SIĘMYŚLI LUBI KINO ”TAE GUK GI” „Braterstwo Broni”

Reżyser tej koreańskiej superprodukcji Je gyu Kang przenosi widza w historie tak ważną dla każdego Koreańczyka i tak nieodległą. W latach 1950-1953 północ i południe toczyły bratobójczą walkę ,która pochłonęła ponad milion istnień nie rozstrzygając jednoznacznie zwycięzcę. Korea Północna ze swym wodzem Kim Ir Senem wpadła w mrok fanatycznego komunizmu oraz krwawej dyktatury z obozami reedukacyjnymi ,biedą,głodem i gospodarką przynoszącą profity tylko nielicznej kaście sekretarzy i generałów przy władzy. Południe dzięki wsparciu USA stało się potęgą gospodarczą a dramat rodzin przypomina zdemilitaryzowany 38 równoleżnik- linja dzieląca oba tak różne światy. Film przenosi widza do Seulu lat 50tych ,poznajemy świat rodziny z nizin ,która całą swą energię i finanse pokłada w studiującym jednym z braci Jin-tae. Yong-man niezbyt lotny na co dzień uliczny pucybut i szefc zajmujący się drobnymi naprawami bardzo kocha swojego brata a idyllę wolności przerywa ogłoszenie mobilizacji. Podczas ulicznej łapanki obaj bracia trafiają na front. Młodszy inteligent jest słabego zdrowia, starszy bitny znający życie postanawia obiąc nad nim opiekę. W rodzinnej wiosce ,która przeszła na stronę atakującej pólnocy została miłośc Yong-mana Young-shin i matka obu chłopców. Kobiety muszą sobie radzic pozbawione pracy i gospodarstwa by nie umrzec z głodu zapisują się do partii komunistycznej. Ten pacyfistyczny anty wojenny obraz ukazuje jak straszną przemianę przechodzą zwykli chłopcy nigdy nie myslący o zawodzie żołnierza wpadający w matnie wojny. By przeżyc muszą walczyc bez emocji i skrupułów. Mordują młodych komunistycznych rekrutów,rozstrzeliwują i nie biorą jeńców. Sceny bitewne ukazane w filmie są z takim rozmachem przy udziale tylu statystów że jedynie „Szeregowiec Ryan” jako młodszy brat mógłby się równac epickiej historii „Braterstwa Broni”.Początkowo wojna jest konfliktembratobójczym a po chwili zamienia się w konflikt supermocarstw. Na froncie pojawia się mrowie chińskich rekrutów a po stronie południa żołnierze ,flota i lotnictwo USA. Po stronie antykomunistów szaleją brygady paramilitarne dokonujące samowolnie samosądów na ludności cywilnej. Konflikt polityczny doprowadza ludzi do histerii gdzie syn morduje matkę czy siostrę w imię polityki.Stylistycznie i wizualnie “Braterstwo broni” przywodzi na myśl klasycznego “Szeregowca Ryana”. Podobnie jak dzieło Stevena Spielberga film rozpoczyna się w czasach współczesnych a po kilkunastu minutach akcja przenosi się do lat 50. Przy realizacji scen batalistycznych Je-gyu Kang wykorzystał praktycznie wszystkie filmowi triki: animację komputerową, miniatury, przyspieszone i zwolnione ujęcia oraz zdjęcia z ręki tworząc sekwencje nie tylko zachwycające swoim rozmachem, ale również w naturalistyczny sposób pokazujące okrucieństwa wojny. Film robi wrażenie nie tylko dzięki doskonałej realizacji. Widz angażuje w się w historii również dzięki doskonałym kreacjom aktorskim Jang Dong-guna i Won Bina – odtwórcom ról braci. Aktorom udało się stworzyć prawdziwe, wiarygodne postaci nie pozostawiające widzów obojętnymi.