Sprawy mieszkańców krakowskiej kamienicy przy ul. św. Benedykta 9 ciąg dalszy

 

O zablokowaniu eksmisji 60-letniej kobiety z krakowskiej kamienicy pisaliśmy już wcześniej. Podczas blokady poszkodowana mieszkanka trafiła do szpitala. Gdy wróciła do domu, okazało się, że „nowi właściciele” zdemontowali jedno z okien oraz drzwi wejściowe w jej mieszkaniu. Nie są to jedyne przestępcze czyny, jakich się dopuścili. Wcześniej bezprawnie zamknęli przed mieszkańcami strych i piwnice, przywłaszczając sobie prywatne rzeczy, które się tam znajdowały, w tym sprzęt rehabilitacyjny niepełnosprawnego dziecka. Nielegalnie odcięli wodę i gaz oraz zabetonowali dopływy. Uniemożliwili też korzystanie z toalet na korytarzu.

Mieszkańcy kamienicy są przez nich stale nękani, wręcz terroryzowani. Klatkę schodową zalepiają kuriozalnymi ogłoszeniami typu „Zabrania się przebywać na podwórku bez zgody właścicieli”. Lokatorzy boją się opuszczać swoich mieszkań na dłużej, bo nie wiedzą, co zastaną po powrocie. Ten horror trwa do marca. Dwie rodziny nie wytrzymały powstałej sytuacji i wyprowadziły się niedawno z nieszczęsnej kamienicy. Reszta mieszkańców nie ma gdzie się wyprowadzić, część z nich czeka na przyznane przez miasto mieszkania socjalne. Jednak to nie koniec.

Dzień później – w nocy z 5.-6. czerwca zmarł starszy mężczyzna w wieku ponad 70 lat. Odcięcie mediów, w tym przede wszystkim wody, może mieć drastyczne skutki dla zdrowia starszych mieszkańców i małych dzieci. Sprawę badają policja i prokuratura. Dodatkowo okazało się, że kurator spadkowy (Waldemar Misiak), na którego wniosek komornik miał dokonać eksmisji, od dwóch miesięcy nie pełnił już tej funkcji!

 

FA-Czarna Galicja (Kraków)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*