Just ACT 447 – spełniliśmy jako Polacy wszelkie roszczenia żydowskie! Możemy sobie pogratulować skuteczności! (4)

Pierwszy zakłada długą, wyczerpującą wojnę. Konflikt między Ukrainą a Rosją miałby toczyć się przez najbliższe kilka lat. Podobnie do wojny o Donbass po rosyjskiej agresji w 2014 roku, ale o większej intensywności i brutalności wojsk rosyjskich. Wtedy liczba uchodźców w Polsce będzie wahać się między 3,1 a 3,4 mln. Drugi scenariusz to szybki koniec wojny w Ukrainie. Eksperci przewidują, że jeżeli zawarcie pokoju nastąpi do jesieni 2022 roku, co w krótkim okresie ustabilizuje sytuację, w Polsce zostanie około 1,75 mln Ukraińców. Trzeci i najczarniejszy scenariusz to wygrana Rosji, która zajmuje znaczną część Ukrainy. Liczba uchodźców w Polsce może przekroczyć wtedy nawet 10 mln!!!

A około 60 proc. z nich – według szacunków ekspertów – zostanie w kraju na dłużej. Jeśli źródło finansowania idzie z Niemiec, to należy założyć, że plan Berlina jest planem wspólnym wraz z Washingtonem, a zakłada on wizję kompleksowego, spójnego planu zarządzania poszczególnymi komórkami publicznymi przez rząd, samorządy lokalne, organizacje pozarządowe oraz w ramach oddolnych inicjatyw społeczeństwa obywatelskiego. Polska stanie się krajem dwunarodowym, z oczywistą przewagą narodu polskiego, ale z rosnącym udziałem narodu ukraińskiego. Wymaga to jednak przyjęcia innej niż do tej pory perspektywy w zakresie obecności cudzoziemców.

Umożliwienie pozyskania numeru PESEL i otworzenie urzędów pracy dla uchodźców, poszukujących pracy w ciągu zaledwie paru tygodni przełożyły się na znaczny wzrost odsetka osób, które podjęły pracę. Jednak, by uchodźcy wojenni – głównie kobiety z dziećmi – mogli na nim zaistnieć, potrzebują pomocy państwa – m.in. w likwidacji wielu barier – w tym językowych – i uznawania kwalifikacji. Chodzi o barierę językową i presję skierowaną na samorządy, by Ukraińcy mogli tu funkcjonować jak u siebie – z językiem urzędowym ukraińskim (większość migrantów nie zna języka polskiego, który jest potrzebny w wielu zawodach), barierę informacyjną (informacja o dostępnych miejscach pracy i wakatach jest rozproszona), barierę, związaną z obowiązkami opiekuńczymi (większość uchodźców to matki z dziećmi. Jeżeli mają podjąć pracę, powinny mieć dostęp do zapewnionej opieki nad dziećmi). Chodzi też o barierę kompetencji/kwalifikacji (tak, żeby uchodźcy mogli podejmować pracę zgodną ze swoimi kompetencjami i kwalifikacjami), a także o uznawanie dyplomów (np. w zawodach medycznych lub edukacyjnych). Polska ma wziąć na barki również długotrwałe koszty przetrzymywania i utrzymywania Ukraińców.

Dlatego potrzebna jest: identyfikacja i zasiedlenie pustostanów, liberalizacja prawa najmu lub budowa osiedli modułowych (które potem mogą zostać przewiezione na Ukrainę), zabieganie w Unii Europejskiej o fundusze na budowę cyrkularnych modułowych mieszkań dla osób, uciekających przed wojną w Ukrainie, uchwalenie długo oczekiwanej ustawy o funduszach inwestujących w nieruchomości na wynajem. To uruchomiłoby więcej kapitału na rzecz inwestycji mieszkaniowych, kompleksowa reformę regulacji najmu.

Jeśli chodzi o edukację Ukraińców, to Polska ma zliberalizować swe oczekiwania i przyjąć wariant utrzymywania szkół i edukacji ukraińskiej. „Wdrażanie rozwiązań w zakresie edukacji powinno być zdecentralizowane i dopuszczać wiele form. Koncentrowanie się jedynie na włączaniu dzieci ukraińskich do polskiego systemu kształcenia jest zarówno niemożliwe, jak i niezasadne”. Już  teraz nie ma możliwości zagwarantowania edukacji wszystkim uczniom z Ukrainy w jednej i takiej samej formie. Potrzebny jest elastyczny system edukacji. Bo skala migracji jest ogromna, możliwości absorpcyjne polskiego systemu edukacji ograniczone, a uchodźcy mają różne plany, dotyczące ewentualnego powrotu na Ukrainę.

Będąc pod niewolniczym wpływem wielkiego kapitału właściwie zakończyliśmy projekt własnej suwerenności na rzecz przyjmowania coraz to bardziej szalonych utopii, wymyślanych właśnie dla tych, którzy upadli. Nie ma co się wstydzić, że nie posiedliśmy jako wspólnota cech pierwotnych, dających istotom rozumnym możliwość analitycznego myślenia przyczynowo-skutkowego. My mamy siebie, wspólnotę mesjanistyczną – jedynych wyjątkowych, wybranych, mężnych z mężnych sumień narodów Ziemi. Wydaje nam się, iż wygraliśmy wszystko na loterii – a właśnie kończymy swój byt!

Roman Boryczko,

sierpień 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*