Duży Zełenski i mały Hołownia… (5)

Pamiętamy słowa pana Szymona o szacunku do przedstawicieli różnych wyznań – dla obecnej ekipy rządzącej, wieszającej krzyże i… obchodzącej żydowskie święto Chanuki to niejaki kłopot, bo trzeba będzie nauczyć się obrządków wszystkich polskich mniejszości religijnych – a mamy i Ukraińców autokefalicznych, prawosławnych jak i muzułmanów (np. Tatarzy ze swym meczetem w Kruszynianach), są Świadkowie Jehowy i cała masa mniejszych wyznań. Na razie Ekipa Szymona skupiła się wzorem PiS-owców na społeczności… żydowskiej i postanowiła przeprowadzić prace porządkowe na sokólskim cmentarzu.

Hołownia jest za związkami partnerskimi, religię zostawi w kościele a modlić się będzie „międzywyznaniowo”. Dlatego jeśli miałyby się dokonywać jakieś akty religijne w przestrzeni świeckiej, to powinny mieć charakter międzywyznaniowy. Hołownia oświadczył również, że jeśli będzie prezydentem, to z Pałacu Prezydenckiego znikną krzyże, co zaskakuje, bo jednak większość Polaków to katolicy, zaś Rzeczypospolita w swej – jakże tragicznej – historii swą tożsamość, gdy znikała z map, opierała o wiarę.

Szymon Hołownia jest pro unijny, niczego nie będzie zmieniał w obecnych sojuszach, ale w kierunku ukraińskim ma powstać Polsko-Ukraiński Instytut Dialogu Społecznego i Historycznego, a jak wiemy od strony ofiar (bo właśnie Polacy byli tymi, których w czasie Rzezi Wołyńskiej mordowano), pojednanie powinno wyjść od sprawców, którzy mają również zamiar krzywdy jakoś zadośćuczynić, choćby miejscami pamięci. Dziś na Ukrainie obserwujemy proces zupełnie odmienny.

Do 2050 Polska całkowicie odejdzie od węgla, a 75 proc. naszej energii będzie pochodziło z OZE. Hołownia w tym punkcie wpisuje się w plany Niemiec i globalistów, którzy wygaszają na całym świecie wydobycie węgla twierdząc, iż to ekologicznie (kolejna religia, tym razem globalnego ocieplenia) a samo wydobycie jest nieopłacalne. Polskie złoża (największe w Europie) za lat kilkadziesiąt będą eksploatowane (być może w sposób ekologiczny) już nie przez rodzime spółki. Tak traci się suwerenność!

Obecnie Szymon Hołownia nie ma jeszcze swej reprezentacji w Sejmie, bo nie powołał jeszcze partii politycznej. Otoczenie byłego prezentera TVN nie zasypuje jednak gruszek w popiele i metodą rozsadzania bytów istniejących ma się ukonstytuować koło poselskie. Zarówno koło poselskie, jak i senackie musi liczyć co najmniej 3 członków. Posłowie wraz z senatorami mogą tworzyć wspólne koło parlamentarne. Lewica jako pierwsza pozbyła się posłanki Hanny Gill-Piątek. Była posłanka klubu Lewicy swoją decyzję ogłosiła we wtorek, 8. września. Koleżanki i koledzy z ław sejmowych nie kryli zdumienia, iż zdecydowała się na taki krok, a łódzki poseł SLD Tomasz Trela stwierdził, że ruszyło na polowanie „koło łowieckie Hołowni” – (Gill-Piątek także wybrano z listy łódzkiej).

Pracownia Kantar 9. września podała do wiadomości, iż gdyby przyśpieszone wybory miały miejsce (wtedy jeszcze o tym nie wiedziano), to Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 39 procent poparcia, sama Platforma Obywatelska na 26 procent, Polska 2050 Hołowni aż na 11 procent, 6 procent uzyskała by już nie tak skrajna Konfederacja! Za burtą progu 5% znalazła się Lewica, PSL – a w niej  ruch społeczny Kukiz ‘15, zamieniony we wrześniu na partię K15 i Unia  Europejskich Demokratów w ramach Koalicji Polskiej.

***

Hołownia odrobił lekcję swoich poprzedników. Sojusz Twojego Ruchu – niepokornego Janusza Palikota z czterema politycznymi wyjadaczami – ostatecznie położył kres legendzie partii, walczącej z systemem. Przypomnijmy, że trzej ostatni przez lata byli nie tyle działaczami, co mega gwiazdami SLD. Dla wielu – zwykłymi „komuchami”. To też nie byli fighterzy, a zwykłe cyngle – Kalisz na przykład nie wystąpił z SLD. Czekał aż go wyrzucą, Siwiec i Kwiatkowski nie byli lepsi! Piskorski i mecenat byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego – kwintesencji systemu – zabiły Palikota! Partia antyreligijna o świeżym programie z Twojego Ruchu Palikota zrobiła sobie Europę+ – a Palikotowi koledzy odebrali rozum i ściągnęli na dno. Ryszard Petru, znany publicysta ekonomiczny z radia Tok FM, na politycznej drodze Nowoczesnej.pl dobrał tak kadry swego babińca, że stracił i pieniądze i stanowisko szefa partii, zasłynął za to z licznych, irracjonalnych wpadek, co Internet pamięta do dziś.

Paweł Kukiz z ruchem społecznym, spontanicznym działaniem, bez struktur, nie  wprowadził do Sejmu tylu posłów, aby wymusić zmiany ustrojowe. K’15 – założona w 2020 jest odrębnym, niezależnym bytem, funkcjonującym obok PSL i Unii. Założenie partii politycznej jest konieczne np. w przypadku pozyskiwania pieniędzy na działalność w postaci subwencji czy zbierania podpisów po ogłoszeniu terminu wyborów, a więc partie mają uprzywilejowaną pozycję w procesie wyborczym. Na „spontanie” i wielkich ideach, głoszonych w przyciasnych salkach, daleko się nie dojedzie. Z czasem prędzej czy później przychodzą „sponsorzy” i zabawa zaczyna nabierać rumieńców, a finansowo zaczyna wszystko się spinać.

Hołownia jest produktem tej samej globalnej maszynerii, wydobywającej nieznanych lub znanych z czegoś innego ludzi i produkującej ich w nowym opakowaniu polityka – tej samej, która „wyprodukowała Roberta Biedronia, Ryszarda Petru czy Janusza Palikota”. Dziś jednak być może postarają się o nowe opakowanie, być może pieniądze popłyną z Ukrainy w ramach „zbliżenia”; wszak za jakiś czas będziemy tworzyć razem z Izraelem zupełnie nowe „międzywyznaniowe” rozdanie! Naszym Czytelnikom przypomnijmy, że na Ukrainie żyje obecnie czwarta pod względem liczebności wspólnota żydowska w Europie, więc nikt nikogo nie będzie tam kolonizował, bo to są bardzo majętne wspólnoty. Dziś również elektorat, wywodzący się z dorzecza Dniepru i Dniestru, to drugi pod względem liczebności w Izraelu żydowski elektorat – i zarazem repatrianci z Ukrainy.

Ukraina to obecnie jedyne państwo na świecie, prócz Izraela, gdzie prezydent Wołodymyr Zełenski czy premier Wołodymyr Hrojsman są Żydami! Elity biznesowe Ukrainy to Żydzi. Miliarder i oligarcha Ihor Kołomojski jest obywatelem Izraela oraz przewodniczącym Europejskiej Unii Żydowskiej Zjednoczonej Wspólnoty Żydowskiej Ukrainy – najważniejszej organizacji tej mniejszości narodowej w kraju. W 2012 roku wybudował w Dniepropietrowsku (dziś: Dnipro) największe na świecie centrum kultury żydowskiej Menorah (50 tysięcy metrów kwadratowych, siedem wież, 20 pięter).

https://menorah-center.com/en/about/

Wadim Rabinowicz od lat stoi na czele Ogólnoukraińskiego Kongresu Żydowskiego. Niegdyś był współzałożycielem i pierwszym przewodniczącym Zjednoczonej Wspólnoty Żydowskiej Ukrainy. Podobnie jak Kołomojski posiada też obywatelstwo Izraela. Do żydowskich korzeni przyznaje się również jeden z najbogatszych ludzi w państwie (prywatnie zięć Leonida Kuczmy) Wiktor Pinczuk. Fundacja jego imienia jest jednym z najhojniejszych mecenasów kultury żydowskiej na Ukrainie. Przewodniczącym gminy żydowskiej w Dnipro – jest Żyd, Giennadij Bogoliubow, również jeden z dobrodziejów centrum Menorah.

Nikt dziś nie krytykuje Ukrainy za mienie bezspadkowe i celowość jego zwrotu, jak to się dzieje w przypadku Polski, czy Serbii – która owo mienie będzie zwracać lub płacić odszkodowania! Nikt z władz Izraela czy prywatnych żydowskich organizacji nie wyciąga problemu współpracy z Niemcami ukraińskich formacji kolaboranckich, czy mordów UPA również na Żydach w czasie II wojny światowej – przynajmniej, jeśli porównamy to z liczbą rozlicznych zarzutów pod adresem postawy Polaków wobec Holocaustu. Nikt Ukraińców nie oskarża o szmalcownictwo lub obojętność. Polacy tymczasem są oskarżani o współsprawstwo w Holocauście czy rabunek pożydowskich majątków. Czasem organizacje żydowskie (np. Światowy Kongres Żydów) potępiały władze Ukrainy za nadawanie ulicom imion tamtejszych nacjonalistów, np. Stepana Bandery, od czasu do czasu historycy izraelscy wspominali też o pogromie lwowskim, mordach w Drohobyczu czy strażnikach w obozach koncentracyjnych, ale to tylko grożenie palcem!

Dziś Ukraińcy własną biedą i tak wypełniają testament idei swych szalonych ojców. Pozwala im się na nacjonalistyczne wyskoki, a Żydzi wręcz ich do tego namawiają i finansują, by „w imię przyzwoitości” okradać tę ziemię! W tej układance między narodami Ukrainy i Polski – to jednak Żydzi będą kierowali i nadawali ton nowemu, ponadnarodowemu bytowi. Lata płyną szybko, a tylko patrzeć, jak Ukraińcy nas wszystkich wymieszają  według przyniesionych zasad i oczywiście w imię politycznej poprawności!

Roman Boryczko,

 wrzesień 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*