Ktoś tu z nas kpi…

Jak dotychczas – w rozkładzie promu Gelderland (zwanego od niedawna Janowcem), kursującego pomiędzy Kazimierzem Dolnym a Janowcem, panuje swoista schizofrenia. Strony internetowe, za stroną samorządową Kazimierza, podają godziny kursowania już nieobowiązujące. Kto zjawi się na przystani, licząc na prawdziwość internetowych informacji, może mocno się rozczarować. Tak było np. w sobotę, 15. października, gdy w towarzystwie redakcyjnego kolegi i jego córki, zjawiliśmy się po stronie janowieckiej +- o 17:30.

Dorośli to dorośli, ale dziecku sprawiono niemiłą niespodziankę. Auta podjeżdżały do Wisły z obu stron promowej przeprawy. I – niestety – podobnie jak my, zmuszone były zawracać. A tymczasem:

Opis obiektu

  Przeprawa promowa na trasie Janowiec-Kazimierz Dolny czynna od kwietnia do listopada, w zależności od stanu Wisły. Godziny funkcjonowania: kwiecień-wrzesień: poniedziałek- piątek 8.00 – 20.00 soboty, niedziele, święta, dni wolne od pracy 8.00 – 21.00 październik-listopad: poniedziałek- piątek 8.00 – 19.00 soboty, niedziele, święta, dni wolne od pracy 8.00 – 20.00 Prom pływa wahadłowo od brzegu do brzegu niezależnie od liczby osób na pokładzie. Kontakt: Siedziba Spółki +48 81 8815815; +48 694-803-430 Pokład promu +48 602-858-898 Prezes Zarządu +48 604-113-446

+ czytaj pełny opis

Za: https://www.kazimierzdolny.pl/przeprawy_promowe/28173/

Niewątpliwie jakiś urzędnik kazimierskiego samorządu za jego stronę odpowiada. A armator promu i jego kapitan są telefonicznie dostępni. Bardzo byśmy chcieli, aby strony cokolwiek uzgodniły i nie wprowadzały w błąd osób, mających zamiar przepłynąć na drugi brzeg. Skoro turystyka wciąż się po pandemii nie pozbierała, nie należy jej dobijać zaniedbywaniem obowiązków.

 

Redakcja SięMyśli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*