Korea Północna – czy znamy ten najbardziej niedostępny dla obcych oczu kraj? (4)

Na VIII Zjeździe Partii Robotniczej Korei w styczniu br. ogłoszono pięcioletni plan rozwoju gospodarczego, który zakłada wybudowanie w Pjongjangu 50 tys. mieszkań do 2025 roku. „Niech wszyscy energicznie walczą o wielką nową erę rozwoju socjalizmu naszego typu, o nasz Pjongjang, o zbliżanie się tego radosnego dnia, kiedy nasi rodzice, bracia i siostry, dzieci przeprowadzą się do nowych domów w Hwaseong, regionie, w którym nastąpiły wielkie zmiany” – podkreślił w roku 2022 Kim Dzong Un. Nowe mieszkania budują firmy koreańskie lub chińskie konsorcja. Po wybudowaniu domu rozpoczyna się sprzedaż mieszkań.

Część z nich trafia do dyspozycji organizacji deweloperskiej i jest rozdzielana między rodziny pracowników tej organizacji, część przekazywana jest do dyspozycji władz lokalnych, ale większość jest sprzedawana po cenach rynkowych. Ostatnio profesjonalni pośrednicy w handlu nieruchomościami coraz częściej angażują się w sprzedaż mieszkań w Pjongjangu. Koszt mieszkania zależy od lokalizacji domu, powierzchni mieszkania, a także piętra. W uprzywilejowanych dzielnicach elektryczność i woda są dostarczane mniej więcej regularnie i przez całą dobę. Zgodnie z tradycją, która ugruntowała się w ostatnich latach, mieszkania sprzedawane są najczęściej bez wykończenia – kupujący sam zatrudnia pracowników, przygotowuje projekt, a następnie wykańcza mieszkanie według swoich upodobań i możliwości finansowych.

Zgodnie z prawem prawie wszystkie mieszkania w kraju są własnością państwa, a obywatelom przyznaje się jedynie prawo pobytu w nich. Jednak przez ostatnie 10-15 lat Koreańczycy z Północy traktowali własność państwową jako fikcję prawną i zachowywali się odpowiednio, kupując i sprzedając mieszkania po cenach rynkowych. Akt kupna i sprzedaży mieszkania zabezpiecza wydanie postanowienia o prawie do zamieszkania. Teoretycznie nakaz ten, jak już wspomniano, nie przewiduje żadnych praw majątkowych, ale w praktyce zdecydowana większość mieszkańców Korei Północnej nie zawraca sobie głowy takimi subtelnościami i traktuje mieszkanie, w którym ma wydany urzędowo nakaz zamieszkania, jako własne. Płatności dokonywane są gotówką, a główną walutą jest dolar amerykański. Wynika to częściowo z faktu, że budownictwo mieszkaniowe ma miejsce głównie w Pjongjangu, który w Korei Północnej jest bardziej strefą dolara niż chińskiego juana (co jest bardziej powszechne na terenach, przylegających do granicy chińsko-koreańskiej).

Istnieją również względy czysto praktyczne. Największy obecnie w obiegu północnokoreański banknot ma nominał 5000 wonów, co odpowiada około 70 centom amerykańskim po kursie wymiany. Północnokoreański boom budowlany nie ogranicza się do Pjongjangu, chociaż wydaje się, że buduje się tam więcej niż we wszystkich innych miejscach razem wziętych. Władza dała instrukcje przyciągania prywatnego kapitału do budownictwa mieszkaniowego. Jest przy tym instrukcja, żeby nie pytać, skąd te pieniądze. Ładne mieszkanie w Pjongjangu kosztuje 200 000 dolarów. Średnie mieszkanie – 70-80 tysięcy dolarów.

 

Nauka i gospodarka

Od ponad 10 lat gospodarka Korei Północnej jest objęta międzynarodowymi sankcjami, przyjętymi przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i wiążącymi wszystkich członków Organizacji Narodów Zjednoczonych. W latach 2016-2017 reżim sankcji został zaostrzony na niespotykaną dotąd skalę, w wyniku czego Korea Północna została faktycznie odcięta od światowego systemu bankowego, znacznie ograniczona w handlu zewnętrznym, powiązaniach gospodarczych, transportowych i naukowych. Korea Północna deklaruje chęć stworzenia warunków do pokojowego rozwoju gospodarki. Na poziomie instytucjonalnym wyrazem tego było powołanie w 2016 roku Rady Państwa KRL-D pod przewodnictwem Kim Dzong Una, jako najwyższego organu władzy państwowej „do prowadzenia kompleksowego zarządzania przyspieszonym rozwojem gospodarki i kultury w kontekście wzmocnionej obrony”. W tym samym czasie zlikwidowano Komitet Obrony Państwa. Sami mieszkańcy Korei Północnej nazywają istotę swojej gospodarki „gospodarką planową, opartą na socjalistycznej własności środków produkcji i zarządzaną poprzez organiczne połączenie przywództwa jednego państwa, względnej niezależności i twórczej inicjatywy przedsiębiorstw”. (Cdn.)

Roman Boryczko,

styczeń 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*