Kluczowy moment dla stosunków indyjsko-rosyjskich (2)

Rosyjska propozycja wykorzystania ogromnych dochodów eksportowych ze sprzedaży ropy do Indii poprzez zainwestowanie środków w przemysł wytwórczy w Indiach na eksport do Rosji; porozumienie w sprawie przyjęcia rosyjskiego systemu komunikacji finansowej dla płatności transgranicznych; akceptacja indyjskich kart Ru-Pay i Unified Payments Interface (UPI) w Rosji oraz rosyjskich kart Mir i systemu szybkich płatności w Indiach; operacjonalizacja Korytarza Morskiego, łączącego Władywostok i Chennai – świadczy o chęci obu krajów do stworzenia niezbędnych podstaw dla masowej ekspansji rosyjsko-indyjskich powiązań handlowych i gospodarczych w najbliższej przyszłości.

W przemówieniu Jaishankara na forum biznesowym w zeszłym tygodniu podkreślono konieczność zwiększenia indyjskiego eksportu do Rosji, podczas gdy jego rosyjski odpowiednik w międzyrządowej komisji gospodarczej, wicepremier Denis Manturew, wezwał do zintensyfikowania negocjacji w sprawie umowy o wolnym handlu z Indiami i prac nad paktem ochrony inwestycji.

Handel dwustronny przekroczył 45 miliardów dolarów, co było nie do pomyślenia, dopóki Rosja nie odwróciła się plecami do atlantów i nie zaczęła gwałtownie szukać alternatywnego partnerstwa w Azji, aby zastąpić partnerów unijnych. Ze swojej strony rząd Modiego szybko wykorzystał nową szansę, zwłaszcza w okresie ożywienia gospodarczego po pandemii w Indiach, na tle pogrążonych w inflacji gospodarek unijnych, brytyjskiej i amerykańskich, które wpadły w silne objęcia recesji.

Dla Indii jest to doskonała okazja do uzyskania szczególnie uprzywilejowanego dostępu do ogromnych zasobów surowcowych Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu oraz współczesnego El Dorado: rosyjskiej Arktyki. Istnieje tu duża komplementarność, ponieważ Indie ze swoją trajektorią wzrostu prezentują się jako długoterminowy rynek dla rosyjskiego przemysłu, opartego na surowcach.

Tak naprawdę w stosunkach rosyjsko-indyjskich nie ma sprzeczności. Niektórzy indyjscy analitycy powtarzają jak papugi za amerykańską propagandą, że Rosja staje się „młodszym partnerem” Chin, co ma podważać wzajemne zaufanie rosyjsko-indyjskie.

Ta kalumnia wynika albo z błędnego zrozumienia, albo, co bardziej prawdopodobne, z celowego, wymyślonego wykoślawienia/spaczenia, które nie bierze pod uwagę realiów, iż Rosja i Chiny są „państwami cywilizacyjnymi”, każde na swoich własnych prawach – i sąsiadami z niespokojną historią sąsiedzką – co po prostu nie pozwala im zdecydować się na związek w porządku hierarchicznym, jaki pociąga za sobą formalny sojusz.

Sedno sprawy polega na tym, że indyjska pomysłowość polega na stworzeniu synergii z dynamicznego trójkąta rosyjsko-indyjsko-chińskiego (RIC), który mógłby stworzyć optymalne środowisko zewnętrzne dla regionalnej i globalnej polityki zagranicznej. Ugruntowana narracja o stosunkach chińsko-indyjskich, którą wspierały kolejne rządy Indii, stanowi przeszkodę. Prawdę mówiąc, nie jest to dziedzictwo rządu Modiego.

Rosja ma dobrą pozycję, aby wzbudzić werwę w trójkącie RIC, ponieważ jej dwustronne stosunki rozszerzają się i pogłębiają zarówno z Chinami, jak i z Indiami. Rząd Modiego prowadzi „odideologizowaną” politykę zagraniczną, skupioną na interesach narodowych.

Można się tego spodziewać, gdy zmienia się porządek światowy, ponieważ Indie chcą zmaksymalizować swoje interesy i wziąć na siebie większą rolę strategiczną, także w zakresie bezpieczeństwa. Jednak zasadniczo Indie pozostają partnerem w zdemokratyzowanym wielobiegunowym porządku międzynarodowym.

Rosja docenia ten niuans i nigdy New Delhi nie rozkazywała.

M. K. Bhadrakumar

Tłum. Andrzej Filus

 

Źródło: Asia Times

2 komentarze do “Kluczowy moment dla stosunków indyjsko-rosyjskich (2)

  • 24/07/23 o 23:38
    Permalink

    -Nie będzie żadnego Polskiego ” NUCLEAR SHARING ” -a PIS owcy -jeśli przeżyją TA PARUZJĘ -będą się już niedługo -cali trzęśli ze Strachu -i -już niedługo -nie będą wiedzieli: ” -Gdzie my dziś teraz mamy uciekać ?? -W jakim my kraju mamy się schować ?? ” -Tacy tak promowani z Warszawy TACY PISOWSCY WOJENNI PODŻEGACZE – jak ten Filip Mielczarek -na INTERII -tacy -powinni -przez ROSJAN -być zabici -ileś razy -nie jeden raz -a ileś razy -ale -ROSJANIE -mogą termin jednej kary -ileś razy -przełożyć w czasie -na trochę później -i -znów na później -i -znów na później -i taka kara -ONA -też jest do wykonania !! I NIKT nie potrzebuje na żadnych Przyszłych Mapach Świata czy Europy -Żadnej Warszawy -ŁUKASZENKA -sobie tak tak tylko żażartował -i to był tylko taki żart: -z tym Marszem WAGNEROWCÓW na Warszawę ” -bo wszyscy wiedzą -to bardzo dobrze WARSZAWA -ONA -zniknęła by w jednej chwili -przy teraz -to już tylko -jeszcze jednym BŁĘDZIE DUDY I BŁĘDZIE PIS u BŁASZCZAKA – itd !!

    Odpowiedz
  • 10/09/23 o 16:05
    Permalink

    -Oj -Sataniści z kilku najgorszych KRAJÓW SZATANA -Oj Sataniści z kilku najgorszych KRAJÓW SZATANA w MAHABHARACIE w RAMAYANIE w ŚRIMAD BHAGHAVATAM -są w nich historie -różnych tak bardzo pewnych siebie wielkich demonów -które tak wygrażały SAMEMU WISZNU -że GO zabiją !! “-WISZNU -WISZNU -co TY -nam WISZNU -możesz zrobić ?? Co TY nam WISZNU -możesz zrobić ?? -My -CIĘ za chwile już zabijemy !! ” -a później -te demony -wszystkie ginęły ! -I -wy -tak samo -kiedyś -spłoniecie -wyparujecie w Jednej Chwili -ale od Tych PRAWDZIWYCH BRONI ROSJAN -od tych PRAWDZIWYCH BRONI WISZNU lub SIWY i JEGO ROSJAN !! -Kiedyś -wyparujecie lub spłoniecie -w Jednej Godzinie w Jednej Chwili w tych tak najgorszych Krajach Szatana !!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*