Zaognia się walka o ropę i gaz ziemny na Morzu Śródziemnym. Wybrane opinie ludzi z całego świata (2)

8.

Sytuacja dla Grecji i Turcji jest naprawdę skomplikowana i wymaga specjalistów w zakresie prawa morza. Należy skupić się na wyspach, ponieważ istnieje różnica w prawie dotyczącym praw wysp, takich jak wyspa zamorska i mała wyspa, wyspa zamieszkana i niezamieszkana. Turcja i Grecja powinny usiąść przy jednym stole, ponieważ prawo morza nie ustanowiło przepisów w niektórych sytuacjach, co pozwala obu stronom konfliktu samodzielnie rozwiązać spór.

Zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS), każdy kraj ma prawo do trzech podstawowych stref kontroli na otaczających go morzach:

Pierwsze – wody wewnętrzne:

obszary te zwykle obejmują zatoki i wody między wyspami lub między wyspami a lądem. Z pewnymi wyjątkami, wody wewnętrzne są prawnie równoważne z rzekami i jeziorami, co oznacza, że kraj sprawuje tu całkowitą kontrolę.

Drugie – morze terytorialne:

Morze terytorialne to obszar rozciągający się do 12 mil morskich od krawędzi lądu lub wód wewnętrznych, który jest uważany za suwerenne terytorium państwa (tj. rzeczywistą część kraju), chociaż zasada „niewinnego przejścia” wymaga, aby obce statki mogły pływać bez pozwolenia.

Trzecia – wyłączna strefa ekonomiczna (WSE):

wody poza morzem terytorialnym nie są uważane za część samego kraju, chociaż dany kraj nadal ma pewne prawa do otaczających go wód na maksymalną odległość 200 mil morskich od wybrzeża lub wód wewnętrznych. Nazywa się to „wyłączną strefą ekonomiczną”, w której kraje mogą kontrolować pozyskiwanie zasobów, prowadzić badania naukowe oraz chronić środowisko. Kiedy dwa kraje są oddalone od siebie o mniej niż 400 mil morskich, muszą one uzgodnić, gdzie wyznaczyć granicę swoich wyłącznych stref ekonomicznych (domyślnie jest to normalne wyznaczenie linii w połowie drogi między dwoma wybrzeżami).

Pierwsza uwaga do powyższego:

Wyłączna strefa ekonomiczna (WSE) w odróżnieniu od morza terytorialnego i strefy przyległej, zezwala jedynie na wspomniane wcześniej prawa do zasobów i możliwości ochrony tych praw przez organy ścigania. Nie daje ona państwu nadbrzeżnemu prawa do zakazywania lub ograniczania swobody nawigacji lub przelotów, z zastrzeżeniem bardzo ograniczonych wyjątków.

Druga uwaga:

Kontrolę niektórych wysp przez Grecję reguluje umowa z Lozanny. Kwestia ta wymaga szczególnego zainteresowania i oceny, ponieważ w myśl tego międzynarodowego traktatu niektóre wyspy są kontrolowane przez Grecję, acz nie posiadają statusu suwerenności Grecji. Historycznie niektóre wyspy, należące do Półwyspu Anatolijskiego (Turcja), okupowane przez Włochy w okresie międzywojennym zostały przekazane Grecji. Niektóre wyspy były okupowane przez Grecję w latach 40. i 50 XX wieku bez zgody Turcji, dlatego Turcja powinna odebrać te wyspy z rąk greckich.

9.

Trzeba powstrzymać Mitsotakisa, który stracił rozum. Należy wziąć pod uwagę sytuację na pobliskich wyspach i w zachodniej Tracji. Człowiekowi, który nie zna własnych ograniczeń, należy dać ogromną lekcję. Grecka gospodarka jest bliska upadku i Ateny mają ogromne problemy z milionami Albańczyków i Macedończyków, mieszkających w granicach Hellady.

Wydaje mi się, że warto poczekać, aż popełni błąd, aby dostać to, czego chcemy.

10.

Nikt nie wyjaśnia trwającego pokera, ani greccy, ani tureccy eksperci.

Turcja chce mieć prawo bez orzeczenia sądu tylko w drodze bezpośrednich negocjacji.

Grecja odmawia negocjacji. Wiedzą, że Turcja ma rację w Kaszellorizo, ale nie chcą ustępować w negocjacjach i raczej domagają się orzeczenia sądu.

Obaj gracze wiedzą, że Turcja wygrałaby sprawę Kastellorizo, ale z drugiej strony byłaby zmuszona ostatecznie zaakceptować prawo: 12 mil, Morze Egejskie jako morze greckie.

Tak więc Grecja uwięziła Turcję, jeśli nadal będzie opierać się zastraszaniu przez Turcję.

11.

Granica morska Francji i Wielkiej Brytanii jest analogiczna. Wielka Brytania stosuje te same zasady i prawo, których teraz broni Turcja! Wyspy Normandzkie, leżące w kanale La Manche! Te same przypadki, te same sytuacje.

12.

Grecja zawsze była krajem zadłużonym wobec banków światowych i ich elit politycznych. Jeśli zostanie wciągnięta w konflikt przez Niemcy i Francję, w końcu doprowadzi samą siebie do upadku.

Na zakończenie słowa prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana: „Co jest nasze wedle prawa, weźmiemy to. Co nie jest nasze, nawet na to nie spojrzymy!”.

Opr. Andrzej Filus

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*