Zaufanie (2)

Zaskakujące u Polaków jest to, że nie mają oni za grosz realizmu w postrzeganiu otaczającej ich rzeczywistości. Patrzą na nomenklaturę Unii Europejskiej, jej absurdy i ewidentne reprezentowanie interesów Niemiec i Francji – a wśród instytucji, którym ufamy, UE jest wciąż na pierwszym miejscu! Wspólnota Unii Europejskiej budzi zaufanie aż 68 procent respondentów i – co ciekawe – chodzi tu o elektorat wszystkich sił politycznych, również – wydawać by się mogło – skrajnej Konfederacji. Kolejna pod względem wysokiego zaufania jest… Policja. Połowa Polaków ufa także mediom prywatnym. Wzrost poziomu zaufania odnotowały także sądy.

Rośnie zaufanie do biznesu, któremu skłonnych jest zaufać 40 proc. Polaków. Dużym zaufaniem darzymy NGO’sy. Nieco gorzej wypadł nowy Trybunał Konstytucyjny, a po medialnej nagonce spada zaufanie do Kościoła. Co więcej, spadło ono do poziomu raptem 39,5 proc. Z całą pewnością może to stanowić sygnał alarmowy dla hierarchów Episkopatu Polski. Nie jest on w końcu sygnałem jedynym – warto wskazać chociażby na coraz częstszą rezygnację z religii w szkołach. Równocześnie spada także chociażby wskaźnik uczestnictwa Polaków w nabożeństwach. W czasie społecznej izolacji Kościół pozbawił Polaków Świąt Wielkanocnych, nie wychodząc przed szereg z posługą; wręcz z uciechą realizował coraz większe restrykcje, dotyczące zgromadzeń, by wezwać nas, Polaków do wspólnej modlitwy przez… Internet! Oczywiście nie ufamy również rządowi (20 proc.), prezesom wielkich firm i korporacji oraz urzędnikom (odpowiednio 23 pkt i 18 pkt). Najmniej ufamy rzecznikom prasowym!

Polacy coraz częściej bezkrytycznie wierzą temu, co przeczytają w Internecie. Wielu z nas zraziło się do „papki”, serwowanej przez reżimowe media TV PiS i zakłamane media o obcym kapitale, oddając swój los w ręce indywidualności You Tube! W swojej niewiedzy i ciasnocie umysłowej Polacy nie pragną wchodzić w relacje z osobami, z którymi się nie zgadzają, by wypracować consensus (prawie połowa Polaków). Gdy z kimś się nie zgadzamy, ignorujemy jego argumenty, 3/5 obywateli jest skłonnych zagłosować na polityka, który kłamie tylko dlatego, że w gruncie rzeczy jest podobny do nas samych.

Podobnie rzecz się ma wobec pozyskiwania informacji na temat firm i marek, wtedy najbardziej ufamy osobom, podobnym do nas samych (które wielkie koncerny odpowiednio charakteryzują aktorsko). Nadchodzą wybory prezydenckie w Polsce i – o dziwo – w kwestiach kluczowych wszyscy kandydaci są spójni, opierając nasze bezpieczeństwo o stałe bazy wojsk amerykańskich na terytorium naszego kraju. W Niemczech stacjonuje 35 tysięcy mundurowych USA, ubyć ma 10 tysięcy, przeniesionych na terytorium Polski. Samo zaproszenie wojsk amerykańskich do naszego kraju, patrząc przez pryzmat sytuacji geopolitycznej RP, szczególnie na linii Polska-Rosja i bliskości owego sąsiada (przejście przez Białoruś czy Ukrainę dla ofensywy wojsk rosyjskich nie stanowi dziś większego problemu) to igranie z zapałkami w składzie materiałów wybuchowych. Polityka konfrontacyjna Rzeczypospolitej nijak się ma do jej realnych możliwości. Pod każdym względem. Aż 77 proc. wyborców PiS-u popiera sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Z kolei wśród zwolenników Koalicji Obywatelskiej wynik wynosi 61 proc. Badanie zostało przeprowadzono w dniach od 10. do 14. stycznia 2020 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 1057 Polaków.

Kochamy Amerykę, chcemy militaryzacji naszego kraju, a dostajemy w zamian wielkie manewry, o których nie mówi się wiele, wręcz skąpo cedzi drobne informacje! Marcowe ćwiczenia Defender-Europe 20 trwają m.in. na poligonie w Drawsku. Media donosiły, że ze względu na pandemię covid-19 pewne kwestie logistyczne uległy przeszeregowaniu, również w czasie, zupełnie tedy nie wiemy, kiedy owe manewry się skończą! W manewrach uczestniczy 40 tysięcy żołnierzy (20 tysięcy Amerykanów zostanie przetransportowanych z USA do Europy wraz z 20 tysiącami jednostek sprzętu wojskowego), zaś ćwiczenia nie skupiają się na zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa a wykazaniu zdolności do transportu dużych ilości czołgów i żołnierzy w całej Europie – do granicy rosyjskiej – w bardzo krótkim czasie, co czytelnie sugeruje groźbę prewencyjnego ataku ze strony USA na wschód. Ataku, w którym mają uczestniczyć Polacy…

W czasie manewrów polski podatnik musi ów wojskowy cyrk na kółkach i gąsienicach utrzymywać! Polska wystawiła do zabezpieczenia Defender-Europe 20 blisko 10 000 żołnierzy. 12. Brygada Zmechanizowana ze Szczecina, 7. Brygada Obrony Wybrzeża czy 5. Lubuski Pułk Artylerii zapewniają wyżywienie, zakwaterowanie, paliwa dla wozów bojowych… Wszystko dla wojska! Konkretne elementy są ćwiczone w bardzo dużej skali, toteż całość kosztuje krocie! Smaczku dodaje fakt, iż w ćwiczeniach udział biorą wojska niemieckiej Bundeswehry, które przekroczyły granicę w Kołbaskowie. (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

czerwiec 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*