Hasta la vista, Ciemnogrodzie…

lgtb-credit-tm-newsinfop-6fa39f9,2,0W piątek cywilizacja Zachodu, której przedstawicielem jest Sąd Najwyższy USA, uznała prawa homoseksualistów na terenie wszystkich stanów do zawierania takich samych małżeństw, jak to czynią związki dwupłciowe. Ostatnio podobną decyzję podjął też Sąd Najwyższy Meksyku, kraju tradycyjnie… superkatolickiego. Kilka dni temu decyzję o małżeństwach homoseksualistów podjęła Grenlandia + prawo do adopcji dla gejów. Prezydent Obama powiedział, że to kolejny sukces postępu i równości. Cieszy się również filmowy Terminator – Arnold Schwarzenegger – przyozdabiając blaszanego robota w tęczowe barwy – symbol walki gejów i lesbijek. Czy uleganie presji postępu tylko w sferze obyczajowej zapewni spokój i ład w świecie religijnych wojen czy ofensywy brudnego pieniądza, który sączy się z MFW, niszcząc kraj za krajem? Czy może jest tylko częścią odgórnie narzuconego planu na liberalizację zachowań społecznych (nałogi, wyobcowanie, “życie” w Sieci na portalach społecznościowych, wszechobecna kontrola i inwigilacja przez system). Wolność jest już dziś iluzją – ale mamy w zamian swobodę zachowań i możliwość nieograniczonego zadłużania się – aż do upadku w czeluść bezdomności. Wiemy chyba wszyscy, iż rozwój białego człowieka nie idzie w kierunku solidarności społecznej a dyktatury i kontroli populacji, czy – wręcz parafrazując za ONZ – depopulacji w imię zachowania płodności naszej planety. Czy takie rzeczy wygłaszają ludzie zdrowi na umyśle, czy kompletni szaleńcy? A to się dzieje dziś i są to kwestie poruszane na forach ekonomicznych a nie jakaś political fiction.

Zachód gnije, Zachód się rozkłada! Biały człowiek jest degeneratem – upadek cywilizacji, upadek moralności w wymiarze społecznym (liberalizacja zachowań) i państwowym (korupcja, upadek sądownictwa i służb mundurowych). W historii świata  mamy liczne przykłady, że jeśli chcesz podbić obcą ci cywilizację – musisz ją rozbić, trafiając w sedno, trafiając w życie rodzinne! A czyni się to, tworząc nowe standardy życia – moralne zwyrodnienie wynosząc na piedestał a wyuzdanie seksualne wprowadzając jako normę. Wtedy sięgamy celu – punktu, za którym nie ma już nic – jest za to pustka, samotnośc i szaleństwo.

Czy współczesny Europejczyk wie jeszcze, po co mu dzieci? Jest to coraz bardziej wstydliwy temat w świecie “postępu”, narzucanego przez Eurokołchoz.

Ale wrócmy do sedna – czego tak naprawdę chcą geje?

Legalizacji tego, co i tak ma miejsce?

Adopcji (a przecież już dziś samotny gej może starać się o nią – i żadna instytucja nie może go dyskryminować – korzystając z już istniejącego prawa)? Mówił o tym sam naczelny gej kraju, Adam Biedroń, w wywiadzie dla „Na temat”: „Nie ma żadnego zakazu adopcji dzieci przez gejów, czy lesbijki dzisiaj”.

z18261963AA,Profil-Arnolda-Schwarzeneggera-na-FacebookuPrawdziwym problemem środowisk LGBT jest to, że walka toczy się na poziomie jednostkowym: powiedzieć czy nie, zaakceptować = kim jestem, czy nie… Rozdarcie owo wykorzystują środowiska skrajnie przeciwne, napędzając sztuczna spiralę nienawiści, nośną jednak medialnie. Dlatego tak ważne jest, by zmienić nasze społeczeństwo i zrzucić z niego religijny fundamentalizm, który to – między innymi – jest przyczynkiem do gwałtownych zmian społecznych, niejako w kontrze do Ciemnogrodu. Czy normalnym jest, że “oświecone” narody walczą o to, by w szkole nie można było używać słów „mama” i „tata”? Zastąpić je ma wyrażenie „pierwszy i drugi rodzic”!!! Czy można sobie było wyobrazić taką nachalność “tęczowych” grup nacisku w narzucaniu innym swojej wizji człowieka? Czy spodziewaliśmy się, że struktury państwowe i EU z taką determinacją będą wspierać walec, który rozjeżdża tradycyjny model, wypracowany od zarania dziejów i skutecznie chroniący psychikę obywateli?

Wiadomym jest, iż tylko wyobcowanych, zniszczonych moralnie na dnie swojego jestestwa da się okiełznać i zniszczyć. Nie chodzi tu wcale o prawa tej czy innej grupy do bardziej czy mniej chorych zachowań. Nie chodzi o żadną ideologię. Chodzi o to, że wszyscy mamy się podporządkować kroczącym zmianom. Prawa gejów i lesbijek, absurdalny gender – są tylko sprawdzianami naszego ślepego posłuszeństwa. To, jakie będą nasze życie i starość – zależeć będzie od systemu. Również system nieograniczonej kontroli będzie decydował: kiedy i w jakim momencie zakończyć nasze istnienie na tym łez padole. Dziś, w dobie cywilizacji śmierci, nie wszyscy już jesteśmy wszak potrzebni.

Miejcie tego świadomość, rodacy, nim sami każecie się zaczipować… Dla własnego dobra, rzecz jasna…

Roman Boryczko,

 czerwiec 2015 

One thought on “Hasta la vista, Ciemnogrodzie…

  • 29/06/15 o 10:38
    Permalink

    Kilka dni temu na kablówce późno wieczorem oglądałem program brytyjskiej telewizji o pogotowiu /lekarz pierwszego kontaktu/ zajmującym się “ludźmi ulicy” z popularnych ulic gdzie znajdują się kluby techno,gejowskie ,sado-maso.
    Lekarz internista określił że w samym Londynie występuje epidemia żółtaczki typu C i HIV przenoszonych przez gey ów. Ok 30 % jest nosicielami lub nawet o tym nie wie. Tak sobie pomyślałem- te osoby z podkrążonymi oczami po całonocnych zabawach ,pijaństwie i cpaniu chciałyby zostac …rodzicami
    W imię postępu
    Bez komentarza.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*