Problem z myśleniem u Polaków jest taki, że Polaka do myślenia można zmusić tylko kopniakami. I właśnie dlatego w czasie zaborów i okupacji mieliśmy wysyp talentów, które pracowały dla cudzoziemców, bo w Polsce nie mieli szans na rozwój. Teraz będzie dokładnie tak samo. Podlegamy pełzazjącemu rozbiorowi i to już od pamiętnego 1989 roku.
Problem z myśleniem u Polaków jest taki, że Polaka do myślenia można zmusić tylko kopniakami. I właśnie dlatego w czasie zaborów i okupacji mieliśmy wysyp talentów, które pracowały dla cudzoziemców, bo w Polsce nie mieli szans na rozwój. Teraz będzie dokładnie tak samo. Podlegamy pełzazjącemu rozbiorowi i to już od pamiętnego 1989 roku.