SŁOWO DO OJCA

Niech będzie pozdrowione to Święte miejsce i wy, mieszkańcy Małopolskiej Ziemi. Jesteśmy tu po to, by prosić Ojca naszego, Matkę Przenajświętszą i Was bracia – Kamraty i Kamratki o wstawiennictwo za naszą wspólną sprawę.

Bo modlitwa jest siłą największą. Zdoła przełamać chłód obojętności, gorycz zwątpienia. Zdolna jest rzucić na kolana zło i nienawiść tego świata. Na Górnym Śląsku słowo było orężem, które na początku zastąpić musiało karabin, dlatego tak bardzo wierzymy słowu i modlitwie.

Stojąc u stóp Twoich, Ojcze nasz Święty Janie Pawle II, prosimy Cię o wstawiennictwo do Boga naszego Jedynego Wszechmogącego. W Tobie, Ojcze, pokładamy jedyną nadzieję, że raz jeszcze sprawisz, by Polska została otoczona Twoją opieką.

Stoimy przed Tobą, Panie nasz. Ty, który zanim zostałeś kapłanem, papieżem a teraz świętym, byłeś górnikiem, poznałeś gorzki smak ludzkiego potu i ciężkiej pracy. Broniłeś nas – nie tylko górników, ale wszystkich Polaków w trudnych czasach. Prosimy Cię, Ojcze Święty Janie Pawle – otocz nas swoim ramieniem raz jeszcze.

Niech społeczeństwo usłyszy nasze wołanie, bo to nie tylko o kopalnię „Krupiński” i jej przetrwanie idzie walka. Modlimy się stojąc i klęcząc u Twych stóp – za Ojczyznę naszą, za polską gospodarkę, by to, co dał nam Pan Bóg Wszechmogący w darze, pozostało skarbem naszej ziemi, by ludzie mieli pracę, by dzieci nie chodziły głodne do szkoły, a starsi ludzie mieli zapewnioną opiekę.

Modlimy się, by nasza armia była silna, nowoczesna, dobrze wyszkolona, byśmy mogli żyć w spokoju i pokoju. Aby to się spełniło trzeba, abyśmy stali się na początku silnym gospodarczo państwem. Wielki na to wpływ ma sytuacja na Śląsku, Górnym Śląsku.

Prosimy wszystkich Polaków, tu i wszędzie, gdzie tylko się znajdują, módlcie się za naszą Ojczyznę, proście Boga o to, by wysłuchał naszych próśb w obronie tej najmłodszej, jednej z najnowocześniejszych w Polsce kopalń na suszeckich polach postawionej. By nadal mogli ludzie fedrować, pracować, by nasi eksperci zdołali opracować taki plan strategiczny, który pozwoliłby na dalsze funkcjonowanie tej kopalni.

Wierzymy, że jest to możliwe. Wierzymy głęboko, iż modlitwa skierowana do Ciebie, Ojcze nasz, zdoła przełamać wszystko co złe. Że wróci mądrość, rozwaga, że wszystkie strony podadzą sobie znak pojednania, zasiądą do stołu i rozpoczną rzetelną dyskusję, co pozwoli na otwarte wypowiedzenie się wszystkich stron, polskich stron, bo mamy nadzieję, iż to powinno wystarczyć.

TAK NAM DOPOMÓŻ PANIE BOŻE, ZA WSTAWIENICTEWM NASZEGO ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II I PATRONKI NASZEJ BARBARY ŚWIĘTEJ.

Tadeusz Puchałka

Zdjęcia Autora

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*