12. grudnia 2015 – betlyjka, Mikołaj i śląskie tradycje bożonarodzeniowe
Organizatorami tegorocznego jarmarku bożonarodzeniowego na placu targowym w Pilchowicach był Urząd Gminy Pilchowice, Gminny Ośrodek Kultury, sołtys i Rada Sołecka oraz Stowarzyszenie Pilchowiczanie Pilchowiczanom.
W tym roku wystawiało swoje rękodzieła wielu mistrzów rzemiosła z kilkunastu odległych miejscowości; tradycyjnie nie zawiodły panie z Knurowa. Prezentowali swoje wyroby także rzemieślnicy z Kotulina, Rud Wielkich, Mikołowa, Ujazdu oraz gospodarze z gminy Pilchowice.
Gośćmi honorowymi tegorocznego jarmarku bożonarodzeniowego byli górale z Żywca – ich stoisko cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Należy dodać, iż przemiły pan w góralskim kapeluszu nie tylko zapraszał gości do swojego stoiska, ale również ciekawie opowiadał o bożonarodzeniowych tradycjach i zwyczajach naszych górali. Wiemy już teraz, czym są ,,światy” (,,światy” to misternie wykonane z opłatka ozdoby, przypominające bombki choinkowe, symbolizują one szczęście i należy je wieszać na choince, ale także nad stołem wigilijnym; można je spożyć podczas składania sobie życzeń, jest to ważny element góralskiej wieczerzy wigilijnej). Przemiły gość z Żywca w niezwykle interesujący sposób opowiadał i dawał liczne wskazówki, gdzie należy wieszać przepiękne góralskie ,,pająki” i skąd się wzięły gwiazdy przy jego stoisku. Zapraszał do zakosztowania oscypków i wielu mało znanych w naszych stronach specyjałów. (Więcej na www.karpackiezboje.pl www.janosik.info)
Pilchowickie Jarmarki Bożonarodzeniowe od lat cieszą się dużym zainteresowaniem. Z roku na rok przybywa gości na pilchowickim placu targowym, a i stoisk coraz więcej.
Bajecznie kolorowe kramy z łakociami, wyrobami miejscowych gospodyń, mnóstwo gadżetów, a wszystko w świątecznym klimacie. Tak było 12. grudnia, czegoś jednak brakowało. Brak było żywej – śpiewanej kolędy – wesołej nowiny, do której przyzwyczaiły nas dziewczęta z Młodzieżowego Chóru Wsi Pilchowice.
Podobnie jak tydzień temu i teraz św. Mikołaj stanął na wysokości zadania. Pełne ręce roboty miał nasz bohater, ponieważ z minuty na minutę przybywało dzieciaków, czekających w kolejce, by wytargać przemiłego dziadka za brodę – na szczęście..!
Perełki sztuki rękodzielniczej. Wiele z nich wykonywane jest unikalną techniką, już – niestety – idącą w zapomnienie. To także należy do tradycji Świąt Bożego Narodzenia, ponieważ dumą gospodyni domowej było, gdy mogła nakryć stół wigilijny przez siebie wykonanym obrusem (serwetem)
Minął tydzień, odkąd w sali sportowej Zespołu Szkół w Pilchowicach mieliśmy okazję do zakupienia pamiątek świątecznych, prezentów, wyrobów znanych mistrzów masarskich itd. Było coś na ząb oraz coś dla duszy, liczne wystawy artystów i pisarzy przeniosły nas na chwilę w świat sztuki, a i zakupić można było na miejscu obrazy i ciekawe książki o tematyce śląskiej. Tym razem na plenerowym przedświątecznym jarmarku było podobnie – lecz jakby więcej odczuwało się świątecznego klimatu. ,,Ten bożonarodzeniowy jarmark daje także możliwość do wzajemnego poznawania, ludzie rozmawiają ze sobą, wymieniają się doświadczeniami, to wszystko jest bardzo ważne” – mówi sołtys, pan Józef Nierychło. – Mamy tu swoje tradycje, a także historię, o którą dbamy niechaj i te jarmarki staną się jednym z ich stałych elementów. Radzi jesteśmy, widząc przyjezdnych gości, czym chata bogata – tym rada. Niech się wszystkim darzy!” – dodaje pan Józef.
Wiele jest świąt pełnych miłości i ciepła. Te jednak, związane z narodzeniem Pańskim, są chyba najpiękniejsze. Tak bardzo jest nam potrzebny ów pełen ciepła rodzinnego klimat, który od wieków wysyłany jest przez Świętą Rodzinę.
Zbliżamy się do siebie, przebaczamy, a już za chwilę opłatek, który w cudowny sposób przełamie obowiązujące jeszcze do niedawna chłód i obojętność, a w ich miejsce zagości ciepłe, pełne miłości, spojrzenie bliskiej nam osoby.
Tak było 12. grudnia 2015 roku w Pilchowicach.
– Zapada zmrok, pustoszeje plac targowy, ostatnie spojrzenie – i ten napis, który nam o czymś przypomina. ,,Wesołych Świąt”, a więc niech tak pozostanie – nie tylko w pamięci ale i przy wigilijnym stole, kiedy to wypowiemy sobie razem, trzymając się za ręce – Wesołych, radosnych pełnych ciepła i miłości Świąt Bożego Narodzenia, obyśmy mogli pozostać wiernymi temu hasłu do końca swoich dni. I Wam, Drodzy Czytelnicy, tego samego życzymy…
Tekst i zdjęcia:
Tadeusz Puchałka