Mać Pariadka – anarchistyczny reprezentant prasy alternatywnej (20)

 

Społeczeństwo

Trzecim wielkim działem, wyróżnionym podczas badania pisma, jest społeczeństwo. Jak pamiętamy z wykresu pierwszego, publikacje poświęcone życiu społecznemu, choć w każdym roku jak najbardziej obecne, nie stanowiły dużego procentu wszystkich publikacji. Dla przypomnienia, na wykresie szóstym, ukazuje jak wyglądała w procentach ilość publikacji kategorii „społeczeństwo” w poszczególnych latach. Z poniższego wykresu wynika, że jedynie w trzech latach 1995-1997 ilość publikacji społecznych zdecydowanie dominuje ona w porównaniu z kolejnymi latami. Stanowią wówczas ponad ¼ wszystkich publikacji. W pozostałych latach tematyka społeczna nie przekraczała 20% wszystkich publikacji. Co więcej, w ostatnich czterech latach widać wyraźny spadek ilości tekstów, poświęconych problematyce społecznej. Owa tendencja spadkowa, gdyby spojrzeć na wykres pierwszy, spowodowana została przez wzrost ilości publikacji, poświęconych kulturze w latach 1999-2000. Publikacje społeczne wypierane były również w dwóch kolejnych latach oprócz kultury także przez zintensyfikowanie pojawiania się tekstów ideologicznych.

 

 

 

Katalog społeczny, o czym wcześniej wspominałem, rozbity jest na wiele bardziej szczegółowych podkategorii. W związku z czym nie prezentuje, w tym przypadku, jak procentowo rozkładały się wszystkie elementy tego katalogu, bowiem byłby on nieczytelny.

Analizując jednak uzyskane wyniki odnajdziemy trzy problemy, jakie w sposób wyraźny eksponowane były przez redakcję pisma. Mam tu na myśli publikacje poświęcone kulturze masowej, miękkim narkotykom oraz religii i ruchom religijnym.

Kultura masowa ukazywana była w publikacjach we wszelkich jej aspektach i obejmowała swoimi skrzydłami szeroki obszar życia społecznego. Miały one wielofunkcyjną rolę: negowały fałszywe mity i stereotypy, kształtowane przez „McKulturę””, ukazywały negatywy kreowanego przez nią świata, pełnego sztuczności i dzikości, na totalnej krytyce konsumpcjonizmu kończąc.

Prezentowane na łamach Maci publikacje poświęcone temu tematowi prezentowano w różnych formach. Niejednokrotnie w jednym numerze obok poważnego, filozoficznego tekstu poświęconego zjawisku kultury masowej i jego wpływu na nasze życie, pojawiała się krytyka konsumpcjonizmu wyrażona w formie śmiesznego, ale dosadnego komiksu. Zresztą temat ten często był podejmowany przez rysowników w swoich pracach. Nawet jeśli temat główny komiksów nie był dedykowany kulturze masowej, niejednokrotnie autorzy wykorzystywali różne, charakterystyczne elementy „McKultury”, ośmieszające to zjawisko. Oprócz wspominanych komiksów prezentowane w Maci publikacje, poświęcone problemowi kultury, masowej przybierały raczej poważny, refleksyjny ton. Poważne teksty pisane były głównie w postaci szkiców.

Walka z prohibicją na miękkie narkotyki to drugi temat, który zdominował społeczną tematykę Maci. W różny sposób i przeróżnych formach autorzy tekstów próbowali udowadniać o społecznej nieszkodliwości marihuany i innych naturalnych środków psychotropowych. W swoich publikacjach wolnościowcy domagali się legalizacji miękkich narkotyków, a także wolności wyboru „własnej używki”. Oprócz artykułów, wzywających do  zaprzestania prowadzenia polityki prohibicji wobec lekkich używek, pojawiały się pozycje prezentujące zarówno historię konopi indyjskich, jak i niemalże naukowe eseje o zawartości i oddziaływaniu – nieszkodliwym oczywiście – na ludzki organizm etc. Ciekawą publikacją był przedruk dużej części pracy magisterskiej o konopiach w wierzeniach i zwyczajach ludowych.

Trzecią wyróżniającą się tematyką w „społeczeństwie” stanowią publikacje, poświęcone religii i różnym ruchom religijnym. Autorzy w swoich tekstach prezentowali alternatywę dla chrześcijaństwa. Przybliżano zatem inne wyznania i ich podstawowe dogmaty, jak również historię owych religii. Nie wszystkie jednak publikacje poświęcone były innym wyznaniom. Część tekstów zajmowała się samym katolicyzmem, jego różnymi odmianami, a także historyczną i współczesną ekspansją niektórych jego odłamów. Pojawiały się również felietony, poświęcone krytycznemu spojrzeniu na religie w ogóle.

 

Kultura 

Ostatnim dużym blokiem, wyróżnionym w toku badania zawartości Maci Pariadka, jest kultura. Jak zobrazował nam to wykres pierwszy, stanowi ona potężny i dość istotny dział pisma. Począwszy od 1994 aż do 2000 roku dział ten systematycznie się rozwijał i stanowił duży, jeśli nawet nie ogromny procent wszystkich publikacji. W 2000 roku teksty zaliczone do części „kultura” tworzyły ponad połowę wszystkich publikacji. (!) Jednak od następnego roku procent publikacji kulturalnych zaczyna maleć. Pomimo tego faktu, nadal stanowiły one duży procent wszystkich tekstów. Na wykresie widać wyraźnie, że treści kulturalne górują nawet nad podstawowymi dla pisma anarchistycznego treściami ideologicznymi. Duży procent publikacji, wchodzących w skład kultury, stanowią artykuły, pochodzące z działu Żółte Papiery, w zdecydowanej większości poświęconemu muzyce. Poniższy wykres siódmy obrazuje procentowy rozkład poszczególnych elementów tworzących katalog „kultura”.

 

 

 

 

Jak widzimy na wykresie – ogromną część tej kategorii zajmuje muzyka. Ponieważ wcześniej dokładnie omówiony został dział Żółte Papiery, poświęcony w całości muzyce, nie będę zatem w tym miejscu dublował tego tematu. Należy jednak zastrzec, że na powyższym wykresie do muzyki zaliczone zostały także muzyczne reklamy, które wraz z rozwojem pisma coraz częściej pojawiały się na łamach pisma.

Chciałbym zatem zatrzymać się na chwilę nad pozostałymi elementami, a zwłaszcza nad kinem. Jak obrazuje to wykres, publikacje poświęcone kinu są ciągle obecne na łamach Maci Pariadka. W każdym numerze znajduje się co najmniej jeden tekst, będący recenzją, bądź małym felietonem poświęconym konkretnemu filmowi lub kinu jako całości.

Z wykresu można wyczytać, że od 1997 roku przez cztery kolejne lata, następuje wzrost publikacji poświęconych filmowi i kinu. Anna Niedźwiecka przyznała, że młoda ekipa, która w 1996 roku dołączyła do pisma, próbowała wnieść do pisma coś od siebie. Zaowocowało to serią publikacji, poświęconych polskiemu, młodemu kinu niezależnemu. Pojawiły się artykuły, opisujące miedzy innymi nowe tendencje w kinie niezależnym i rolę młodych twórców w jego szeregach. Publikowano również wywiady z młodymi reżyserami. Ale oprócz kina offowego, przybliżano również kino tworzone przez klasycznych i kultowych już dziś reżyserów. Zaskakujący jest fakt nagłego, niemalże całkowitego zniknięcia tej problematyki z łam Maci Pariadka. W dwóch ostatnich latach ilość publikacji, poświęconych tematowi filmu i kina z ponad dziewięciu procent, spadł do poniżej pół procenta (!) całości publikacji.

W tym samym okresie, co artykuły na temat kina, pojawiają się również teksty poświęcone wydarzeniom kulturalnym, organizowanym przez różne środowiska niezależne. Stanowią one, co widać na wykresie, nikły procent pojawiających się w Maci publikacji. Jednak biorąc pod uwagę ilość organizowanych w tym środowisku wszelkiego rodzaju wystaw, festiwali etc., należy docenić, że takowe publikacje się – w politycznym z założenia piśmie – pojawiły. Redakcja prezentowała sprawozdania z różnego rodzaju festiwali graffiti, komiksowych giełd i zlotów, wystaw fotografii etc.

W kulturze znajdują się również publikacje, dotyczących innych zinów oraz wydawnictw niezależnych. Jak możemy wyczytać z wykresu, pojawiało się też sporo publikacji poświęconych wydawnictwom niezależnym, jest to jednak mylny obraz. W zdecydowanej większości teksty poruszające tą kwestię, stanowią krótkie recenzje owych wydawnictw. Swoim charakterem przypominają recenzje płyt, prezentowane w Żółtych Papierach. Czasami znaleźć można było dłuższe, bardziej wnikliwe recenzje. Rzadko kiedy jednak pojawiały się teksty, będące analizami takowych publikacji. (cdn.)

 

Marcin Pielużek

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*