Odpowiedzialność zbiorowa w podlubelskiej spółdzielni mieszkaniowej

Od redakcji: Śmieci, zaiste, u podnóża budynku zalegają. Nic dziwnego, skoro mieszkańcy wieżowca od czerwca 2021 r. rozpoczęli „sezon remontowy”, obserwując szaleństwo inflacji i rosnące ceny materiałów budowlanych. Pierwsze ekipy remontowe po sobie sprzątały, z późniejszymi było już różnie…

Nie oznacza to bynajmniej, by Zarząd SM w Świdniku mógł łamać prawo, strasząc obciążeniem za „cudze grzechy” wszystkich mieszkańców budynku. W dodatku w tempie ekspresowym, bo pismo rozwieszono 31. stycznia 2022. Namawianie do donosicielstwa również z moralnością katolicką (a taką pono reprezentują obecne władze spółdzielni) niewiele ma wspólnego. Tym bardziej, iż administracja wieżowca przy ul. Racławickiej mieści się dosłownie u jego podnóża (wcześniej parterowy „blaszak” był sklepem spożywczym) i wystarczyłby spacer któregoś z urzędników po wszystkich 10 piętrach, by ustalić, kto nie wywiózł poremontowego gruzu. Ale do tego trzeba ruszyć się zza biurka i narazić na bezpośredni kontakt z mieszkańcami.

Obecna sytuacja wpisuje się doskonale w ogólny obraz SM w Świdniku, która od czasu do czasu gości na łamach SięMyśli. Niestety, nie po to, by ją chwalić…

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*