Płock w środku zimy

Jeśli nie próbuje się zbyt głęboko oddychać płockim powietrzem, zimowy spacer przynosi wiele wspaniałych widoków. Wisła, nawet skuta lodem, który z wolna już zaczyna się spiętrzać przyciąga nieodmiennie tak turystów jak stałych mieszkańców miasta. By do niej dojść – mijam wielki, ciężki i nieco nieproporcjonalny monument Ludwika Krzywickiego (1859-1941), lewicowego socjologa i działacza społecznego, wykonany w 1966 r. przez stołecznego rzeźbiarza Stanisława Lisowskiego czy inny, znacznie skromniejszych rozmiarów, ale bardziej artystycznie udany pomnik – stylową ławeczkę Jakuba Chojnackiego (1922-2006, prawnik, technolog drewna, działacz polityczny, długoletni prezes Towarzystwa Naukowego Płockiego), odsłoniętą zaledwie we wrześniu 2011 na Wzgórzu Tumskim, a zaprojektowaną przez art. rzeźbiarza Marka Zalewskiego – nie z Warszawy a z Ciechanowa, miasta niezłego piwa. Idzie się wzdłuż Wzgórza Tumskiego, pośród drzew Parku Broniewskiego, gdzie poeta ma nawet schody swojego imienia, ciągnące się od pomnika po skarpę wiślaną. Co by nie myśleć – wciąż wyglądają one efektownie. A potem można już spoglądać w dół na most i niknącą ku północy rzekę… Tu każda pora roku ma swój urok…

Fotografie i tekst:

Dorota B. Jankowska

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*