Niemcy zamknęli granice z Polską. Tak ma wyglądać wspólna Europa Ojczyzn?

Dziwne te „przyjaźnie” w obrębie Unii Europejskiej i NATO, z jakimi Polska obecnie się mierzy. Korek na naszej zachodniej granicy jest od jesieni, odkąd Niemcy bezprawnie wprowadzili kontrole graniczne. Gdyby nasi „bohaterowie narodowi” z PiS-u mieli odrobinę honoru, już dawno zaskarżyli by te dziwne działania Niemiec do Trybunału w Strasbourgu.

Dziesięciokilometrowy korek na autostradzie A4 przed granicą z Niemcami, pomiędzy węzłami Zgorzelec i Godzieszów, Jędrzychowice. Niemcy kontrolują każdy samochód, wyjeżdżający z Polski. Niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Feser ogłosiła 27. września 2023 roku tymczasowe kontrole na granicach Niemiec z Polską i Czechami. Jak powiedziała: „Kontrole rozpoczną się w najbliższych dniach i będą prowadzone na poszczególnych przejściach granicznych. Podjęcie tych działań jest spowodowane napływem migrantów, ubiegających się o azyl w Niemczech.”

Władze niemieckie znalazły się podobno pod presją w związku z rosnącą liczbą migrantów, przybywających do kraju w celu ubiegania się o azyl, między innymi ze strony granicy z Polską. W ciągu ośmiu miesięcy 2023 r. o azyl w Niemczech wystąpiło 204 tys. osób, czyli o 77% więcej niż w tym samym okresie 2022 r. Zachowanie niemieckich władz tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce szokuje. Wybory w Bawarii i Hesji odbyły się 8. października. Zwycięstwo chadecji w obu landach wynika przede wszystkim ze sprzeciwu wyborców wobec rządów kanclerza Olafa Scholza. Partie chadeckie wprost nakłaniały do uczynienia z głosowania plebiscytu, dotyczącego władz federalnych, a do najważniejszych tematów kampanii należały migracja oraz pogarszająca się sytuacja gospodarcza RFN.

Sukces AfD w Hesji i Bawarii pozwala jej zerwać z wizerunkiem „partii protestu ze wschodu”. Ugrupowanie osiągnęło swój najwyższy w historii wynik w zachodnich landach. Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz przemawiając na wiecu wyborczym w Bawarii, powiązał kryzys graniczny z łapówkarstwem wizowym w Polsce. „Nie chcę, żeby Polska tak po prostu przepuszczała ludzi, a potem omawiała naszą politykę azylową” – powiedział Scholz na wiecu w Norymberdze. Scholz zażądał od polskiego rządu „wyjaśnienia”, w jaki sposób urzędnicy polskich konsulatów w Afryce i Azji wydawali dużą liczbę wiz w celu umożliwienia dostępu do UE w zamian za łapówki. W Polsce wybory parlamentarne odbyły się 15. października, zaś kwestia kontroli granicznej zapowiadała się szczególnie drażliwie. PiS, jako „sługa narodu ukraińskiego” starało się motywować polskich wyborców antyniemiecką retoryką i żądaniami odszkodowań za zbrodnie hitlerowskich Niemiec. Polacy tymczasowo wysłali PiS w niebyt, ale wybrali równie usłużnych Ukraińcom liberałów (dziś oświeconych socjalistów z Koalicji Obywatelskiej z przystawkami). Minister spraw wewnętrznych Czech, Vit Rakušan powiedział 26. września 2023, że czeska policja będzie współpracować z niemieckimi odpowiednikami w przeprowadzaniu odpraw granicznych i uszczelnianiu granic z Polską. Straż Graniczna zaobserwowała nowe trendy w przemycie ludzi. Do granicy niemieckiej cudzoziemcy przemieszczają się szlakiem z Białorusi przez Litwę, często wcześniej przez Łotwę, ale również granicą z Białorusi na Ukrainę terenami bagiennymi, które nie są chronione. Polska już przekazuje swoim ukraińskim odpowiednikom mężczyzn i kobiety, którzy z przemytu uczynili sobie źródło dochodu i urozmaicenie czasu pobytu w RP „wojennego uchodźcy”. (Cdn.)

Roman Boryczko,

styczeń 2024

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*