Każą szczekać, szczekaj!

Ukraina to dziś problem całego świata. Nie był to problem, który wynikł nagle. Jeśli robi się niegodziwości drugiemu Ukraińcowi w tej samej wierze i z tej samej krwi zrodzonemu, robi się to celowo, sukcesywnie i w sposób zaplanowany to na efekty wynikające z interwencji drugiej strony (prawosławnych rosyjskojęzycznych braci) nie trzeba długo czekać. Ukraińcy do tej wojny przygotowywani byli na wiele sposobów również a wręcz szczególnie od strony swojej tożsamości szczególnie na płaszczyźnie nacjonalistycznej. Ukraińcy nie widzieli nic zdrożnego w tym, że ich bohaterzy narodowi pamiętający zbrojny zryw sięgający czasów II Wojny Światowej są wprost tożsame z ideologią III Rzeszy. Ukraińcy nie widzieli nic zdrożnego w tym, że w XXI wieku nie powinno się chować zbrodniarzy Waffen SS z udziałem asysty honorowej państwa ukraińskiego, nie powinno się stawiać pomników zbrodniarzom, którzy mordowali cywilów sąsiadom obecnej Ukrainy, nie powinno nadawać ich imionom nazwy ulic, jak również nie, powinno się Indoktrynować najmłodszych takim z gruntu parszywym kultem krwi i zbrodni. Doszło do tej straszliwiej militarnej konfrontacji w świecie rosyjskojęzycznym a usłana jest ona dziesiątkami tysięcy ofiar po obu stronach, bohaterstwem i męstwem zupełnie niepotrzebnym, bo i tak trzeba będzie dalej żyć. Ich trud i ofiara z krwi może nie być już przelana godnie ani za Ukrainę, ani nawet za ukraińską sprawę, bo wszystko toczy się o wiele wyżej. Rosja została dziś odrzucona na wszelkich możliwych poziomach i polach współpracy międzynarodowej jak parias co jest niebywałe gdy porównamy tę samą sytuację do mocarstwa takiego jak Stany Zjednoczone Ameryki Północnej jej interwencję w obronie demokracji i wolności w Iraku (gdzie pozbawili życia miliona obywateli), Syrii w Libii czy 30-letnim przywracaniu porządku w Afganistanie polegającym na metodycznym mordowaniu i torturowaniu cywili. Czy istnieje w świecie w takim razie symetria, czy jej lewa i prawa strona wyglądają tak samo?. Czy może jednak światem rządzi rozwrzeszczana histeryczna kakofonia medialna, kakofonia finansjery globalistów i tych udzielających pożyczek, kakofonia określonych interesów politycznych, gdzie jednych zostawia się przy życiu a innych w imię demokracji się eliminuje?. Definicja pariasa według USA jest płynna i to oni decydują które państwo jest niegodne bycia częścią społeczeństw cywilizowanych. Ukraińcy stali się marnymi statystami w tej smutnej etiudzie filmowej niestety ani na tym nie zarobią, najprawdopodobniej stracą wszystko a ich dalszy los będzie zależał od tego jak ich sąsiedzi którzy dzisiaj są zmuszani im pomagać, brać na siebie ciężar finansowy tej dobroczynności czego chyba sami zainteresowani dostatecznie nie rozumieją ( między innymi mówimy tu o Polsce), czy dalej będą tolerować butne, aroganckie, roszczeniowe zachowania młodych, zdrowych ludzi, którzy powinni w tym momencie bronić swojej ojczyzny a są na tak zwanych “wczasach” chodząc na uliczne wiece, dopingując i śledząc co jest zaskoczeniem ciągle grającą mimo tak wyniszczającego konfliktu z Rosją ukraińską piłkarską ligę hałaśliwie manifestując swoją narrację.(cdn)

Roman Boryczko 30.07.2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*