Dr Józef Zieliński – polski anarchista w Paryżu

Od redakcji: Dziś mija 91. rocznica śmierci wielkiego polskiego humanisty-społecznika, Józefa Zielińskiego. Z racji swoich pro-społecznych przekonań, dalekich od neoliberalnego świata partyjnych koterii i mafijnego wpływu biznesu na ustawodawstwo, Zieliński nie jest w Polsce postacią znaną, a już na pewno nie stał się autorytetem dla ludzi młodych. 

Mielecki historyk, Arkadiusz Jeleń, przypomniał życie i działalność polskiego lekarza podczas konferencji naukowej “Z dziejów polskiego anarchizmu”, zorganizowanej przez Szczecińskie Towarzystwo Naukowe oraz Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego w dniach 2–3. grudnia 2010 w Pobierowie.  Tekst ukazał się następnie w pokonferencyjnym  zbiorze “Studia z dziejów polskiego anarchizmu”, E. Krasucki, M. Przyborowski, R. Skrycki (red.), Szczecin 2011.

Ponieważ ilość uczestników pobierowskiego spotkania była wielce ograniczona, zaś książkę wydano w minimalnym (co od 1989 r. normą, gdy chodzi o edycje, związane z uczelniami) nakładzie, po uzgodnieniu kwestii z Autorem publikować będziemy w kilku odcinkach jego pracę. Pozwoli to – mamy nadzieję – na szerszy rezonans społeczny i zainteresowanie postaciami małżeństwa Zielińskich kolejnych badaczy. Nie tylko anarchizmu, bo patrzeć na działalność lekarza, społecznika i myśliciela – można wszak z wielu perspektyw…

 

 

W 1906 r. nakładem Drukarni Polskiej Heymanna i Guelisa w Paryżu wydana została w serii Biblioteka Robotnicza 24-stronicowa książeczka, zatytułowana: Czy w Polsce anarchizm ma racyę bytu? Była ona zapisem publicznego przemówienia Józefa Zielińskiego, jakie 18. marca 1906 r. wygłosił w Paryżu. Autor zwraca tam uwagę na ciężką sytuację środowiska anarchistycznego w kraju nad Wisłą, które musiało przeciwstawić się nie tylko kapitałowi i państwu – lecz również zwalczającym go partiom socjalistycznym. „Rząd katuje, wiesza, rozstrzeliwa gorzej niż psów anarchistów, bez śledztwa i sądów, a najkrańcowsze nawet pisma w kraju i za granicą nie wyrażają słowa oburzenia, notując jedynie w kronice obojętnych wypadków. Niemal cała prasa polska, zaczynając od Słowa, a kończąc na krakowskiej Nowej Reformie, identyfikuje anarchistów ze złodziejami, rabusiami, nożowcami i innymi pasożytami społeczeństwa. Nasze socjalistyczne pisma i odezwy uważają za konieczne, zmieszawszy ich z błotem, tępić wszelkimi sposoby. (…) Czas więc wielki, ażeby ludzie, znający bliżej anarchizm, zapoznali bliżej robotników, na czym on się zasadza, dlaczego wszystkie partie tak go nienawidzą, dlaczego odmawiają mu u nas prawa bytu” [1].

Józef Zieliński urodził się 18. marca 1861 r. w Piotrkowie [2]. W 1878 r. ukończył tam męskie Gimnazjum Rządowe, następnie podjął naukę na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. Podczas studiów czynnie uczestniczył w życiu społeczności uniwersyteckiej, gdzie wybijał się na czoło dzięki zaletom swego charakteru. W 1883 r. wystąpił w obronie studentów, biorących udział w „schodce” apuchtinowskiej. W konsekwencji tych wydarzeń znalazł się wśród osób usuniętych z uczelni. W latach 1884-1888 Zieliński poświęcał się działalności oświatowej wśród chłopów, pod pseudonimem dr Józef Zielczak pisał np. popularne poradniki lekarskie dla włościan [3].

W 1888 r. Józef Zieliński wraz z żoną, Izabelą z Gąssowskich oraz trzyletnim synem, wzorem Wielkiej Emigracji udał się do Paryża. Pragnął kontynuować tam studia medyczne, lecz uniwersytet paryski nie zaliczył mu pięcioletnich studiów, odbytych w Warszawie. Ostatecznie dopiero w 1894 r. Zieliński uzyskał francuski dyplom doktora medycyny i zdobywając prawo praktyki lekarskiej pozostał w Paryżu. Zamieszkał w dzielnicy robotniczej, udzielając bezpłatnie porad ubogim pacjentom. Dzięki swej wiedzy medycznej oraz serdecznemu podejściu do pacjentów zdobył sobie popularność zarówno wśród biedoty, jak i wśród zamożniejszej klienteli. Praca zarobkowa zabierała mu po kilkanaście godzin na dobę, mimo to znajdował czas, by pogłębiać swoją wiedzę, związaną z zagadnieniami higieny pracy [4].

Ze środowiskiem polskiej kolonii socjalistycznej w Paryżu Józef Zieliński zetknął się na przełomie lat 1892/1893. Należeli do niej aktywni działacze oraz sympatycy tworzącej się właśnie Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) – Bolesław Limanowski, lekarz Bolesław Motz czy socjolog Kazimierz Kelles-Krauz. Zieliński już wtedy jednak pozostawał zwolennikiem rodzącego się ruchu anarchosyndykalistycznego [5]. W stolicy Francji nastąpiła ewolucja poglądów Zielińskiego: „(…) pod wpływem otoczenia paryskiego z ludowca, jakim był w Warszawie, przekształcił się w syndykalistę” – twierdził Ludwik Krzywicki [6]. Coraz też więcej Zieliński publikował. W 1893 r. ukazała się jego książeczka, poświęcona emancypacji kobiet, w której stwierdza: „Kwestja kobieca, podobnie jak nowożytna sprawa robotnicza, jest płodem nowoczesnej rewolucji przemysłowej (…). Nie jest ona polityczną ani obyczajową, (…) lecz ekonomiczną” [7]. Równocześnie zajmował się zagadnieniami higieny, publikując w języku francuskim szereg książeczek, tematycznie zgłębiających problematykę podjętą w okresie studiów medycznych [8].

Po tragicznej śmierci polskiego rewolucjonisty, Ludwika Sawickiego, Zieliński zaangażował się w kampanię skierowaną przeciwko konsulowi rosyjskiemu we Francji, który na mocy konwencji francusko-rosyjskiej z 1874 r. mógł przejąć dokumenty po zmarłych emigrantach politycznych z Rosji. W konsekwencji tych działań osoba Zielińskiego stała się coraz bardziej znana i poważana wśród wąskiego kręgu emigracji polskiej nad Sekwaną. Dom Zielińskich, znany z postępowości, mieszczący się w dzielnicy robotniczej przy Place de la Nation 30, urósł do rangi wysepki polskości, do najprawdziwszego Domu Polskiego, gdzie często można było spotkać Bolesława Limanowskiego i Ludwika Krzywickiego. Gościli tam też: działacz Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL) Adolf Warski, mason Jerzy Kurnatowski, a także Stanisław Padlewski, autor zamachu na generała Nikołaja Sieliwierstowa, paryskiego agenta carskiej Ochrany. Ów matecznik rewolucjonistów stał się również ostoją dla pozostających pod wpływem anarchizmu Andrzeja Niemojewskiego oraz Jana Hempla [9].

W 1895 r. gościem domu został Stefan Żeromski razem z żoną Oktawią i jej córką Hanią. Obraz tej wizyty przytaczają nam pamiętniki Henryki z Rodkiewiczów Witkiewiczowej, córki Oktawii, która zauważa słusznie rolę Izy Zielińskiej, najmilszej przyjaciółki Żeromskiej z czasów panieńskich i koleżanki z pensji. Oto ów fragment pamiętnika Henryki: „W czasie bytności Żeromskich w Raperswilu odwiedziła nas doktorowa Iza Zielińska z synami Stasiem i Michałem. (…) Również i Żeromscy pojechali do Paryża. Ważne było, by Żeromscy poznali Francję. Ułatwiła im to pani Zielińska. Tam zetknął się Żeromski z emigracją polskich socjalistów oraz z francuskimi socjalistami przez emigranta, doktora Józefa Zielińskiego. Mieliśmy pokój wynajęty na wyższym piętrze, tam gdzie mieszkali Zielińscy. (…) Żeromscy biegali cały dzień i zwiedzali muzea i wystawy Paryża. Myślę, że byliśmy tam z miesiąc i że to musiał być urlop wakacyjny w pracy bibliotekarskiej” [10].

Do Paryża Żeromski powrócił jeszcze w 1909 r., tym razem pozostając tu już 3 lata. Wraz z synem Adamem często gościł w domu państwa Zielińskich. To właśnie pod wpływem Zielińskiego Żeromski zainteresował się syndykalizmem rewolucyjnym, uczestniczył w zebraniach robotniczych – polskich i francuskich – dużo czytał, wiele rozmawiał na ten temat. Owocem pobytu nad Sekwaną są elementy spuścizny ideologii syndykalistycznej w trylogii Walka z szatanem oraz Początku świata pracy. (Cdn.)

Arkadiusz Jeleń

 

Przypisy:

[1] J. Zieliński, Czy w Polsce anarchizm ma racyę bytu?, Paryż 1906.

[2] Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim, Akta miasta Piotrkowa, sygn. 1691, k. 359.

[3] J. Zielczak, Co robić, gdy kto zachoruje, Warszawa 1885; tenże, Co robić, ażeby być zdrowym i długo żyć?, Warszawa 1885; tenże, Poradnik dla kobiet, które chcą być zdrowemi, Warszawa 1888.

[4] L. Krzywicki, Wspomnienia, t. II, Warszawa 1958, ss. 538–542.

[5] T. Feder, Adolf Warski, Warszawa 1986, s. 34.

[6] L. Krzywicki, dz. cyt., s. 540.

[7] J. Z. [J. Zieliński], Kwestia kobieca, Warszawa 1893.

[8] Te prace J. Zielińskiego to: Hygiène des tuberculeux, Paris 1898; Hygiène des diabetiques, Paris 1899; Hygiène de la première enfance, Paris 1900; Hygiène et l’école, Paris 1902; Hygiène et l’armée, Paris 1903; Misère et hygiène, Paris 1904; Le saturnisme, Paris 1905, za: L. Krzywicki, dz. cyt., s. 622.

[9] W. Giełżyński, Prywatna historia XX wieku, Warszawa 2005, ss. 106–107.

[10] J. Kądziela, Młodość Stefana Żeromskiego, Warszawa 1979, ss. 486–487.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*