Ameryka i Polska – braterstwo we wspólnym populizmie? (3)

Również gospodarka, jakby wbrew zaklinaniom platformersów, szybuje jak szalona. Wpływy z podatku VAT wzrosły w pierwszych dwóch miesiącach 2017 r. – w porównaniu z rokiem ubiegłym – o 40 proc. Jak pisze Puls Biznesu, do budżetu trafiło 22 mld zł, to o ponad jedną czwartą więcej pieniędzy niż rok temu. Wzrost wpływów z VAT jest skutkiem nie tylko lepszej ściągalności podatku, ale także zwiększonej konsumpcji Polaków, pobudzonej m.in. przez program 500 plus. Również Narodowy Bank Polski zanotował niespotykany zysk w wysokości prawie 10 miliardów złotych, co znacznie zasili budżet kraju. Politycznie na rząd Prawa i Sprawiedliwości po kilku porażkach, m.in. przy wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, przyszedł czas sukcesów. Polska została wybrana na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Będzie pełnić tę funkcję w latach 2018-2019. Zagłosowało za nią 190 państw. Kolejnym sukcesem jest wybór prezydenta Ameryki Pn., Donalda Trumpa trasy drugiej wizyty zagranicznej. 6. lipca przyleci do Polski. Trump spotka się z Andrzejem Dudą oraz przedstawicielami państw Trójmorza.

 

A jeśli wystawiliśmy tylko laurek obecnej ekipie, to czy godzi się sięgać po minusy? Są minusy i to bardzo znaczące!

3. czerwca przez Warszawę przeszła wielka demonstracja, przemilczana przez wszystkie media polskojęzyczne i parlamentarne środowiska polityczne – STOP NOP. Należy przypomnieć, że problem szczepień przyszedł do Polski z Zachodu a aktywiści walczą tam już z globalnymi koncernami od lat. Film, zrealizowany przez dr Andrew Wakefielda (brytyjski lekarz, naukowiec, który jako pierwszy zwrócił uwagę w literaturze naukowej na związek autyzmu ze szczepieniami) miał zostać wyemitowany na jednym z festiwali filmowych, ale na skutek protestu środowisk szczepionkowych, pod wpływem nacisków został zdjęty. W demokratycznym podobno państwie Robert De Niro również musiał  wycofać proponowany przez siebie obraz Vaxxed. De Niro po raz pierwszy wyznał, że jego nastoletni syn jest chory na autyzm, co zdaniem obserwacji żony aktora ujawniło się już następnego dnia po szczepieniach. Polski rząd wprowadził przymus szczepień, co wielu niepokornych uznaje za kontynuację planu globalistów ostatecznej depopulacji i to na przełomie kilkunastu najbliższych lat.

Powstała komisja do spraw zbadania nieprawidłowości przy reprywatyzacji, której przewodniczy Patryk Jaki, wciąż jednak trwają eksmisje i pomoc policji dla mafii czyścicieli kamienic. Papierek lakmusowy – a ręka rękę myje.

Wciąż również trwa niesmaczny spektakl smoleński. Niesmaczny, bo stanął w klinczu pomiędzy tym, czym dysponują Amerykanie – a co pewnie jest zbyt szokujące dla Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by to ujawnić narodowi – a tym, co na lotnisku  Smoleńsk-Siewiernyj swobodnie sobie rdzewieje. Komisje, ekshumacje, miesięcznice smoleńskie – służą tylko jednemu celowi. Tym celem jest nienawiść do Rosji. Czy za tę tragedię rzeczywiście odpowiadają Rosjanie?

Zdecydowanie na minus oceniam stosunek obozu rządzącego wobec kwestii cywilizacyjnych. W poprzednich kadencjach Sejmu, gdy PiS był w mniejszości, jego posłowie głosowali za całkowitym zakazem aborcji i in vitro, przeciwko genderowej konwencji przemocowej czy związkom partnerskim. Dalej trwają na tej rubieży.

Co więcej, uderza powielanie patologicznych zachowań poprzednich ekip, np. obsadzanie urzędników czy członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa „swoimi”, niezależnie od ich kompetencji. Pamiętamy słynnego Pana Misiewicza i odrażający spektakl kolejnych awansów młodej osoby bez doświadczenia. Dziś na fotel członka zarządu PZU nominowano szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy z pensją 90 tys. miesięcznie. Żaden z niej fachowiec, ale do konkursu – byle nie ustawionego – startuje! (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

czerwiec 2017

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*