Ryokan – wiersze drogi, droga wierszy…
Po polskich uczennicach czas na mistrza poezji Kraju Kwitnącej Wiśni. Taigu Ryokan (1758-1831) należy do wciąż wznawianych i czytanych poetów japońskich. Buddyjski mnich z góry Kugami tworzył głównie tzw. kanshi, czyli wiersze drogi. Jak pisał kiedyś tłumacz Ryokana – ponad medytacje poeta stawiał… grę w piłkę z dziećmi, która przynosiła mu oświecenie.
Translacji dokonał zmarły nagle w roku 2008 Piotr Madej.
( http://biblioteczka.wordpress.com/2009/01/10/ksiazka-kupiona-w-herbaciarni/ )
x x x
Zbierając fiołki przy drodze,
Zapomniałem mojej jałmużnej miski
Jak ci teraz musi być smutno, moja biedna mała misko!
x x x
Kto powiedział że moja poezja to poezja?
To nie jest żadna poezja
Lecz kiedy to zrozumiesz
Wtedy odkryjesz w niej poezję
x x x
Nie mów mi że moja chata nie ma nic
Do zaoferowania
Przyjdź do mnie a podzielę się z tobą
Chłodnym wiatrem w moim oknie
x x x
Chociaż moje wędrówki
Prowadzą mnie do
Innego noclegu każdej nocy
To sen który mam
Jest zawsze taki sam – o domu
Dzieciom zmarłym w czasie
epidemii ospy
Kiedy przyjdzie wiosna
Z każdej gałązki
Wyrośnie nowy kwiat
Ale te dzieci
Opadłe z ostatnimi liśćmi jesieni
Nigdy nie wrócą
x x x
Puste i ulotne przeszły moje lata,
Teraz drżący i osłabiony
Znikać muszę powoli
Taigu Ryokan
tłum. Piotr Madej
Fot.: Mielec, X-lecie Innego Świata. Pierwszy z lewej – Piotr Madej
Zapraszam na stronę poświęconą Piotrowi Madejowi:
http://www.ciemnoscisze.pl