Otwarty list protestacyjny w sprawie referendum o losie Górek Czechowskich w Lublinie

Prezydent Miasta Lublina, Rada Miasta, Mieszkańcy

Jako Mieszkańcy i Mieszkanki Lublina, dumni z naszych demokratycznych swobód i naszego Miasta, zgodnie z przysługującymi nam obywatelskimi prawami i obowiązkami, dla których podstawą jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, niniejszym chcemy wyrazić nasz sprzeciw wobec organizacji referendum, dotyczącego przyszłości Górek Czechowskich.

Uważamy, że jeśli do tego referendum dojdzie, a tym bardziej jeśli jego wynik będzie pozytywny lub tak zostanie zinterpretowany, Lublin zyska opinię miasta, w którym naruszono zasady demokracji i ładu ustrojowego, wypracowanego po 1989 roku. Wówczas udziałem milionów stało się to, co dotychczas wydawało się nieosiągalne – demokracja, prawa człowieka, wolne wybory. Przez ostatnich trzydzieści lat przyzwyczailiśmy się do myśli o powszechności i oczywistości tych zasad. Trzy dekady po transformacji ustrojowej mamy co do tego wątpliwości.

Medialne wypowiedzi Właściciela Górek, iż będzie „zachęcał do głosowania na tak” w referendum – jest przecież wielkim eufemizmem. Będzie on po prostu – i już to robi – reklamował swój produkt. W ten sposób referendum o losie Górek Czechowskich, którego koszt szacowany jest na 350-500 tys. (z pieniędzy podatników), stanie się kampanią reklamową, zmonopolizowaną przez jeden komercyjny podmiot.

Kto w stopniu porównywalnym do możliwości Dewelopera będzie „zachęcał do głosowania na nie”? Kto wyjaśni 350 000 Mieszkańców i Mieszkanek Lublina, jakie korzyści przyniesie im zachowanie Górek Czechowskich w maksymalnym stopniu jako publicznego terenu zieleni? Kto przedstawi alternatywne scenariusze? Kto nagłośni planistyczną historię tego terenu i przypomni, dlaczego Górki są chronione przed urbanizacją w obowiązującym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina z 2000 r.? Kto sfinansuje w prasie całostronicowe cytaty ze Studium… i wizualizacje ukazujące, jak realnie może wyglądać zabudowanie 30% Górek blokami? Kto wynajmie firmy PR-owe do popularyzacji tych treści w mediach społecznościowych?

„Co to za demokracja, skoro ubiegać się o wybór mogą tylko ludzie, którzy mają milion albo 10 mln dolarów?” – zapytał podczas jednego z wywiadów znany amerykański politolog, Benjamin Barber. Parafrazując jego słowa, można zapytać: co to za demokracja, w której rola najbardziej aktywnego gracza w decydowaniu o lokalnym planie zagospodarowania przypada liczącemu na zysk prywatnemu inwestorowi?

Co to za demokracja, w której demokratyczne władze pomijają decyzje swoich obywateli, do respektowania których same się zobowiązały, organizując panel obywatelski? Panel obywatelski jest innowacyjną, naukową metodą podejmowania społecznie reprezentatywnych decyzji, stąd jego wysoki koszt ok. 200 tys. Zgodnie z zasadami tej metody 60 panelistów i panelistek, reprezentujących społeczność Lublina wypracowało rekomendacje, które miały być zobowiązujące dla Miasta. Jedna z tych rekomendacji brzmi: „Pełna ochrona Górek Czechowskich przed zabudową”. Dlaczego teraz znowu na ten sam temat organizuje się referendum? Czy metoda panelu obywatelskiego okazała się zła? Czy mamy do czynienia z prawdziwą, rzeczywistą partycypacją społeczną, czy też z wykorzystywaniem jej narzędzi do realizacji prywatnych interesów?

Polskie samorządy stoją na straży dobra wspólnego „małych ojczyzn”, którego częścią jest ład przestrzenny i zrównoważony rozwój. Dlatego też prawo własności gruntów zostało zgodnie z Konstytucją RP ograniczone kilkoma ustawami. Bez tego ładu, wypracowywanego przez pokolenia polskich urbanistów przynajmniej przez 100 lat niepodległości, mielibyśmy przestrzenny bezład i chaos. Art. 1 ust. 3 Ustawy o planowaniu zagospodarowaniu przestrzennym mówi: „Ustalając przeznaczenie terenu lub określając potencjalny sposób zagospodarowania i korzystania z terenu, organ waży interes publiczny i interesy prywatne, w tym zgłaszane w postaci wniosków i uwag, zmierzające do ochrony istniejącego stanu zagospodarowania terenu, jak i zmian w zakresie jego zagospodarowania, a także analizy ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.”

Przypomnijmy, jak nasze własne, aktualnie obowiązujące Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta traktuje wspomniany w Ustawie… interes publiczny. W punkcie „Ochrona szaty roślinnej” Studium… mówi: „Głównym zagrożeniem dla szaty roślinnej są wszelkiego rodzaju procesy inwestycyjne. Tereny zieleni w mieście traktowane są przez różne grupy inwestorów jako potencjalne miejsca realizacji zabudowy. (…) Ochronę zieleni należy traktować w sposób rygorystyczny, ponieważ stanowi ona zasoby biologiczne miasta, wzbogaca krajobraz i współtworzy struktury przestrzenne.” W punktach „Podmioty realizujące” oraz „Warunki rozpoczęcia i sposób realizacji programu” Studium… mówi: „(…) formy ochrony planistycznej ustanawiają jednostki samorządu terytorialnego. (…) Należy wyraźnie podkreślić, iż konsekwentny i ciągły proces ochrony walorów środowiska przyrodniczego jest jedynym skutecznym sposobem uzyskania zamierzonych efektów.”

Górki Czechowskie są w Studium… jednym z kluczowych terenów zieleni dla całego Lublina. Czy od 2000 roku ich wartość zmalała? Czy mamy czystsze powietrze, więcej parków i łąk? Czy zatem znane jest ekonomiczne wyliczenie wartości Górek, jaką mają one dla społeczności lokalnej i interesu publicznego? Nie dyskutujemy tutaj o słuszności pytania referendalnego – choć z pewnością wymagałoby to osobnej debaty. Dyskutujemy o samym sposobie decydowania o losie jednego z najcenniejszych ekosystemów miasta; o tym, czy planowane referendum jest zgodne z przytoczonymi powyżej przepisami.

W 1978 roku w eseju Siła bezsilnych Václav Havel pisał: „Mówiąc o życiu w prawdzie, nie mam naturalnie na myśli wyłącznie wyrażania poglądów na przykład w formie jakiegoś protestu albo listu (…). Może to być cokolwiek, za pośrednictwem czego człowiek lub grupa ludzi buntuje się przeciw manipulowaniu sobą.” Po ponad czterdziestu latach słowa te nabierają szczególnego znaczenia. Szczególnego znaczenia nabiera również postawa miejskich Obywateli i Obywatelek: zaangażowania i aktywnego opowiedzenia się po stronie tego, co prawdziwe, rzetelne i uczciwe.

Inicjatorzy i autorzy listu:

  • Agnieszka Ziętek, socjolożka i politolożka, adiunkt UMCS
  • Jan Kamiński, architekt krajobrazu, nauczyciel akademicki
  • Magdalena Nosek, przewodnik, pilot wycieczek
  • Sławomir Pawłowski, inżynier, społecznik, reprezentant mieszkańców w Komitecie Rewitalizacji Miasta Lublin
  • Szymon Pietrasiewicz, aktywista, animator kultury, Lubelski Ruch Miejski
  • Krzysztof Gorczyca, aktywista miejski

List podpisało poza Petycjeonline.pl 198 osób

http://www.siemysli.info.ke/gorki-czechowskie-jeszcze-zielone/

Fot.: Lech L. Przychodzki – Górki Czechowskie wychowały niejedno pokolenie OBYWATELI Lublina. Teraz czekają na ich pomoc

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*