„Naszą religią nacjonalizm. Naszym prorokiem Stepan Bandera!”

Ukradli…

Jarosław Kaczyński ma duży problem ze swymi koalicjantami (Ziobro i Gowin) – Nowy Polski Ład jako źródło nieustającego przypływu gotówki „dla swoich” stoi pod wielkim znakiem zapytania, do tego dochodzi unijny mechanizm praworządności i polscy zdrajcy (PO liczy już tylko na Donalda Tuska i zaklęciami chce odczarować Polskę, by było „jak dawniej” – bogato dla liberałów i aferzystów, biednie dla reszty społeczeństwa).

Idealną receptą wszystkich rządów pookrągłostołowych na dobrobyt Polaków stała się… emigracja tych, którzy nie byli gdzieś partyjnie umocowani! Partyjna banda wedle znanego powiedzenia, że „partia się wyżywi”, trwa jako fiskalny ucisk tych, co zostali. Covid-19 wcale nie zmobilizował wiernych druhów do wytężonej walki o swoje. Ta fikcyjna grypa pokazała, jak daleko poszedł rozkład państwa, jego struktur i organów bezpieczeństwa.

Kaczyński sonduje, czy jeszcze może liczyć na swoich najwierniejszych. Kandydatura partyjnej Lidii Staroń, wystawionej lwom na pożarcie, skazana była z góry na porażkę! Senat nie wyraził zgody na powołanie senator niezależnej Lidii Staroń na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jej kandydaturą zagłosowało 45 senatorów, 51 było przeciw, 3 senatorów wstrzymało się od głosu. To piąta nieudana próba wyłonienia nowego RPO. Kadencja Adama Bodnara zakończyła się 9. września ubiegłego roku.

Prawdziwa katastrofa dla rządu Prawa i Sprawiedliwości przyszła z Internetu. Oto Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera. Jego prywatne konto oraz konto na portalu społecznościowym, zostało przejęte. Co ciekawe, wejście na konto ministra Michała Dworczyka i – co za tym idzie – uzyskanie dostępu do jego e-maili nastąpiło na skutek „podania poprawnego loginu i hasła”.

Jarosław Kaczyński zakomunikował, że Polska stała się celem ataku rosyjskich i białoruskich służb. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie ma aż tak daleko idących ustaleń, a szef służb specjalnych Michał Kamiński milczy… Izrael zakomunikował, iż ostrzegał polskie ABW przed atakami hackerskimi. Izraelski system Pegasus, czyli system szpiegujący najwyższej jakości, miał być również ochroną naszego kraju. Tymczasem okazuje się, iż skrzynkę pocztową ważnego ministra można obrobić w dziecinny sposób, zaś właściciele systemu ochrony z Izraela mają najprawdopodobniej „wkładkę”, szpiegującą polskie tajemnice wprost do USA. „Państwo teoretyczne”, „państwo z dykty” cechuje się wspólnym mianownikiem – na wysokich stanowiskach zatrudnia się ludzi naprawdę skrzywdzonych przez los, nazywanych potocznie debilami! (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

czerwiec 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*