Ukraina – problem dla Europy (3)

NATO nie jest gotowe do przyjęcia w swoje szeregi Ukrainy. Część krajów sojuszu nie postrzega bowiem Ukrainy jako rzeczywistego, niezależnego gracza w środowisku międzynarodowym. Według mera Kijowa, aneksja Krymu spowodowała u młodych Ukraińców eksplozję patriotyzmu. Konflikt we wschodniej części ukraińskiego państwa według polityka będzie w przyszłości opisywany w podręcznikach do historii jako moment, kiedy Ukraina mentalnie oderwała się od Rosji. Jednym z zarzutów wobec Zełenskiego jest to, że wbrew obietnicom nie zakończył dotychczas konfliktu z Rosją.

Prezydent odniósł się ostatnio do tych zarzutów w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Dom. Powiedział, że on sam bardzo chciałby zakończyć wojnę w Donbassie, ale dużo zależy od prezydenta Rosji, Władimira Putina. Tymczasem prawda jest taka, że Ukraina – a precyzując dosadniej jej elity – czekają na tę wojnę. Ukraińskie elity (PiS-owscy wyznawcy gwieździstego sztandaru tu, w kraju)  ślepo słuchają kolejnych dyrektyw globalistów i covid-zamordystów. Ukraina nie dobiła nawet do 20% zaszczepionych. Ludzie się zwyczajnie boją, dodatkowo Ukraina jest na 1. miejscu na czarnym rynku certyfikatami. Na Ukrainie jest dostępna głównie chińska szczepionka, powodująca rozległe skutki uboczne, nawet śmierć. Od dwóch tygodni w obwodzie winnickim jest wprowadzony zakaz poruszania się komunikacją miejską dla osób niezaszczepionych. Nawet kobiety w ciąży są zmuszane do szczepień, jeżeli pracują w urzędach lub z dziećmi. Nie zapominajmy też, iż poziom ukraińskiej służby zdrowia jest o lata świetlne gorszy od tego w Polsce, który przez ostatnie lata stał się… żaden. Jeszcze przed histerią z Covidem-19, w roku 2019, na Ukrainie nieoficjalnie stwierdzono ponad milion chorych na gruźlicę. Tymczasem coraz więcej Ukraińców na długi czas przyjeżdża do Polski, między innymi na Podkarpacie. O tym, jak uniknąć epidemii, dyskutowali wtedy lekarze i specjaliści z Polski i Ukrainy na spotkaniu zorganizowanym przez Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Do tego dochodzi odra – jak ustalono, jej powrót do Polski ma związek z wyjazdami na Ukrainę lub kontaktem z osobami zza wschodniej granicy. A najbardziej niepokojącym jest fakt ognisk choroby niemowląt – pierwsze przypadki polio wirusa VDPV2.

Problem Ukrainy powinni zacząć dostrzegać w końcu jej obywatele!

Swoją naiwnością i łatwowiernością oddali ojczyznę na zatracenie w imię demokracji, mglistych złudzeń, wizji lepszego jutra, obietnic deszczu pieniędzy i bezgranicznej pomocy ze strony sąsiada – Polski. Sami nie potrafią i nie są zdolni wyjść z kokonu korupcji i wygodnego dla wszystkich bardachu! Naczelnik głównego zarządu wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Kyryło Budanow uważa, że Rosja zaatakuje niebawem niepodległą Ukrainę. Rosja przygotowuje atak na Ukrainę z kilku kierunków na początku 2022 roku, akcja militarna będzie znacznie bardziej niszczycielska niż wszystko, co dotychczas zaobserwowano w ramach konfliktu, trwającego od 2014 r., w którym zginęło ok. 14 tys. Ukraińców.

Naloty powietrzne, ataki artyleryjskie i pancerne oraz ataki powietrzno-desantowe na wschodzie, desanty morskie w Odessie i Mariupolu oraz wtargnięcie o mniejszym natężeniu, realizowane przez terytorium Białorusi. Podczas kolejnych szczytów Biden-Putin mamy pat. „Biden mówił, że jeśli dojdzie do inwazji na Ukrainę (…), to Rosja znajdzie się w izolacji finansowej, itd., itp.”. Odpowiedź jest prosta. „Wszyscy na świecie zdają sobie sprawę, że nie można wprowadzać sankcji wobec Rosji i samemu nie ucierpieć”…

Roman Boryczko,

styczeń 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*