Narodowcy z… pejsami? (7)
Konfederaci – czy leci z wami pilot..?
Nie jestem detektywem, by szukać dla ludzi z Konfederacji wspólnego mianownika – dla starszyzny być może byłby to… PZPR! To nie żart, ale patrząc na losy naszej politycznej podstarzałej młodzieży, wyłaniają się ciekawe wnioski. Widziałem kiedyś zdjęcie z marszu NZS, chyba z 1990 r., maszerował w pierwszym szeregu m.in. Grzegorz Schetyna wtedy student Uniwersytetu Wrocławskiego (Wydz. Nauk Historycznych i Pedagogicznych, kierunek historia). Powinniśmy pamiętać, że ów młodzian był u Kornela Morawieckiego zaprzysiężony jako członek tajnej Solidarności Walczącej we Wrocławiu.
Dziwne, że Schetyna nie stał się jednym z pierwszych członków „zakonu PC” Kaczyńskich? Schetyna w 1989 jest współorganizatorem wieców i strajków NZS UW. Wstępuje już w 1990 do Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Schetyna jest sympatykiem i od 1994 – 1997 prezesem Sekcji Koszykówki Śląska Wrocław a od 2000-2006 (pewnie niewielu o tym wie) – właścicielem koszykarskiej drużyny Śląsk Wrocław. Po czasie znajduje swe powołanie w Platformie Obywatelskiej. Drugą znaną dziś osobą na zdjęciu z marszu NZS była Katarzyna Piekarska. W roku 1986 przystąpiła do Niezależnego Zrzeszenia Studentów, a w 1990 do ROAD. Później należała do Unii Demokratycznej, z listy której po raz pierwszy została w 1993 wybrana do Sejmu. W 1997 za namową Leszka Millera przeszła z Unii Wolności do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Trzecią osobą ze zdjęcia był słynny Mariusz Kamiński. W 1981 został skazany na rok pobytu w zakładzie poprawczym za zbezczeszczenie Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej. Był członkiem Federacji Młodzieży Walczącej oraz tajnego zarządu NZS na Uniwersytecie Warszawskim. Jako przedstawiciel studentów z ramienia NZS brał udział w jednym z podzespołów Okrągłego Stołu. NZS – tyle karier, a jednak całe to polityczne grono stanowi jedną grupę stosunkowo dobrych znajomych i chyba prywatnie krzywdy sobie zrobić nie dadzą!
Wróćmy jednak do Konfederacji, bo o niej mowa.
Lilija Moszeczkowa była jedną z bardziej egzotycznych kandydatek Konfederacji do Parlamentu Europejskiego z okręgu 3, czyli województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Kobieta pochodzi z ukraińskiego Doniecka, a w Polsce osiedliła się pod koniec lat 90. Związała się m.in. z partią KORWiN, startowała jako kandydatka do parlamentu w okręgu podlaskim, ale nie została wybrana. Podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego pani Lilija zamieszczała posty, dotyczące ochrony miejsc pamięci żołnierzy Armii Czerwonej, umieściła też zdjęcia z Chirurgiem w bazie motocyklowego gangu Nocne Wilki i żale po śmierci lidera donieckich separatystów – Giwiego. Jest stałą korespondentką z Polski w rosyjskiej telewizji.
Włodzimierz Osadczy (profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego) kandydował do Parlamentu Europejskiego z list Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy, z trzeciego miejsca na liście lubelskiej. Dziś zakłada kolejna partię efemerydę: Jedność Narodu – ruch narodowy. Osadczy kilka lat temu był pełnomocnikiem wojewody lubelskiego do spraw współpracy z Ukrainą, ale został odwołany po tym, jak polskie służby zasugerowały, że „może być osobą wątpliwą w kontekście bezpieczeństwa państwa”. Osadczy służył w armii sowieckiej, co sam potwierdził (urodził się i wychował w Łucku na terenie Ukraińskiej SRR). Zaskakujące jest, że Konfederaci wzięli pod swoje skrzydła osobę, ściśle powiązaną z kręgami globalistów i elitami UE – osobę Ludmiły Kozłowskiej. Osadczy był promotorem pracy doktorskiej Kozłowskiej. Profesor należał również do tej samej fundacji, co Kozłowska (jej pierwszy polski adres jest identyczny, jak siedziba fundacji, w której władzach zasiada Włodzimierz Osadczy). Kozłowska pochodzi z Sewastopola. W marcu 2014 roku mieszkańcy tego miasta w referendum opowiedzieli się za przyłączeniem miasta do Federacji Rosyjskiej. Po aneksji Krymu przez Rosję, jesienią 2014 roku, Ludmiła Kozłowska otrzymała rosyjski paszport. W lipcu 2018 r. jej mąż – Bartosz Kramek – opublikował na Facebooku 16 tez, wzywających do nieposłuszeństwa obywatelskiego, celem obalenia rządu Zjednoczonej Prawicy. Dopuszczał metodę siłową.
Jacek Wilk (UPR, KNP) przeszedł do partii Korwina – Wolność. W marcu 2019 został przewodniczącym powstałego z jej przekształcenia koła poselskiego Konfederacji, jednak w następnym miesiącu został zastąpiony przez Marka Jakubiaka. Nie otrzymał poselskiej reelekcji z ramienia Konfederacji. Został następnie jednym z kandydatów, w zorganizowanych przez tę partię prawyborach, mających wyłonić jej kandydata w wyborach prezydenckich roku 2020 – lecz i tu bez sukcesu. W październiku 2017 – policja zatrzymała Piotra Tymochowicza. W grudniu 2018 r. otrzymał on wyrok skazujący (nieprawomocny) za czyny pedofilskie i posiadanie dziecięcej pornografii. Mamy rok 2020 i Tymochowicz wciąż nie ma prawomocnego wyroku. Piotr Tymochowicz był doradcą takich polityków jak Andrzej Lepper czy Janusz Palikot. Tymochowicz uważa, że jest niewinny i odwołał się od wyroku. Nawiązuje współpracę z posłem Konfederacji, Jackiem Wilkiem i wykłada w szkole Quadro Academy. Za udział w wykładach trzeba zapłacić 499 zł miesięcznie. Platforma Quadro Academy chwali się, że w ciągu pierwszych 5 godzin od ogłoszenia projektu odnotowała 100 zapisów rekrutacyjnych! (Cdn.)
Roman Boryczko,
luty 2020
No cóż, pamiętam po Wybrzeżu krążył w latach 80-tych taki slogan: “Polska to żydowski burdel Ojca Świętego”. Ktoś musiał mieć niezłe rozeznanie w sytuacji…