TVN… Nie ma co płakać! (2)

Rok 2015 to początki rządu Beaty Szydło, nominowanej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Według raportu opublikowanego w 2015 roku przez Centrum Monitoringu Pluralizmu i Wolności Mediów (Centre for Media Pluralism and Media Freedom, CMPF) polski rynek medialny był zagrożony w sferze pluralizmu – szczególnie z powodu koncentracji krzyżowej zagranicznego kapitału, czyli jednoczesnemu kontrolowaniu różnych typów mediów przez jedną osobę. Jak czytamy, w polskim prawie brakowało praw i regulacji, przeciwdziałających temu procederowi. Oznacza to, że spółki medialne mogły bez problemu występować o koncesje na wiele różnych form przekazu i docierać do wielu odbiorców. Koncentracja kapitału również była dość dużym zagrożeniem – autorzy raportu wskazują na to, iż cztery duże spółki audiowizualne kontrolowały 95 proc. swojej części rynku, cztery największe radia – 78 proc., natomiast cztery największe grupy prasowe odpowiadały za ok. 70 proc. przekazu. To bardzo groźne dla demokracji i swobody wyrażania opinii, ponieważ owa opinia gotowa szykowana jest w krajach trzecich, mających interes, by rzeczywistość w Polsce wyglądała pod dyktando zleceniodawcy. Może krzykacze z TVN mają swoje racje, ale prawda jest taka, że podobne działanie i przyzwolenie czynników państwowych na takie praktyki zagranicznego kapitału, wprowadzają w przestrzeń publiczną tubę obcej agentury, nadającą treści, mogące zdestabilizować faktyczną niezależność i niepodległość infiltrowanego podmiotu.

Głównym problemem i zagrożeniem w roku 2021, na które zwracają uwagę Reporterzy Bez Granic Polska, stał się plan repolonizacji mediów, sugerowany przez partię rządzącą. Zdaniem autorów niesie to ryzyko cenzurowania części mediów, co może osłabić zarówno wolność, jak i pluralizm polskiego rynku medialnego. Reporterzy Bez Granic Polska uważają, że PiS dzięki kapitałowi spółek Skarbu Państwa dąży do osłabienia mediów o obcym kapitale, osłabienia wolności wypowiedzi, osłabieniu zarówno wolności, jak i pluralizmu polskiego rynku medialnego. To również ważny głos pokazujący, że media krajowe, narodowe mają tylko sens, wtedy gdy mamy do czynienia z politykami suwerennymi, prowadzącymi niezależną politykę państwa, dążącą do niezależności i poprawienia bytowego swoich obywateli, stawiając ich interes zawsze ponad interes swój i zamieszkujących niezależny kraj sąsiadów! W Polsce takiej sytuacji nie mamy, ponieważ klasa polityczna jest zwasalizowana w stopniu urągającym jakąkolwiek przyzwoitość. Kłaniamy się Niemcom, pośrednio Rosji, Stanom Zjednoczonym Ameryki Północnej i Izraelowi, zaś Ukrainę utrzymujemy, jak gdyby była naszym terytorium (analogicznie po zjednoczeniu BRD-DDR, czyli obu części Niemiec).

Rewolucja PiS-u ma nowelizować ustawę o radiofonii i telewizji, a konkretnie przepisu, dotyczącego nadawania koncesji nadawcom radiowo-telewizyjnym, należącym do kapitału zagranicznego. Proponowane zmiany w ustawie dotyczą art. 35, który mówi o udzieleniu koncesji podmiotom mającym siedzibę w Polsce, a także podmiotom zagranicznym, pod warunkiem, że ich udział w spółce nie przekracza 49 proc. W obowiązującej ustawie możemy również przeczytać, iż koncesja może być udzielona podmiotowi zagranicznemu, którego siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). Do EOG należą wszystkie państwa Unii Europejskiej oraz Islandia, Liechtenstein i Norwegia. „Koncesja może być również udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna […] od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. Programy satelitarne, takie jak TVN24 mogą być nadawane na podstawie koncesji z innego kraju. Ale naziemne, czyli główny kanał TVN, nie. Jednocześnie utrzymywanie przez firmę kanałów satelitarnych bez naziemnych – ekonomicznie nie ma sensu. A zatem Discovery może albo szukać nowej konstrukcji prawnej, albo wymyślić nowego partnera do spółki holenderskiej, do której formalnie należy TVN. Amerykanie sprytnie obeszli polskie przepisy, rejestrując swój gigantyczny biznes poprzez spółkę, zarejestrowaną w Holandii –Polish Television Holding BV. Zarejestrowana jest na lotnisku w Amsterdamie pod adresem Schiphol Boulevard Wtc Schiphol 359 i nie zatrudnia żadnego pracownika. W maju 2021 roku miała miejsce fuzja Discovery – obecnego właściciela TVN – z koncernem Warner Media. Połączenie oznacza, że na rynku powstał międzynarodowy gigant. W nowym koncernie większość będą mieli obecni akcjonariusze AT&T z 71 proc. walorów. AT&T dostał też 43 mld dolarów w gotówce, obligacjach i w formie zmniejszenia zadłużenia Warner Media.

Trzeba sobie zadać kilka pytań, patrząc na te szachowe zagrywki Prawa i Sprawiedliwości chłodnym okiem i zupełnie z boku. Po co partii rządzącej, uwiązanej śmiertelnym węzłem z USA, walka na śmierć i życie z kapitałem amerykańskim? Nie dalej niż chwilę wcześniej na politycznej układance prezydent Duda leżał plackiem u prezydenta Trumpa, wieszcząc światu budowę twierdzy nie do zdobycia – „Fort Trump”, gdy po polskim niebie latać będą F-35, a granic strzec  czołgi Abrams, o czym mówił w ostatnich dniach Jarosław Kaczyński. Zakup Abramsów będzie katastrofą dla polskiej zbrojeniówki – piszą związkowcy z Solidarności branży zbrojeniowej w liście do prezydenta Andrzeja Dudy. W ich ocenie doprowadzi on do powolnej likwidacji zakładów, które zajmują się remontami innych czołgów: PT-91 i Leopardów. To z kolei oznaczać będzie likwidację tysięcy miejsc pracy.

Mądre głowy i komentatorzy medialni krzyczą, że Prawo i Sprawiedliwość idzie w kierunku Moskwy! Nic bardziej mylnego, patrząc na konflikt z amerykańskim kapitałem! Gdy grupa TVN będzie zamknięta a ustawodawca oczekuje, że Amerykanie sprzedadzą większość swoich udziałów i wtedy TVN będzie mogło działać na nowych zasadach, to zapominamy o najważniejszym. TVN ma koncesję do 2025 roku. Jeśli do tego czasu ustawodawca zmieni warunki w podstawowej sprawie, a taką jest czas koncesji, to Amerykanie mogą domagać się olbrzymich odszkodowań. A my te odszkodowania będziemy musieli zapłacić. Wzrośnie niepewność inwestycyjna. Zagraniczne firmy po prostu będą bały się inwestować w Polsce – skoro, lokują tu ogromne pieniądze, a nagle władza każe im w ciągu pół roku zamykać działalność. I dochodzimy do sedna. Prawo i Sprawiedliwość nie stawia być może dziesiątek lub setek miliardów na szali obrony wiary, tradycji, niepodległości, dobrego imienia Polek i Polaków etc. Prawo i Sprawiedliwość ma przed odejściem do opozycji najważniejszą misję do wykonania i być może tylnymi drzwiami to się PiS-owi uda.

Globalista i bankowiec Morawiecki jest gwarantem trzymania ręki na pulsie banksterskiej mafii. Początek regulowania żydowskich roszczeń, dotyczących mienia bezspadkowego! Cały medialny kapitał w USA jest w rękach Żydów, więc idealnie się składa, by zacząć regulować te polskie zobowiązania za grzechy i grzeszki swoich dziadów, którzy według nowej historii byli jednak… kolaborantami.

 

Roman Boryczko,

lipiec 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*