POLSKO, STRZEŻ SIĘ WASZYNGTOŃSKICH „JASTRZĘBI” (5)

Na zakończenie tej przestrogi przed bezrozumnym podążaniem za demonem wojny, kierujmy się ostatnimi wydarzeniami, w których objawiła się prawdziwa solidarność międzyludzka. Fardin Kazemi przyjechał do Polski z Iranu z transportem rodzynek i utknął w ciężarówce pod Częstochową. Wożąc towary do Polski, utrzymywał całą dużą rodzinę, jako jedyny pracujący. 30-letni International to amerykański klasyk ciężarówek, ale w Polsce nie ma do niego części i został przez brać polskich kierowców odholowany. Kierowcy postanowili, że nie zostawią mężczyzny na pastwę losu i pomogą mu wrócić do kraju. Zorganizowano zbiórkę w Internecie.

Początkowo planowano zebrać 99 tys. zł. – tyle znalazło się na koncie już w pierwszą dobę! Kilka dni później zebrano prawie 250% pierwotnej kwoty. Akcja udała się dzięki zaangażowaniu ponad 6200 osób! Cła w Iranie na auta z Europy są w wysokości 130 proc. na osobowe i 75 proc. na ciężarowe. Ma to na celu blokadę importu. Dlatego Teheran niechętnie widziałby u siebie maszyny obcej produkcji. Oczywiście Polacy wystosowali apel, by zwolnić darowiznę dla irańskiego kierowcy z cła w drodze przyjaźni i oczywiście wyjątku!

Fardin Kazemi jest teraz posiadaczem Scanii R500 Topline z 2013 roku. Kosztowała 187 tys. zł, ale zarząd firmy dołożył jeszcze 17 tys. rabatu i na dokładkę dorzucił również przegląd i pakiet startowy o wartości 2,5 tys. euro (blisko 11 tys. zł). Akcja ta pokazała, że ludzie są wszędzie tacy sami i mają serca! Bez polityki – międzynarodowy, międzykulturowy i ponadreligijny dar przedświąteczny ludzi dla człowieka, który napotkał na problemy. Obustronnych wzruszeń nie było końca!

To są piękne wiadomości a nie to, że jakiś miliarder, ekscentryk, prezydent Donald Trump, by uniknąć impeachmentu wywołuje kolejną wojnę USA a dziś w glorii chwały, patrząc na zidiociałych Amerykanów, być może zapewnił sobie drugą kadencję…

Roman Boryczko,

styczeń 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*