Geje zwolnią nas z pracy? (3)

IKEA POLSKA

Ikea jako firma zawsze będzie kojarzyć się ze szwedzką dokładnością, zmysłem biznesowym i przypadkowością. Firma nie miała wizji na zaspokojenie potrzeb bogatych. Nastawiła się zatem na przeciętnego klienta, którego nie stać na nic wykwintnego. Takich firm było więcej, szczególnie na rynku wysyłkowym, gdzie meble kupowało się z katalogu.

W 1953 r. w niewielkim mieście Almhut w Szwecji powstał skromny salon ekspozycyjny. Klienci mogli już dotknąć towaru, którego potrzebowali. Pewnego dnia pracownicy pakowali meble i przypadkowo rzucona uwaga, że nogi stołu zajmują dużo miejsca, doprowadziła do kolejnej rewolucyjnej koncepcji – płaskich pudeł. Pierwszy duży sklep powstał w latach 60. XX w., o powierzchni niemalże 3000 mkw. Na jego otwarcie z niecierpliwością czekało 18 tysięcy klientów. Ale popularność była na tyle duża, że sukces przerodził się w katastrofę: przygotowano za mało kas, kolejki do nich się wydłużały, klienci się denerwowali i zaczynali wychodzić (niektórzy zabierając towary bez płacenia). To doświadczenie dało początek modelowi samoobsługi w sklepach z logo IKEA – kupujący, opuszczając ekspozycję, przechodzą przez magazyn, z którego odbierają płaskie pudła z towarami, kładą je na wózek i samodzielnie dowożą do kasy.

Ikea nieprzerwanie od początku powstania firmy prawie 70% środków przeznaczanych na marketing wydatkuje na drukowanie specjalnego rocznego katalogu, posiadającego 300 stron. Jego nakład jest większy niż nakład Biblii na całym świecie. Sam model biznesowy przypomina też mistyczną parareligijną konstrukcję sprzedażową. Spragniony klient wchodzi do sklepu, szukając ukojenia dla swych pragnień i otrzymuje ich ucieleśnienie. Nowatorstwo polegało na połączeniu katalogu z miejscem, gdzie wszystko było wystawione. Dodatkowo meble ustawione są tak jak w domu. Punkty handlowe Ikei są tak zaprojektowane, że każdy klient przed wyjściem musi zapoznać się z całą ofertą sklepu. Metoda wyznaczonej trasy nie pozwala klientom poruszać się swobodnie, dzięki czemu unika się martwych stref.

Szefem Ikei od zawsze był jeden człowiek – wizjoner nastawiony na maksymalizację zysków i unikanie podatków. Swą religię Szwedzi tworzą w żółto-niebieskiej Szwecji! Podczas gdy towary firmy Ikea projektuje się w Szwecji, aby ograniczyć koszty ich produkcja odbywa się w znacznej mierze w krajach dopiero się rozwijających. W przypadku większości produktów ostateczny montaż przeprowadza konsument, co oszczędza czas i upraszcza proces, jak również redukuje koszty. Kierownictwo Ikei koncentruje się na budowaniu kultury organizacyjnej, inspirującej dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie, bez względu na różnice kultur narodowych: kultury egalitarnej, w której wszyscy pracownicy są nazywani kolegami; gdzie wszystkich zachęca się do codziennego myślenia o możliwości doskonalenia firmy i nieustannej innowacji w zakresie obsługi klientów oraz produktów. To wizja człowieka, opętanego szwedzkim faszyzmem! (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

czerwiec 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*