MIESZKAŃCY PRZYSZOWIC PRZYWOŁUJĄ PAMIĘĆ DRAMATYCZNYCH WYDARZEŃ PIERWSZYCH DNI „WYZWOLENIA 1945” (2)

W czwartkowy wieczór 25. stycznia mieszkańcy, a także członkowie organizacji i stowarzyszeń, działających na terenie gminy Gierałtowice, w tym członkowie Zarządu Koła Związku Górnośląskiego z Gierałtowic oraz przedstawiciele Gminy Pilchowice a także członkowie zarządu Ruchu Autonomii Śląska z Żernicy, zebrali się na parafialnym cmentarzu, by złożyć wieńce i wiązanki kwiatów na grobach i miejscach pamięci tych, którym nie dane było doczekać wolnej Polski a także czasu, kiedy to wolno będzie bez skrępowania rozmawiać po naszemu…

To tylko słowa – ktoś powie – jakaś gwara, cóż to jest..? Dla nas, Górnoślązaków, ma to ogromne znaczenie, bo to jeden z filarów naszej tożsamości, podobnie jak szacunek do wszystkiego co było, jest i ma pozostać w naszej pamięci. Na dowód, jak bardzo jest to wszystko ważne dla nas – rdzennych mieszkańców – w dniu 25. stycznia 2018 roku zgromadzono się na cmentarzu, zapalono znicze, zmówiono modlitwę przed zbiorową mogiłą mieszkańców Przyszowic.

Zastępca wójta Gminy Gierałtowice, Tomasz Kowol, w swoim wystąpieniu podkreślił wagę organizowania rocznicowych uroczystości, upamiętniających dramatyczne losy Polaków i Ślązaków, którzy stali się swego czasu ofiarami dwóch totalitarnych systemów. Prezes Towarzystwa Miłośników Przyszowic – a zarazem gospodarz obchodów rocznicowych – wspomniał o losach mieszkańców Przyszowic, których spotkał okrutny los za to tylko, że byli Ślązakami. Uczestnicy spotkania z ubolewaniem wyrazili się o ostatnich skandalicznych incydentach w Wodzisławiu Śląskim. Wszystko to nie służy ani pojednaniu ani właściwemu zrozumieniu historii – podkreślali. Trudno zrozumieć takie zachowanie w czasie, kiedy to cały Górny Śląsk pogrążony jest w smutku i zadumie.


Pamięci  ofiar dwóch totalitarnych systemów

Spotkanie, którego organizatorem było Towarzystwo Miłośników Przyszowic, odbyło się w miejscowej sali restauracji Artus, a miało miejsce tuż po uroczystościach na miejscowym cmentarzu parafialnym. Zebranych gości powitał prezes Towarzystwa…, Andrzej Biskup, zapraszając do obejrzenia dokumentu filmowego. Projekcja filmu Wielkie polowanie miała na celu przypomnienie styczniowych (1945) wydarzeń, czyli wkroczenia „wyzwoleńczej” Armii Radzieckiej na te tereny, a także kolejnych potworności, które czekały Górnoślązaków zarówno podczas samego wejścia Armii Czerwonej jak i w późniejszym czasie, kiedy zaczęła się rodzić nowa władza. (Cdn.)

 

Tekst i foto:

Tadeusz Puchałka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*