informację – w 2011 r. rynek rozwijał się, był oficjalny wzrost gospodarczy a premii nie było, teraz mogą ją blokować głosy o pogorszeniu koniunktury.

W chwili obecnej działa kolejny zafundowany przez Pracodawcę “Program Premiowy”, który po miesiącu od wdrożenia zupełnie się nie sprawdził. Z uzyskanych informacji w kolejnych miesiącach wartość obrotów, jakie powinni wykazać pracownicy – aby otrzymać premię – będzie się zwiększał aw stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku.

Dlaczego tak się dzieje ?
Wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejny planistyczny bubel, w którym nie wszystkie składniki definicji zarządzania zostały właściwie oszacowane.
Organizacja związkowa, działająca w OBI, Wolny Związek Zawodowy “Sierpień 80” po zapoznaniu się ze szczegółami planu – nie podpisała jego wprowadzenia, uznając założenia za nierealne.
Zatem, po przeczytaniu tych danych – jak kształtować się będą przyszłe programy premiowe w OBI? Na to pytanie odpowie już wkrótce czas.

Zbigniew Grzesiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*